W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mino Raiola zdradził, że prowadzi rozmowy z Borussią Dortmund, które mają na celu przeprowadzenie transferu Henricha Mychitariana do Manchesteru United.
» Sternicy niemieckiego klubu nie zamierzają pozbywać się swojego asa
Włodarze klubu z Signal Iduna Park odrzucili jednak ofertę United opiewającą na 19 milionów funtów.
- On chce przejść do Manchesteru United i nadal staramy się rozwiązać tę sytuację. Nadal rozmawiamy z Dortmundem i staramy się być racjonalni. Oni są świadomi, że Micki chce teraz odejść - stwierdził agent zawodnika.
TweOczyZielone: Jeżeli to prawda to i tak 18 mln to trochę mało za niego, myślę,że te 25mln by przyjęli pod warunkiem, że Miki naprawdę, chce dla nas grać. :)
mrk:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.06.2016 13:54
dlaczego odpuścili? po prostu nie mają wyjścia. 3 zawodników, którym za rok kończą się kontrakty nie chcieli ich przedłużyć więc albo teraz albo za rok za darmo. Myślę, że przy takiej ofercie jaką dostali to dobrze zrobili sprzedając Hummelsa, a i Gundogana będą w stanie zastąpić, bo w ostatnim sezonie przez kontuzje nie zdziałał za dużo. Co do Mychitariana to zobaczymy czy go puszczą. Nie zdziwiłbym się jakby go zatrzymali, bo zastąpić jego 23 gole i 32 asysty nie będzie łatwo, a lepiej stracić 25 mln niż ligę mistrzów.
bacalinho: Jeżeli jest tak faktycznie iż zadownik stanowczo chce do nas odejśc to transfer dojdzie do skutku. I nie będą to duże pianiąze bo za rok mu się kończy kontrakt. Opcja Fajna, najlepszy chyba zawodnik ostatniego sezonu BVB razem a Aubemeyangiem. Myślicie iż na PP sobie poradzi czy raczej jest to SPO?
Sideswipe: 19 mln funtów przy obecnych cenach za najlepszego piłkarza bundesligi to trochę mało, ale z drugiej strony przynajmniej nie mają zamiaru przepłacać i nie lecą na hura oferując np. 45 mln.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.