janpodgorski: Tu po prostu chodzi o trzeźwość umysłu. Nikt nie daje pod wątpliwość, że Roo nie ma formy. To ludzkie i nauralne. Siedzi na ławce, bo tej formy nie ma - wiem, że wróci, w formie, bo to Rooney.
Tylko to też jest człowiek, który po za klubem ma rodzine, swoje zycie prywatne. Czasy niestety takie, że każdy ma jakieś dziwne prawo do ładowania się w nie swoje sprawy z buciorami. Z pozycji kanapy łatwo sie mówi i ocenia. Sorry, ale co do tego ma kasa. Z każdym rokiem piłkarze bija rekordybtransferowe i tygodniówki. Klub miał prawo dać taka pensje zawodnikowi i nikomu nic do tego.
Skoro tak to boli wiekszość ludzi, to trzeba było za młodu trenować,i zapie...ać. To co ma Rooney ma dzięki sobie. Inna sprawa, że hejt na piłkarza z takim okresem bycia w klubie ?? To nie Andreson, Cleverley. Rooney to wymierający gatunek. Gdyby kasa tu była w grze dawno by wkładał spodenki z MLS lub innego chińskiego gówna. Ludzie wake up! Ten znienawidzony przez wszytskich Rooney dał temu klubowi najwiecej ze wszytskich obecnie w MU na placu. I długo się to nie zmieni.
Rooney zawsze był dla klubu a nie dla sławy czy pieniędzy - to właśnie powoduje, że ceniłem go bardziej niż CR7. I Rooney zawsze taki będzie. Wszyscy rozliczają Rooneya - siedzi na ławie ale jakoś wyniki w cale nie poszły w góre. Uwielbiam gościa bo w przeciwieństwie do innych, nawet jak nie idzie, to bedzie zawsze tym piłkarzem, który będzie kosił murawe na całej jej długosci.
Rooney !! Rooney !! Rooney !!