Jürgen Klopp przyznał, że jest nieco rozczarowany podziałem punktów w szlagierowym spotkaniu ósmej kolejki Premier League pomiędzy Liverpoolem i Manchesterem United.
» Jürgen Klopp nie był zadowolony z przebiegu poniedziałkowego meczu na Anfield Road
Mecz nie obfitował w dogodne sytuacje do strzelenia bramki, choć gospodarze mieli znaczną przewagę w posiadaniu piłki.
- Było ciężko, w tej chwili mam mieszane odczucia. Nie jestem zadowolony z przebiegu meczu, był bardzo nerwowy. Oba zespoły dobrze naciskały na rywala. Po pierwsze uważam, że nie zagraliśmy tak dobrze, jak mogliśmy zagrać. To tylko i wyłącznie nasza wina. Na początku spotkania w języku ciała zawodników dostrzegłem, że dobrze nam idzie. Manchester United pilnował jeden na jeden, co sprawiło, że nie byliśmy już tak odważni - wyjaśnił niemiecki szkoleniowiec.
- Nie czekaliśmy na właściwe podanie. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji jeden na jeden. Oni wykorzystali swoją przewagę fizyczną. Doprowadzali do tego, że traciliśmy piłkę. Manchester United nie stworzył sobie sytuacji, mieli jedną, może dwie. Jedna zakończyła się spalonym, a druga to strzał głową Ibrahimovicia. My doprowadziliśmy do dwóch czy trzech doskonałych interwencji De Gei. To nasze pierwsze czyste konto, ale nie zagraliśmy na swoim poziomie.
- Musieliśmy dokonać pewnych korekt w składzie, ale nie możemy się tym tłumaczyć. Nie możemy polegać tylko na dziesięciu zawodnikach. To nie był problem. Nie byliśmy wystarczająco spokojni i nie szukaliśmy wolnych przestrzeni. Przy stylu bronienia Manchesteru United, co jest całkiem w porządku, musisz zachować spokój i szukać lepiej ustawionego kolegi. My wykonywaliśmy ryzykowne podania. Byliśmy bardzo nerwowi i nie potrafiliśmy zbudować pewności siebie w pierwszej połowie.
- To był szalony mecz, lecz nie był to sposób, w jaki chcemy grać. Z każdą minutą coraz bardziej akceptuję ten punkt, ponieważ mierzyliśmy się z Manchesterem United. Są gorsze rzeczy na świecie. Dokonamy odpowiednich analiz i idziemy naprzód. Manchester United wykorzystał Pogbę i Fellainiego do popełniania wielu małych fauli. Nie mam z tym problemu, ponieważ taki jest futbol, oni chcieli wygrać. My powinniśmy jednak zamienić ich mocną stronę na słabość - podsumował Klopp.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.