W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były reprezentant Holandi, Jordi Cruyff, nie skreśla skrzydłowego Manchesteru United, Memphisa Depaya, uważając, iż był gracz PSV w złym momencie trafił do drużyny z Old Trafford.
» Czy Depay odbuduje swój status w drużynie Mourinho?
Depay w swoim ostatnim sezonie w Holandii został wybrany najlepszym młodym piłkarzem Eredivisie, zanim został sprzedany do United za kwotę 25 mln funtów. Od momentu transferu, sprawy nie układają się jednak po myśli 22-latka i coraz częściej pojawiają się spekulacje, iż Mourinho sprzeda, lub wypożyczy będącego bez formy Depaya.
Cruyff jednak nie uważa, iż Depay stracił umiejętności, które prezentował w PSV i porównał jego sytuację do wydarzeń, które towarzyszył Ibrze, który nie mógł odnaleźć się w FC Barcelonie.
- Memphis wciąż jest młody, pierwszy rok zawsze jest okresem adaptacji - powiedział Cruyff w wywiadzie dla Gulf News.
- Podczas drugiego sezonu możesz czuć więcej luzu, jednak po zmianie trenera, drugi rok nie był taki, jak być powinien. United to również klub, który nie może zostać bez znaczących sukcesów cztery, czy pięć lat. Być może nadejdą kolejne zmiany, choć mam nadzieję, że Memphis nie padnie ofiarą czystek w klubie. Oczywiście, United to niesamowity klub, lecz uważam również, iż Depay jest dobrym piłkarzem.
- Z jakiegoś powodu, pewni gracze nie potrafią zaiskrzyć w niektórych klubach. Tak było z Ibrahimoviciem, kiedy trafił do Barcy - był wspaniałym piłkarzem, a mimo to nie udało mu się zaistnieć tam na dłuższą metę. Nie znaczy to, że piłkarz, czy klub są złe.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
welllone: Dostał mało szans, bo gdy tylko je miał to sie podpalał zawalając sprawę. W poprzednim sezonie trzy stracone bramki przez nieudolne zagranie ofensywnego?
Poważnie?
To nie liga NL gdzie poziom jest jaki jest. To BPL trzeba być skupionym przez ponad 90 min i za błędy się srogo płaci.
W ataku nie daje póki co za wiele, przegrał sporo pojedynków 1 na 1 i nie ma pewności siebie. Tak jak traci ją obecnie Martial. Ten drugi ma znacznie większe umiejętności i absorbuje zawsze jednego czy dwóch. Dipej niestety daje za mało opcji.
Za szybko chciał zostać gwiazdą, numer 7 i inne historie nie pomogły..
Sideswipe: Być może gdyby dostał te kilka meczów na "rozegranie się" jak tu niektórzy się domagają coś by z niego było. W tym problem jednak, że w tym klubie, w obecnej sytuacji nie ma czasu na dawanie komuś X szans by w końcu odpalił. Z drugiej strony jednak gra naszych skrzydłowych od początku sezonu nie licząc kilku przebłysków nie powala, więc może warto zaryzykować, lecz na pewno nie z Arsenalem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.