vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2016 18:17To był chyba ostatni sezon, który naprawdę mu się udał.
Ja sam broniłem Rooneya czy zwłaszcza ustawiania go w pomocy, ale muszę przyznać, że ostatnio powoli zmieniam zdanie. Nie uważam, że zmiana pozycji w jakikolwiek sposób deprecjonuje piłkarza. Kiedy był młodszy, grywał za napastnikiem czy na skrzydle i wychodziło mu to świetnie. Miałem nadzieję, że może w nowym sezonie coś zaskoczy, ale niestety nic na to na razie nie wskazuje. A w pomocy jest kim grać - Herrera się poprawił, przyszedł Pogba, przyszedł Mychitarian, po co tam jeszcze Rooneya upychać.
Co do ostatniego zdania - już dosyć dawno mi przyszło do głowy, że być może Rooneyowi osobiście na dobre wyszłaby zmiana barw w którymś momencie. Zmiana otoczenia, nowe wyzwania, potrzeba ugruntowania od nowa swojej pozycji, kto wie - może to by go zmotywowało.
PS Swoistym paradoksem Rooneya jest to, że w dwóch sezonach, w których był najskuteczniejszy, United nie zdobyli żadnego istotnego trofeum. ;]