W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ander Herrera chciałby na dłużej zachować miejsce w wyjściowym składzie Manchesteru United. Hiszpan zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie będzie to proste.
» Ander Herrera chciałby na dłużej zadomowić się w wyjściowym składzie Manchesteru United
Herrera dostał szansę od Jose Mourinho w czwartkowym meczu z Feyenoordem Rotterdam (0:1). W niedzielnym spotkaniu przeciwko Watford prawdopodobnie jednak znów usiądzie na ławce rezerwowych.
– Jedyne co mogę powiedzieć to to, że jestem graczem zespołowym – mówi Herrera na antenie MUTV.
– Będę gotowy do gry, kiedy menadżer będzie chciał, abym zagrał. To dlatego trenuję, ciężko pracuję i dbam o siebie. Będę to robił nadal.
– Popełniałem błędy, bo jestem człowiekiem i mogę to robić. Ale na pewno to czego nie zrobię, to poddanie się. Nigdy – dodaje Herrera.
wmb035: Dokładnie, ten opis pasuje do 95% piłkarzy z PL. Piłkarz jakich wiele. Jego etatowym zagraniem jest podanie piłki do kolegi, od którego ją otrzymał. Żadnej kiwki, obrócenia się z piłką, szarży. No po prostu nic. Słusznie nigdy nie dostał powołania do reprezentacji, bo w lidze hiszp. jest takich na pęczki.
DevoMartinez: Nie pisz,e ze zadnej bo nie raz mijał i wchodził pod pole karne. Ostatnie mecze za to zachowawczo i najczesciej podania do tyłu. Moze zalecenia trenera moze cos innego. Zobaczymy. Gosc robi duzo roboty w defensywie, ale za mało gra do przodu i to od poprzedniego sezonu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.