» 23 września 2016, 19:54 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Manchester United w środę przerwał kiepską serię meczów bez zwycięstwa i pokonał Northampton w Pucharze Ligi Angielskiej. Czerwone Diabły chcą teraz iść za ciosem i po nieudanych ligowych meczach z Manchesterem City i Watford, zgarnąć komplet punktów w starciu z Leicester City. Początek meczu na Old Trafford w sobotę o 13:30.
» Manchester United w środę przerwał kiepską serię meczów bez zwycięstwa i pokonał Northampton w Pucharze Ligi Angielskiej. Czerwone Diabły chcą teraz iść za ciosem i po nieudanych ligowych meczach z Manchesterem City i Watford, zgarnąć komplet punktów w starciu z Leicester City. Początek meczu na Old Trafford w sobotę o 13:30.
W meczu na Sixfields Stadium gra Manchesteru United wciąż była daleka od ideału, ale nikt w obozie Jose Mourinho nie dopuszcza do siebie innego scenariusza niż wygrana w sobotnie popołudnie z mistrzami Anglii. Portugalczyk w swojej menadżerskiej karierze tylko raz zanotował serię trzech ligowych porażek z rzędu i z pewnością nie chciałby przerabiać tego po raz drugi.
Gdzie? Old Trafford Kiedy? 13:30, 24.09.2016 Kto? Manchester United vs Leicester City Transmisja? Canal+ Sport 2 Kto sędziuje? Mike Dean
Jose Mourinho przed meczem z Leicester City nie ma zbyt wielu zmartwień kadrowych. Do zdrowia wrócili borykający się ostatnio z urazami Luke Shaw i Henrich Mychitarian. Poza grą pozostaje Phil Jones, a z Lisami odpoczywał będzie Anthony Martial, który zmaga się z urazem łydki i kostki.
W drużynie mistrzów Anglii do dyspozycji Claudio Ranieriego nie będzie Kasper Schmeichel. Z powodu czerwonej kartki otrzymanej w pucharowym meczu z Chelsea w kadrze zabraknie Marcina Wasilewskiego.
Kibiców Manchesteru United przed sobotnim spotkaniem najbardziej nurtuje pytanie, czy Jose Mourinho posadzi na ławce rezerwowych Wayne'a Rooneya. Na przedmeczowej konferencji Portugalczyk bronił swojego kapitana, ale ten nawet na tle Northampton wypadł bardzo blado. Czy zatem miarka się przebrała, czy Rooney ma jednak status nietykalnego w United? Odpowiedź poznamy już w sobotę.
Przedmeczowe wypowiedzi
Przedmeczowe ciekawostki – Manchester United nie przegrał z Leiester City w żadnym z ostatnich siedmiu spotkań rozgrywanych na Old Trafford. Lisy zanotowały tylko 1 zwycięstwo w ostatnich 18 spotkaniach, które odbyły się w Teatrze Marzeń.
– Leicester City tylko raz wygrał z Manchesterem United w ostatnich szesnastu spotkaniach. Miało to miejsce we wrześniu 2014 roku, kiedy Lisy pokonały Czerwone Diabły 5:3 w Premier League.
– Jose Mourinho tylko raz w swojej karierze przegrał trzy ligowe mecze z rzędu. Miało to miejsce w ostatnim roku, kiedy prowadził Chelea.
– Mourinho przegrał 12 z ostatnich 23 ligowych spotkań w roli menadżera. Wcześniejsze 12 porażek miało miejsce na przestrzeni 110 spotkań.
– Manchester United w pierwszych pięciu kolejkach nowego sezonu Premier League przebiegł 526,6 km. To najgorszy wynik w całej lidze.
– Jamie Vardy zdobywał bramki w trzech z czterech ostatnich meczów z Manchesterem United we wszystkich rozgrywkach.
– Claudio Ranieri nie przegrał żadnego ze swoich czterech ostatnich spotkań przeciwko drużynie prowadzonej przez Jose Mourinho (2 zwycięstwa, 2 remisy).
Gdzie obejrzeć? Mecz Manchester United vs Leicester City będzie emitowany na antenie CANAL+SPORT 2. Początek transmisji w sobotę o godzinie 13:25.
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Manchester United vs Leicester City na łamach Live.DevilPage.pl. Początek spotkania w sobotę o godzinie 13:30!
1wolf1: Takie male pytanie, bo w sumie nie chce mi sie nawet sprawdzac poczynan tego szklanego pajaca: Kiedy i w jakim meczu Jones postanowil ponownie udac sie do lekarza? A moze spadl z sedesu i obil sobie kolano? To juz nawet nie jest zabawne...
pawelisto2: Jak to się mówi środek pola to serce drużyny, więc kto wie, kto wie...gdyby Roo nie spowalniał większości akcji, oraz nie dawał takich głupich piłek na kontrę przeciwnikowi(tutaj odsyłam do filmiku z zagraniami Rooney-a w meczu z Watford, 3, czy 4 piłki zagrane na kontre) to jedna, czy dwie może by z tego wpadły.
Oczywiście to jest tylko gdybanie, poza tym Rooney to bardzo ważna postać w MU, ale powtórzę środek pola to serce drużyny i tam trzeba grać, boczni mogą stracić piłkę w dryblingu od tego są boczne strefy, ale w środku nie ma o czymś takim mowy, więc odpoczynek bez wątpienia mu się przyda.
Klimaa: Ciekawe czy dzisiaj wybiegnie Rooney na boisko - może rozpoczęcie meczu na ławce pomoże drużynie a on sam wejdzie w drugiej połowie. Chciałbym abyśmy w końcu wygrali znowu ligowe spotkanie żeby czołówka nam już nie uciekła na większą ilość punktów.
Wave:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2016 11:39
Calkiem nieglupie, Mata z Herrara Pogba mogliby ze soba fajnie pograc na 1 kontakt.
Carrick coz, bardzo dobry wystep ostatnio ale przeciw ogorkom, na te rosle konie z Leicester lepszy jednak Fella.
Skrzydla i tak nam nie graja, chyba ze obroncy wchodza, Ibra wiadomo musi grac a Rashford we formie tez. Bardzo fajny skladzik, i dobrze ze nie 4-3-3, bo srednich na to mamy graczy.
Telos: Obstawiłem na typerze skromne 1:0 dla nas i mam nadzieję, że tak będzie dzisiaj ! Nie będę zły jeśli wygramy więcej, ale dzisiaj licząc się tylko 3 pkt ! Gramy w końcu z mistrzem Anglii
MrFetraini: Uważam, że Mourinho jest dobrym trenerem. Jestem bardzo szczęśliwy z wygranej nad Northampton, gdyż taki mecze są bardzo trudne i rywale bardzo dzielnie się bronili. Jednak dzisiaj stoi przed nami trudniejsze zadanie. Drużyna Leicester dotychczasowymi meczami potwierdziła, że będzie aspirować do obrony mistrzostwa, natomiast my niestety jesteśmy daleko w tyle. Każdy z zespołów, który jest przed nami ma lepszy skład. Praktycznie na każdej pozycji brakuje nam kalsowych graczy, a takowi nie chcą przychodzić na Old Trafford, gdyż nie jest to dla nich awans sportowy. Musimy zatem przesuwać się do przodu malutkimi kroczkami. Top 4 w tym sezonie jest raczej po za zasięgiem, 5 miejsce mnie zadowoli. Analizując nasze dotychczasowe poczynania na nic więcej niestety nas nie stać. Najważniejsze w dniu dzisiejszym będzie zachowanie czystego kąta. Remis będzie dobrym wynikiem, a wygrana strasznie mnie uszczęśliwi.
PS: Pamiętajmy, by w tych trudnych chwilach nadal wiernie kibicować United :) GGMU!
Rafoniix: Co ty gosciu wygadujesz, jak nie chcą przychodzić klasowi zawodnicy? Ibra*, Pogba, Miki*, Martial(świetnie zapowiadający się piłkarz), Baily (też może wiele osiągnąć). Wcześniej Depay (gość który mialbyc lepszy od Ronaldo itp).
Kempes: "Drużyna Leicester dotychczasowymi meczami potwierdziła, że będzie aspirować do obrony mistrzostwa""
Jak śpiewała Kora z Maanamem nic dwa razy się nie zdarza. Zwłaszcza w przypadku takiej drużyny jak Leicester. Rzeczywiście dotychczasowymi meczami potwierdzili aspiracje obrony mistrzowskiego tytułu. Po pięciu meczach osiem punktów straty do lidera, i ta strata będzie się powiększać. Jeżeli zakwalifikują się do europejskich pucharów, to będzie ich wielki sukces, a według mnie raczej uplasują się w okolicach środka tabeli.
A co do zachowania czystego kąta, to jeżeli go posprzątasz i wymyjesz, to będzie czysty :)
Kilerek7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2016 12:20
Dodałem buźkę na końcu dla inteligentnych i kumatych by zjarzyli, że to żart, ale jednak poziom szarych komórek jest tutaj zbyt niski. Mogłem napisać w nawiasie, żart, mój błąd. 2 skomentowało 10 zlikowało, dużo was heh.
VelDan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2016 00:08
Wszystkim płaczkom komentującym tutaj powiem jedną rzecz...
Sezon trwa, to po pierwsze.
Po drugie graliśmy już z Leicester pod wodzą Mourinho, jaki był wynik...?
Srajcie dalej, "żenada, naprawdę, żenujące"
Co do Pogby to w sumie śmiać mi się chce jak lecicie na fali hype'u hejtów na Pogbe.
Ma najwyższą ocenę dlatego, że wygarnia sporo piłek i prawie w ogóle ich nie traci. I sram na to ile kosztował i czy wart był ceny bo to gdybanie pajaców. Jak na razie cała drużyna gra słabo, więc nie liczcie, że on będzie grał za 11 zawodników i sam jako pomocnik wygra nam mecze.
DjTED: Ronaldo był wart tej ceny (gdy odchodzil) nawet powinniśmy wołać 2 x tyle. Pogba nie jest wart tej ceny (już raz nie dał sobie tu rady). Najlepsze będzie za 2 lata jak wszyscy będą pisali jakim to SAF byl geniuszem (a był) i sprzedał za slabego Pogbę.
VelDan: DjTED napisałem że nie interesuje mnie cena więc o niej mówisz, tak? Nie rozstrzygam czy był wart czy nie, jaki jest tego przelicznik...
toja widzisz co chcesz w takim razie, co ja Ci na to poradzę. Prawda jest taka, że większość z Was to ignoranci powtarzający jeden schemat który ktoś wcześniej rzucił - Pogba, cena, sralalal.
sensi:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2016 10:24
DjTed z tego co pamiętam to Pogba grzał ławę i jego młody umysł się irytował że nie dostaje szans na gre, dlatego poszedł do Juventusu, a nie dlatego że sobie nie radził.
Druga sprawa, to nie czas na to żeby go rozliczać za sezon bo sezon dopiero ruszył tak na dobrą sprawę, w kwietniu albo w maju go rozliczysz.
Saberem47: Nie oczekuję fajerwerków. Nasza drużyna jest rozbita i Mou potrzebuje czasu. Wydaje mi się, że będzie mnóstwo chaosu w naszej grze. Czekam na poprawę już 3 lata, ale teraz gdy wiem, że trenuje nas najlepszy treneiro na świecie, to jakoś lżej mi będzie poczekać jeszcze trochę :-)
vanantygaal: był już taki jeden, który wystawił Younga do ataku;) a tak na poważnie to zagramy podobnym składem jak dotąd graliśmy i takim ustawieniem jak wcześniej. Po tym jak eksperyment z naszymi cudownymi skrzydłowymi nie wypalił w meczu z City nasz trener nie zaryzykuje kolejnego ryzykownego ustawienia w ważnym meczu
kckMU: Jesteśmy najlepsi w Anglii. Wybitna linia obrony, genialna pomoc, dobry atak i najlepszy trener świata. Nie możecie w to zwątpić. Proszę Was, zaufajcie Mourinho i dajcie trochę czasu. Będziemy potężni, nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.
Co do meczu - oczywiście 3 punkty. Szacunek dla obecnego Leicester i ich bezpośredniego stylu gry będzie ze mną/z nami do końca życia, ale jutro przegrają swój mecz. Tak bywa. Ktoś musi wygrać i zrobi to Manchester United.
kckMU: I o to właśnie chodzi, tak jak piszesz. Wraca wielki Manchester United, a ten, kto ma wątpliwości, powinien szybko ubrać się na niebiesko i wspominając o Guardioli, pisać per pan.
Dawno nie czułem takiej mocy w tym klubie. Koniec Moyesa i aspirowania do poziomu City, koniec van Gaala i gadania: zremisuj, jeśli nie możesz wygrac - to jest oficjalny koniec bycia byle czym. Wracamy, radze sobie to uświadomić, żeby potem nie być zdziwionym. Potem, czyli wtedy, gdy zniszczymy wszystko co stanie nam na drodze.
Saberem47: Bzdury bzdury bzdury. Jestem całym sercem za naszymi, ale nie jestem też ślepy. Jak można napisać, że my jesteśmy najlepsi w Anglii? Xd Sama mentalność zwycięzcy nic nie da, bo trzeba mieć UMIEJĘTNOŚCI i zgranie. Z tym pierwszym jest całkiem nieźle u nas, ale z drugim nie i żadna mentalność tego nie poprawi. Trzeba trenować, biegać zgrywac się i poczekać
kckMU: Jesteśmy najlepsi i wątpliwości nie są na miejscu. Ludzie, a w zasadzie to płytcy i nieobiektywni osobnicy, zamiast przyjrzeć się jasnym faktom, wolą napisać: Mourinho to ignorant i buc. To nie jest prawda. Prawdą jest to, co on mówi - zresztą, sami to widzimy.
Przegrana z City to sprawka arbitra. Ewidentna czerwona dla Bravo i karny dla nas. To był początek 2. połowy. Na tym poziomie wykorzystalibyśmy to i uniknęli porażki.
Gol na 1-0 dla Watfordu to absurd. W Hiszpanii czy Niemczech, zawodnik faulujący Martiala dostałby żółtą kartę i tyle by z tego było, natomiast my straciliśmy gola. Niewiarygodne.
Jednak, jak pisałem po meczu z Watfordem - pech i szczęście się równoważą. Potrzeba czasu.
Saberem47: Haha Jaką moc człowieku? Moc była w 2008 albo 1999. Te klepanie bez pomysłu Ty nazywasz mocą? Xddd Dobra beka ciekawe co ja tu jeszcze przeczytam. Koniec bycia byle czym będzie jak wygramy ligę
Saberem47: Nie ma to jak tłumaczyć porażki błędami sędziego i brakiem szczęścia. Mogliśmy strzelić 3 bramki i mieć szczęście i sędziego głęboko gdzieś, ale nie zrobiliśmy tego... Bo jesteśmy w przebudowie. Ja rozumiem że się kibicuje ale pisać takie rzeczy..
kckMU: Musisz zrozumieć przyjacielu jedną rzecz - liczą się wyniki. Miesiąc, dwa, pół roku po danym spotkaniu najważniejszy jest rezultat. Ten, gdyby nie kaleczny sędzia, byłby inny.
Nie ma co się tłumaczyć tym, że mogliśmy strzelić tyle i tyle bramek. My mogliśmy, ba, nawet powinniśmy grać 2 połowę w przewadze, wcześniej egzekwując rzut karny. I takie są fakty.
Zaś w meczu z Watfordem, nikt nie wie jak potoczyłyby się wydarzenia, gdyby odgwizdano ewidentny faul na Martialu. PL jest teraz tak wyrównana, że nie można pozwolić na stratę bramki z żadnym zespołem w żadnej fazie meczu. To nie La Liga, gdzie w 9 na 10 przypadków i tak kończy się spokojnym pogromem faworyta.
sensi: Jeśli Mourinho nie zaskoczy wszystkich jakąś niebagatelna taktyką a piłkarze będą prezentować podobny poziom zaangażowania jak w ostatnich meczach to remis trzeba brać w ciemno.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.