Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferdinand w sztabie szkoleniowym Mourinho?

» 30 maja 2016, 07:49 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Jose Mourinho zamierza zaproponować Rio Ferdinandowi pracę w sztabie szkoleniowym Manchesteru United – informuje Daily Mail.
Ferdinand w sztabie szkoleniowym Mourinho?
» Rio Ferdinand może wrócić na Old Trafford
Portugalczyk na Old Trafford zabiera swoich zaufanych ludzi, ale także chce otoczyć się osobami związanymi z Czerwonymi Diabłami. Stąd pomysł zatrudnienia Ferdinanda, który aktualnie zdobywa uprawnienia trenerskie.

Doniesienia w sprawie Ferdinanda pod znakiem zapytania stawiają dalszą przyszłość Ryana Giggsa w klubie z Old Trafford. Wiadomo już, że Walijczyk nie utrzyma swojej posady asystenta menadżera, bo tę przejmie Rui Faria, wieloletni współpracownik Mourinho.


TAGI


« Poprzedni news
"Aubameyang gotowy na transfer? Bzdury!"
Następny news »
Paulo Dybala odrzucił propozycję transferu do United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (16)


Klimaa: Ferdinand to specjalista pełną gębą. Widać że po zakończeniu kariery obrał pewien kierunek w życiu w którym świetnie się sprawdza. OT zawsze będzie miało przed nim otwarte drzwi. Fajnie byłoby zobaczyć go ponownie w klubie ale najpierw niech się zgodzi.
» 31 maja 2016, 00:58 #12
kckMU: Ferdinand jest jak najbardziej ok. Jeden z najlepszych ludzi jeśli chodzi o tworzenie atmosfery, ale przy tym ma odpowiednią charyzmę. Giggs wydaje się takim ciepłym kluchem i chyba niezbyt potrafił wykorzystać swój ogromny status.
» 30 maja 2016, 12:11 #11
Kris91: Ehhh szkoda Giggsa. To się tak mówi że niech idzie i udowodni coś tam. Ale widzieliśmy co się stało z Solskjaerem czy Nevillem. Niech Giggs przejmie jakiegoś beniaminka z beznadziejnym budżetem i szalonym prezesem , będzie pod presją i spadnie. Potem weźmie kogoś z Championship nie kupi piłkarzy których będzie chciał ze względu na budżet, nie awansuje i kolejna porażka na konto. Potem jeszcze 2-3 takie sytuacje i Giggs stanie się średniakiem co mogłoby nie mieć miejsca w klubie stabilnym i z dobrym budżetem.
» 30 maja 2016, 09:39 #10
jaratkow: Ktoś mądry powiedział kiedyś, że "żaden zawodnik nie jest większy od Klubu" czy jakoś tak... Nasunęło mi się to powiedzenie natychmiast po przeczytaniu Twojego wpisu. Przeczytaj go proszę jeszcze raz! Dajesz za przykład Solskjarea i Neville'a, którym pierwsze trenerskie kroki nie poszły najlepiej a chcesz oddać Ryanowi United?? Był Giggsy wielkim piłkarzem i to bezsprzecznie. Ale to nie dowód, by dla jego (źle raczej pojmowanego) "dobra" ryzykować przyszłość United. Nasz Klub po ewentualnym niepowodzeniu "misji Giggs" podniósłby się z całą pewnością. Kosztem wielu setek milionów ale podniósłby się. Ale czy tak samo byłoby z Ryanem? Chyba nie... I tego Ryanowi nie życzę.
Niedawno w innym miejscu napisałem, że prawdopodobnie na Old Trafford nie mają do końca sprecyzowanego pomysłu jak zagospodarować swoich byłych najwybitniejszych zawodników. Taka potrzeba jest, czego najlepszym potwierdzeniem fakt, że teraz mówi się o próbie zatrudnienia przy nowym trenerze Rio Ferdinanda. O ile to informacja z "obozu" Mourinho a nie z fantazji jakiegoś pismaka. Być może jesteśmy jednym jedynym (a może tylko jednym z nielicznych) Klubem, który musi działać w oparciu o swoje korzenie, swoją własną niepowtarzalną kulturę. Może to sugerować niepowodzenie dwóch "przeszczepów" (Moyes i LvG), które przecież w innych środowiskach działały z niemałym powodzeniem. Dziś faktem stał się na Old Trafford "przeszczep nr 3" - choć opinia publiczna mówi, że to "Special One". Może tego potrzebowaliśmy po erze wielkiego sir Alexa - gdy wielki był także Manchester United..? Dziś dla ratowania / odbudowy wielkości United sięgamy po wielkiego maga, jakim był (od czasu do czasu) Mourinho. Czy odbudowując swoją wielkość Jose odbuduje także wielkość United? Jedno bez drugiego nie będzie możliwe. I tu wracamy do naszych byłych graczy... Czy pracujący od lat "po swojemu" i "ze swoimi" Mourinho będzie chciał i będzie umiał skorzystać z pomostu, jakim są byli wielcy gracze United? Nie tylko gracze zresztą... Moyes ten pomost zrujnował i zostawił tylko Ryana. Efekt był taki, że w 9 miesięcy pomiędzy United a trenerem płynęła "rzeka", której nurt zmył trenera. LvG pozostawił Giggsa, zbudował na tej rzece kilka "przyczółków" w postaci młodych graczy wprowadzanych z rezerw (odpowiedzi na pytanie: czy to bardziej plaga kontuzji czy planowe działania Holendra nie poznamy pewnie nigdy) ale też to było za mało. Mourinho ma dziś "rzekę" i ma "przyczółki"... pora zbudować most. Jeden silny jego element - Giggs - zdaje się wyłamywać z konstrukcji... Dlaczego? Może dlatego, że ambicje byłego zawodnika są większe niż kompetencje?
Obaj chcemy - tak mi się wydaje - jak najlepiej dla Ryana. Choć inne na to "dobro" mamy pomysły. Jeśli Ryan jest tak doskonały jak stara się nam sugerować poradzi sobie poza United albo prowadząc nasze U21 i któregoś dnia zasłużenie zasiądzie na fotelu trenera. A może, jeśli tylko zasługi z boiska mają decydować o miejscu Ryana w United, już dziś powierzyć mu funkcję dyrektora sportowego i wyznaczyć inne działania? To być może przekreśli szanse na objęcie w przyszłości pierwszej drużyny ale... Ostatnie trzy lata skutecznie (niestety) zmiotły z powierzchni ziemi niemal wszystkie chwalebne rekordy United. Może kosztem pożegnania z niektórymi wielkimi ambicjami znajdzie się sposób na to, by pozostawić nieskazitelną jedną z najpiękniejszych piłkarskich historii Manchesteru United? Ja jestem ZA :-)
» 30 maja 2016, 11:57 #9
Kris91: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.05.2016 13:56

Masz wiele racji w swojej wypowiedzi. Chodziło mi o to że wysyłając Giggsa nie wiadomo gdzie opinia publiczna, media będą stwarzały ogromną presję patrząc jedynie na jego wyniki. A te mogą być różne jeśli tak jak wspomniałem trafi do nieodpowiedniego klubu, z właścicielem wymagającym cudów. Przecież Cardiff Solskjaera było bardzo słabiutkie i miało się utrzymać? A Neville z Valencią tonącą w długach miał walczyć z Realem, Barceloną, Atletico czy nawet Villarreal? Wiadomo że gdyby im się udało od razu postawiono by ich w jednym szeregu Wengerami, Pochetinami czy Martinezami.
Dlaczego Guardiola nie rozpoczął od trenowania Elche, Albacete czy Numanci? Prawdopodobnie nie miałby pieniędzy oraz odpowiednich grajków i przepadłby po sezonie (choć nigdy nic nie wiadomo).
Popieram jednak zdanie że na Old Trafford nie wykorzystują do końca byłych zawodników. Wspomniany Guardiola rozpoczął od trenowania Barcelony B podobnie jak Luis Enrique. Wiadomo że ciężko oceniać trenera po prowadzeniu jakiś zespołów 16-17 latków ale jednak Manchester United powinien w jakiś sposób zorganizować działanie klubu w ten sposób aby umożliwiał weryfikowanie trenerskich umiejętności swoich byłych piłkarzy. Masz rację z zespołem u-21 ale co z resztą zawodników? Może jakieś szkółki piłkarskie?
» 30 maja 2016, 13:54 #8
jaratkow: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.05.2016 14:59

Nadal nie jesteś konsekwentny w swoich rozważaniach. Obawiasz się presji jaka by miała ciążyć na Giggsie prowadzącym inne, mniejsze niż United kluby a jednocześnie jesteś za tym by powierzyć mu pierwszy zespół United? Czy uważasz, że wtedy nie byłoby żadnej presji? Może masz rację ale... ja uważam, że wtedy presja na Giggsie byłaby o wiele większa. I skutki ewentualnego niepowodzenia o wiele większe. Fakt pracy przez wiele lat jako zawodnik sir Alexa a potem praca asystenta Moyes i LvG nie są - według mnie - wystarczającym argumentem. Do tego okres trzech lat nie tylko niepowodzeń ale jeszcze naprawdę nie najciekawszej gry wzmógł niecierpliwość kibiców. Że tylko o kibicach wspomnę. Ale w klubie na pewno jest już mocno odczuwalna kwestia spadku wartości akcji spowodowanych nie tylko słabą grą ale przede wszystkim brakiem Ligi Mistrzów. Rekordowe kontrakty sponsorskie podpisane przez Woodwarda z pewnością zapewniają United wielkie przychody ale... nigdy nie jest tak, że ktoś daje krocie za nic. Te wielkie pieniądze obwarowane są z całą pewnością jakimiś warunkami jakie Klub musi spełnić. My kibice być może nigdy się o tym dokładnie nie dowiemy ale na poziomie zarządzających klubem z pewnością się o tym rozmawia. I już tylko to wzmaga presję. Czy Ryan byłby w stanie sobie z tą presją poradzić? Wypada być może zadać sobie też pytanie: "dlaczego po kogoś takiego jak Ryan - skoro faktycznie stanowi on dla United taką wartość - nie ustawia się kolejka chętnych klubów?" Czy to znaczy, że nikt nie chce dorównać, nikt nie chce skorzystać z tych bogatych doświadczeń? Nie... po prostu nikt nie wiej jeszcze czego (poza czynnikiem marketingowym - wizerunkowym) spodziewać się po trenerze bez doświadczenia i bez dorobku. Bo taka, czy tego chcemy czy nie, jest póki co trenerska wartość Ryana Giggsa. Jeśli Walijczyk chce sam sobie pomóc powinien czym prędzej objąć U21. Z tego co wiem w akademii piłkarskiej pracuje już N.Butt. Może to jest najwłaściwsza droga dla byłych Czerwonych Diabłów? Niech wychowują na własnym przykładzie nowe pokolenia Diabłów. I razem z nimi niech któregoś dnia w naturalny sposób przejmą stery Manchesteru United. Jeśli jednak chcemy na dziś, najpóźniej jutro widzieć United na szczycie tabeli i w Lidze Mistrzów powinniśmy oddać stery w ręce Mourinho czy innych jemu podobnych. Ale to tylko mój pogląd. Na samym końcu przypomniałem sobie... Przecież Ryan z grupką przyjaciół z dawnej "Class '92" jest współwłaścicielem klubu piłkarskiego. Może tam jest miejsce, w którym on i inni powinni na własnej skórze i własnym portfelu doświadczyć trenerskiego i jednocześnie menadżerskiego rzemiosła? Oczywiście przy założeniu, że "wszystkie drogi poprowadzą z powrotem na Old Trafford"
» 30 maja 2016, 14:55 #7
BartekMU10: Mourinho a w jego sztabie Rio, Giggsy i Scholes... za marzenia nie karają ale bardzo chciałbym zobaczyć tą trójkę u boku Mou ;)
» 30 maja 2016, 09:21 #6
mario93: Może od razu całą wyjściową jedenastkę z finału LM w Moskwie? Jeden były piłkarz wystarczy, w Interze Mou miał Figo i do potrójnej korony to wystarczyło...
» 30 maja 2016, 11:57 #5
BartekMU10: A Giggs od trzech sezonów asystuje sam i jak widać i kończymy kolejno na siódmym, czwartym i piątym miejscu w lidze. Cała trójka była bardzo długo pod skrzydłami Fergusona więc na pewno mogliby pomóc Mourinho, przynajmniej było by ciekawie.
» 30 maja 2016, 13:34 #4
pequ89: Daily Mail nie jest jakimś bardzo wiarygodnym źródłem. Ale nie powiem, że nie cieszyłbym się jakby to była prawda :)
» 30 maja 2016, 08:57 #3
micsie03339: Niech weźmie rudego, nie będzie miał kto nadawać na niego xd
» 30 maja 2016, 08:23 #2
piter100000: jeśli to prawda to popieram w 100% ten pomysł. Rio jako piłkarz był dobrym duchem szatni i świetnym motywatorem. jego obecność w sztabie bardzo by mnie ucieszyła
» 30 maja 2016, 08:13 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.