Louis van Gaal nie krył satysfakcji po pokonaniu Crystal Palace 2:1 i zdobyciu dwunastego w historii Manchesteru United Pucharu Anglii.
» Louis van Gaal dołożył kolejne trofeum do swojej bogatej kolekcji
Podopieczni holenderskiego szkoleniowca musieli odrabiać straty na Wembley, a dodatkowo grali w osłabieniu, jednak ostatecznie mogli cieszyć się ze zdobycia trofeum.
- Zdobycie Premier League i Pucharu Anglii było moim celem przed przeprowadzką do Anglii. FA Cup to niesamowite trofeum. Widać było reakcję fanów, to fantastyczny dzień dla nas, dla kibiców i całego Manchesteru. Wszyscy są szczęśliwi i właśnie dlatego robimy to, co robimy - powiedział Holender.
- Nasza droga do finału była niesamowita, bardzo często zdobywaliśmy bramki w końcówkach i musieliśmy odrabiać straty w spotkaniu z West Hamem. Z Evertonem strzeliliśmy w ostatnich minutach i tak samo stało się dzisiaj. Dodatkowo musieliśmy grać w osłabieniu.
- Duch walki w zespole był fantastyczny, ponieważ w innym przypadku zwycięstwo nie byłoby możliwe. Wszyscy zapominają także, że mieliśmy mniej czasu na odpoczynek, bo musieliśmy grać we wtorek.
- Nie muszę nikomu niczego udowadniać, zdobywałem trofea w każdym kraju, w którym pracowałem. Jeżeli władze klubu będą chciały nadal wykorzystywać moje doświadczenie i wiedzę, to powinienem zostać w klubie. Dzisiaj zdobyliśmy trofeum po długiej przerwie. Nawet sir Alex Ferguson nie zdobywał każdego pucharu.
Zapytany o dyspozycję Marcusa Rashforda, Van Gaal odpowiedział:
- Jeszcze nie wiemy, co mu dolega, musimy poczekać i się przekonać. Z boiska musiał zejść także Rojo. Przez cały sezon kontuzje nas prześladowały i to nie zmieniło się nawet w finale Pucharu Anglii - podsumował Van Gaal.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.