Mourinho: Jestem tu, by zbudować przyszłość

Czerwone Diabły pewnie pokonały West Ham United 4-1 w EFL Cup i awansowały do półfinału rozgrywek. Dzisiaj jednak na drodze podopiecznych stoi trudniejsza przeszkoda, w postaci Evertonu. United zamierzają jednak powtórzyć formę z środowego spotkania. Mourinho tuż przed pojedynkiem z The Toffees został zapytany czy byłby zadowolony, gdyby jeszcze w tym sezonie udało mu się przywrócić ofensywny styl zespołu.

- To jeden z elementów mojej pracy, jestem tutaj, by zbudować przyszłość - powiedział Portugalczyk. - Jestem w Manchesterze, by stworzyć system z odpowiednim DNA i stylem.

- Wiele wymagam od siebie, mojego sztabu i piłkarzy. Jednocześnie lubię, kiedy także klub wymaga wiele ode mnie.

Zapytany, czy jest to najtrudniejszy sezon dla klubów, które sezon chcą zakończyć w pierwszej czwórce, Mourinho stwierdził: - To Anglia. Myślę, że każdy klub zdaje sobie sprawę, jak ciężko będzie znaleźć się w top 4, ponieważ sześć, lub siedem klubów walczy o to samo.

- Łatwo jest jednak zapomnieć, że w kiedy trafiłem do Realu, nie zdobyli oni Pucharu Hiszpanii przez 25 lat, 12 lat nie mogli awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, od wielu lat nie mogli także zdobyć mistrzostwa. Nie było dla mnie łatwo tego dokonać. Podobnie było z Interem, który 50 lat nie mógł sięgnąć po Ligę Mistrzów. Takie wyzwania to dla mnie, jak widać, nic nowego. Uważam je za bardzo przyjemne.