» 10 listopada 2016, 06:56 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Jose Mourinho wystraszył kreta w klubie, który ujawniał plany portugalskiego menadżera przed kluczowymi meczami Manchesteru United – informuje The Sun.
» Jose Mourinho nie był zachwycony, że poufne informacje przedostają się do angielskich mediów
Mourinho wszczął własne śledztwo, aby znaleźć źródło przecieków w klubie.
Fan Manchesteru United otrzymywał podobno wiadomości tekstowe od osoby z Old Trafford z przewidywanym wyjściowym składem już dzień przed spotkaniem.
The Sun informuje, że przecieki w ostatnim czasie zostały zatrzymane. Mourinho albo znalazł więc klubowego kreta, albo skutecznie go wystraszył i ten nie wyjawia już tajemnic menadżera United.
tomekwietniu: Odnoszę silne wrażenie, że Jose już na samym początku drogi z United się pogubił... To kret, to Miki, Smoła, Shaw za słabi...
Te publiczne wypowiedzi o zawodnikach to jakaś kpina..
UrbannLegend: Oj tak, zawsze musi być ten straszny kret w składzie u Mou. Casillasa gnoił jak tylko mógł za "krecenie", do dziś nie ma jasnych dowodów, że to był on.
OldTrafford1988: Czyli Mourinho i jego odgrzewane kotlety...W Realu też był "Kret" w szatni, w Manchesterze też musi mieć kreta. W Chelsea fizjoterapeuci winni kontuzji zawodników, w Manchesterze to samo.
Wydaje mi się, że on wmawia prasie i kibicom to wszystko, żeby się usprawiedliwiać z wyników zespołu. Zastąpienie SAF-a za ciężkie i dla Mourinho...
2Fast4You:Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.11.2016 13:35
W Realu to przecież był akurat Casillas. U nas jakoś mi się nie chce wierzyć na razie w taką opcje w ogóle trochę lipa że na samym starcie już chodzą takie głupie ploty no ale to The Sun więc z przymrużeniem oka trzeba na to spoglądać :P
2Fast4You: No jasne, Casillas trochę przypomina kreta xD a tak serio to i tak props dla Mou że odważył się Ikera odsunąć bo jego najlepsze lata minęły i to było widać, tylko że wszyscy mieli do niego o to żal bo przecież gdzie taką legendę wyrzucać ale jego klopsy z Porto doskonale to potwierdzają
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.