W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Arsène Wenger jest przekonany, że drużyna, która wyjdzie zwycięsko z sobotnich derbów Manchesteru może zyskać psychologiczną przewagę nad rywalami w wyścigu po tytuł mistrzowski.
» Menadżer Arsenalu będzie obserwował sobotnie derby Manchesteru
Do tej pory oba kluby z Manchesteru bezbłędnie spisywały się w Premier League gromadząc na swoich kontach po dziewięć punktów.
- Obie drużyny rozpoczęły sezon bardzo dobrze, co będzie miało więcej korzyści psychologicznych, niż matematycznych. Zespół, który wygra derby od razu będzie typowany do zdobycia mistrzostwa w maju. Jest jeszcze wcześnie, ale to będzie interesujące starcie - powiedział Francuz.
- Obejrzę tę konfrontację i zobaczę, jakie mocne i słabe strony mają te kluby. Chodzi o występ na boisku, to będzie decydujące. Normalnie po końcowym gwizdku ludzie rozmawiają o wyniku, ale spotkania mają swoje punkty zwrotne. Ktoś nie trafia w piłkę albo sędzia niesłusznie odgwizduje spalonego.
- Warto obserwować potencjał drużyn, organizację czy decyzję menadżerów w trakcie meczu. Z doświadczenia wiemy, że to wielcy piłkarze robią różnicę i to właśnie chcemy zobaczyć - podsumował Wenger.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (12)
Ariell: Nie jestem przekonany w sumie. Owszem, szacunek jak dla każdego innego człowieka, ale menadżer z niego beznadziejny i Arsenal powinien już dawno mu podziękować
jassaj: No dobra są w TOP4 ale co z tego wynika ? Od 12 lat czyli ostatniego mistrzostwa Arsenalu my zdobyliśmy lige 5-6 razy, wygraliśmy LM, klubowe Mistrzostwo Świata i pare innych pucharów. OK, zgadzam sie z bólem serca, że Arsenal jest teraz równiejszy, ma regularność bycia w czołówce i zawsze ma te puchary co nam w ostatnich sezonach średnio wychodziło ale nadal jak spojrzysz na marke Manchester United to masz przed oczami puchary a na Arsenal- solidność. I z takiego ogólnego punktu widzenia co Ci zmienia czy kończysz lige na 2 czy 4 miejscu ? Pucharu nie zdobywasz, nie zapisujesz sie w historii , jesteś jednym z wielu przegranych. Myśle, ze wielu fanów Arsenalu dużo by dało , zeby skonczyć ere "jest ch... ale stabilnie" na "raz lepiej raz gorzej" ale z sukcesami. Arsenal to też wielki klub więc dla nich 4 miejsce wcale nie powinno być głownym celem, ani nawet 3 czy 2, oni jak my powinni walczyć o wszystko co sezon
Ale mimo wszystko Wengera szanuje. Jednak może szczytów nie osiąga ale słaby też nie jest
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.