W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 18 sierpnia 2016, 07:02 - Autor: matheo - źródło: JD Football
Jesse Lingard cieszy się, że udało mu się na stałe zadomowić w pierwszym składzie Manchesteru United.
» Jesse Lingard liczy na kolejny udany sezon w Manchesterze United
Lingard przedarł się na dobre do składu w ubiegłym sezonie, za kadencji Louisa van Gaala. Dobrze w wykonaniu Anglika zapowiadał się już sezon 2014/2015, ale wówczas Lingard nabawił się poważnego urazu i na swój przełomowy moment musiał czekać kolejny rok.
Lingard w poprzednich rozgrywkach zanotował 40 występów w barwach Manchesteru United, a zwieńczeniem jego udanego sezonu był zwycięski gol w finale FA Cup.
– Musiałem ciężko pracować, aby znaleźć się tu, gdzie jestem – mówi Lingard.
– Na początku sezonu wiedziałem, że będzie ciężko przebić się do składu, biorąc pod uwagę piłkarzy, których sprowadził Louis van Gaal. Trzeba było być cierpliwym.
– Od czasu październikowego meczu z Evertonem zagrałem w większości spotkań, aż do finału, więc był to dla mnie olbrzymi przełom.
– Chcę przebić się na stałe do wyjściowego składu pod rządami Jose Mourinho. To wspaniały menadżer. Pozwala nam na wolność na boisku, nie wywiera dodatkowej presji. Tego właśnie potrzebujemy i to właśnie nam daje – dodaje Lingard.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (22)
messengerUTD: No tak, teraz się zacznie pożywka jaki to Lingard nie jest. Ma wady i zalety. Ale tacy zawodnicy - przypominam, że Ferguson też kilku takich swoich żołnierzy miał - są potrzebni.
Xchrisx7: Trzeba być ślepym albo jak to sam napisałeś zaburzonym by nie dostrzegać tego że Lingard na tle reszty zespołu był jednym z wyróżniających się graczy. Ale choćby skały srały i mury pękały to tacy jak ty dalej bedą gadać swoje.
M1LKA: @Xchrisx7 dokładnie tak... robił robotę w zeszłym sezonie i wygrał dla nas kilka meczy... wychowanego, który wystrzelił zamiast Januzaja. Zasługuje na grę w pierwszym składzie tylko i wyłącznie za swoje występy, a nie za fakt, że został kupiony. Jak dla mnie, jeśli tylko będzie prezentował odpowiedni poziom Depay i Mata mogą grzać ławę jego kosztem, a kosztowali razem prawie 80 euro.
chiny84: wiem każdy chce rozklepać przeciwnika i pewnie wygrać... ale pisząc 1-0 i tak cieszył to proszę zobacz wyniki z ostatnich 5 sezonów Juve i mi odpisz że się nie cieszyli bo potem mieli mistrza... wynik wynikiem, ale te bramki ktoś strzelał... nawet na 1-0. ja pamiętam Federico Machede; który przypadkiem gdzieś tam stał i bramki zdobywał i dał do mistrza punkty...
ama88th: Pożyteczny chłopak. Wydaje się, że ma tego zagubionego w ostatnich latach "ducha United". Walczy i biega. Z reguły jest pod grą. Wirtuozem nie jest i pewnie nie będzie. Valencia też nim nigdy nie był, a odegrał i jak widać nadal odgrywa pożyteczną role w składzie.
Mam nadzieję, że się jeszcze trochę rozwinie. Bramka z Leicester ostatnio mu się ładna udała ;)
Moim zdaniem na dłuższą metę będzie jednak zmiennikiem, ale pożytecznym.
Telos: Ciężko jednoznacznie go ocenić. Bo gra padake długi czas, a coś tam strzeli, ale większość meczu go nie widać, no a potem strzela gole na wagę trofeów. Moim zdaniem zasłużył sobie na miejsce w drużynie, nie jest jeszcze stary no i pod okiem Jose i innych trenerów może wyrosnąć na porządnego zawodnika.
piter100000: różne są opinie na jego temat. ja osobiście miałem z nim niezłą huśtawkę w poprzednim sezonie, ale ostatecznie przekonał mnie do siebie. nie jest geniuszem i nigdy nie będzie, ale potrafi szarpnąć na skrzydle, nie ma kompleksów w pojedynkach 1 na 1, dobrze asekuruje prawą stronę obrony. według mnie jest bardzo pożyteczny. do tego zostawia mnóstwo serducha na boisku (chociaż to akurat jest niezbędne minimum dla każdego piłkarza i nie powinno być żadnym argumentem)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.