Kilerek7: Szkoda jest Rooneya, dobrze, że rodzina stoi za nim murem, on sam siadając na ławce nie wali fochów jak Ronaldo, tylko to rozumie i siedzi pokornie, bo wie, że jest bez formy, a ludzie na siłę po nim jadą. Ja wiem, że oczekiwania wobec niego są wielkie ale to nie robot by grał na mega obrotach, przychodzą nowi zawodnicy i jest coraz ciężej. Coleen niepotrzebnie gada o kasie, bo wszyscy wiedzą ile zarabia Rooney i że za taki hajs powinien być lepszy niż Pogba czy Zlatan którzy zarabiają mniej. 300k to jest mega tygodniówka, wręcz niebotyczna i dla rezerwowego jest to trochę przeginka i zapewne o to się rozchodzi ludziom. Jak ja sam dostawałbym tyle hajsu to nie płakałbym, że jestem na rezerwie, też Schweinsteigerowi nie spieszno było odejść gdzieś, gdzie dostałby mnie i musiałby grać. Rooney może jest dobrym gościem, ale ma tego świadomość, że takiego hajsu już nie dostanie, a przecież luksusy kosztują i po tylu latach napewno nie będzie chciał zbiednieć. To jest nasz główny też problem, za szybko dajemy wielkie tygodniówki a potem piłkarze nawet niechciani nie chcą odchodzić, raz, że im dobrze bo zarabiają a dwa nikt ich nie kupi bo za duże płace.