Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Meulensteen: Piłkarze potrzebują swobody i zaufania

» 18 maja 2016, 20:13 - Autor: Rio5fan - źródło: 888sport.com
W wywiadzie dla portalu 888sport, były członek sztabu szkoleniowego sir Alexa Fergusona, René Meulensteen, skrytykował obecną postawę Manchesteru United pod wodzą Louisa van Gaala.
Meulensteen: Piłkarze potrzebują swobody i zaufania
» René Meulensteen ma sporo zarzutów odnośnie tego, co dzieje się na Old Trafford
52-latek odniósł się przede wszystkim do zachowawczego sposobu gry Czerwonych Diabłów oraz dawki emocji, jaką generują spotkania z ich udziałem.

Oczekiwania fanów

- Wiem, czego pragną fani, ponieważ byłem częścią Manchesteru United przez dwanaście lat. Musiałem to wiedzieć, by sprostać oczekiwaniom sir Alexa Fergusona. Tak, ciążyła na nas presja dotycząca wygrywania, ale sposób, w jaki osiągaliśmy swoje cele, również był istotny – powiedział Holender.

- Byliśmy zobligowani do dostarczania rozrywki, grania ofensywnego i atrakcyjnego futbolu, to było na pierwszym miejscu. Louis van Gaal uświadomił sobie, że wynikami 1:0 można wygrać ligę, ale są różne sposoby wygrywania 1:0. Trzeba dać zawodnikom swobodę, by wyrażali siebie i sami podejmowali decyzje. Stąd bierze się wiara.

Krytyka ze strony byłych piłkarzy United

- Każdy ma prawo wypowiadać swoją opinię, a tacy ludzie jak Paul Scholes, są legendami nie tylko United, ale i całego futbolu. Oni wszyscy stanowili część sukcesów Manchesteru United i mają pełne prawo się wypowiadać. Scholes i Schmeichel mówią te rzeczy z odpowiednich powodów, nie stoi za tym nic więcej.

Przekazywanie uwag zawodnikom

- Wszyscy odnoszą się do słynnej suszarki sir Alexa Fergusona, ale nie pamiętam zbyt wielu takich momentów. Chodzi o dopasowanie w czasie oraz przekazania odpowiednich słów w odpowiedni sposób. Standardy u sir Alexa zawsze były najwyższe i on nie akceptował niczego innego. Dlatego dokonywał zmian w przerwie i odnosił się do nich ponownie po zakończeniu spotkania. Było jasne, że nikt nie może grać w ten sposób, więc następnie skupialiśmy się na tym na treningach. I wszystko magicznie wracało do normy.

Casus Memphisa Depaya


- Nie chcę krytykować poszczególnych piłkarzy, ale to rozczarowujące, że sprowadza się zawodników za spore kwoty, jak na przykład Memphisa Depaya, który nie wniósł do zespołu tego, czego wszyscy się spodziewali. Cały czas pojawiają się pytania na ten temat, a rozczarowanie wynika z braku regularności. Znam Memphisa, ponieważ to mój rodak, więc śledzę jego karierę. Przeprowadzka do Premier League była dla niego wielką zmianą. W Holandii można wygrywać mecze 60% nakładem sił. Tutaj się tak nie da. Nie można zagrać dobrze raz, a potem zniknąć na trzy czy cztery mecze.

Przyszłość Marcusa Rashforda

- Jedną z pierwszych rzeczy, jakich nauczyłem się w Manchesterze United było ogromne poświęcenie braci Neville, Giggsa, Scholesa i Beckhama, czyli serca rocznika 1992. Oni przez dziesięć lat codziennie trenowali, by poprawić swoje umiejętności. Dlatego Marcus Rashford potrzebuje mocnej psychiki, by odnieść sukces. To część filozofii w naszej Akademii, nie zatrzymujesz się po dobrym meczu, nadal brniesz naprzód. Znam Marcusa i wiem, że to solidny chłopak, który wraz z doświadczeniem będzie jeszcze lepszy.

Ryan Giggs nowym menadżerem Manchesteru United?

- Ludzie mówią, że Ryan Giggs nie ma doświadczenia trenerskiego, ale zapominają, że on nie jest zamkniętym rozdziałem, a mimo to już teraz ma więcej doświadczenia, niż trenerzy, którzy mogliby przyjść do klubu. To wielki plus dla niego. On zna tożsamość klubu i był częścią jego sukcesów przez wiele lat. On wie co zrobić, by przywrócić klub na należne mu miejsce.

Transfery

- Drinkwater dorastał w Akademii Manchesteru United i zobaczcie, jaką markę wyrobił sobie w Premier League. Czasem nie trzeba szukać zbyt daleko, ponieważ tacy gracze wiedzą, co znaczy gra w Anglii. Jeżeli sprowadzisz kogoś z innego kraju, to może być potrzebny czas na aklimatyzację. Gracze tacy, jak Danny Drinkwater, który dostał się do kadry reprezentacji Anglii, idealnie pasowaliby do United – podsumował Meulensteen.


TAGI


« Poprzedni news
Hoeness: Dobrze, że Bastian pojedzie na Euro
Następny news »
Louis van Gaal: To będą trudne decyzje

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (12)


Dexter22: Gdybym miał pakiet większościowy MU to 1. Starał bym się zatrudnić Mourinho z opcją współpracy z Meulensteenem + inni ,znaczący szkoleniowcy byłego sztabu SAF-a. 2. Jakby Mourinho nie chciał się dogadać z" byłymi ludzmi SAF-a to bym rozmawiał z Giggsem w podobny sposób. 3. Jeżeli punkt 2 by nie wypalił to bym dał propozycję nie do odrzucenia Diego Simeone ! Dodam też (poza punktami ) że nie znalazł bym czasu na pogadanie z LvG-lem na temat jego przyszłości w MU bo tej już nie ma !!
» 19 maja 2016, 18:08 #12
welllone: Błędem była rewolucja DM i wyrzucenie 3/4 zespołu szkoleniowego Fergusona.
Zastąpienie klasowych ekspertów ludźmi ze środka tabeli musiało pociągnąć klub do tego co widać obecnie. Można było sprowadzić kilku kumpli bez rozbijania dobrze działającej maszyny.
» 19 maja 2016, 17:02 #11
sebox111: Odejście tego człowieka również było początkiem ciężkich czasów na OT
» 19 maja 2016, 09:08 #10
Szilk: Nie tylko trener musi spasować do Klubu, ale też Klub musi stworzyć warunki dla trenera.
W większości Kubów, nawet najlepsi trenerzy nie odnieśliby sukcesów- dlaczego ?
Jest setki przyczyn, ale do takich najważniejszych należą: wtrącanie się właściciela do składu i zakupów zawodników, pomniejszanie autorytetu trenera przez właściciela, słaba kadra zawodnicza i ograniczone środki na transfery, mentalność zawodników ukształtowana przez historię Klubu
/są Kluby, dla których utrzymanie się w lidze jest priorytetem/ więc walka o coś więcej praktycznie jest niemożliwa, słaba baza szkoleniowa, niski budżet na zarobki i wiele innych czynników, bez których nie można osiągnąć sukcesów i osiągnąć stabilizacji na wysokim poziomie.
Najlepsi trenerzy w takich Klubach poniosą porażkę i nie będzie to ich wina. Co innego jak Klub stwarza trenerowi maksymalne warunki jakie można sobie wyobrazić, daje nieograniczone środki na transfery a trener nie osiąga wyników na miarę oczekiwań- jak w przypadku Van Gaala - to jest znak, że potrzebna jest zmiana i to szybka.
» 19 maja 2016, 08:31 #9
Jaki: Połowiczna zgoda. Ale w analizie skupiłbym się jeszcze bardziej na "tych setkach przyczyn". Bo także inne kluby ściągają najlepszych z najlepszych trenerów i wydają miliony na zawodników, a spodziewanych sukcesów nie odnoszą. Pamiętasz pewnie, jak swego czasu kibice Bayernu pisali - Trapp nie zasłużyliśmy na Ciebie. Monachium miało seryjnie wygrywać LM po zatrudnieniu Guardioli, ale nic z tego nie wyszło. trochę wcześniej Real też zawodził w LM aż przyszedł mniej wówczas znany Vincente del Bosque.
Jeśli dyskutujemy na poważnie, to wydaje mi się, że w obecnej sytuacji MU też trzeba dostrzec przyczyny leżące poza trenerem. Co oczywiście nie znaczy, że nie powinno się krytykować vG. Ja zarzuciłbym mu przede wszystkim zbyt duże przywiązanie do schematycznej gry, która poza utrzymywanie piłki jest mało atrakcyjna.
Ale wracając do spraw leżących poza trenerem, to uważam, że Meulensteen ma rację mówiąc o Depayu. To samo powiedziałbym o di Marii czy Falcao. Oni zawiedli. Twierdzenia niektórych, np. fanów AdiM, że mieli dobre mecze, to jednak za mało, bo w swoim wcześniejszym klubom dawali nieporównywalnie więcej. A paradoks przecież polega na tym, że jak di Maria, Depay byli do wzięcia, to trzeba było ich brać, bo drużyna ewidentnie potrzebowała wzmocnień. Jednocześnie konia z rzędem temu, kto przewidywał, że Anthony Martial będzie taką gwiazdą.
Tak więc transfery, to jedna z ważniejszych przyczyn niepewności będących poza trenerem. Druga to kontuzje, które ewidentnie rozwaliły drużynę w tym sezonie. Przed nimi to jednak po 1:0 wygrywali. Nie będę przypominał, kto na ile wypadał, bo każdy odwiedzający tę stronę pewnie to pamięta (poza tymi, dla którzy vG obwiniają nawet za pogodę), jak to się przekładało na wyniki. No a poza tym i tak się rozpisałem, więc pozdrawiam.
» 19 maja 2016, 11:17 #8
Neymar12: Ryan Giggs nowym menadżerem Manchesteru United?

- Ludzie mówią, że Ryan Giggs nie ma doświadczenia trenerskiego, ale zapominają, że on nie jest zamkniętym rozdziałem, a mimo to już teraz ma więcej doświadczenia, niż trenerzy, którzy mogliby przyjść do klubu. To wielki plus dla niego. On zna tożsamość klubu i był częścią jego sukcesów przez wiele lat. On wie co zrobić, by przywrócić klub na należne mu miejsce.


Czy o niezbędnym doświadczeniu trenerskim nie wypowiedziała się właśnie osoba która po długiej pracy z najlepszym menadżerem w historii stała się współautorem upadku Fulham i obecnie jest bez roboty? Ten argument poradzi sobie bo zna klub jest zwyczajnie idiotyczny.
» 19 maja 2016, 00:33 #7
matej825: Porównanie Fulham do Man Itd? Chyba nie czaisz co chłop gada... Mowa tutaj o Manchesterze i spędzeniu tutaj sporo czasu... Pozdro
» 19 maja 2016, 06:55 #6
Szilk: Bycie członkiem Klubu od ponad 25 lat to ogromny plus w momencie jak przejmuje się stery w tym Klubie. Dodatkowym plusem jest autorytet jaki się w nim posiada, znajomość wszystkich pracowników Klubu oraz znajomość oczekiwań jakie mają wobec drużyny wszyscy sympatycy zespołu. W przypadku M.U. ważna jest też umiejętność radzenia sobie z presją, wielkością i oczekiwaniami jakie mają wobec Klubu wszyscy jego kibice na całym Świecie, a przypomnijmy, że jest ich ponad 600 mln.
» 19 maja 2016, 08:43 #5
voytaz: Piwo.
» 18 maja 2016, 22:30 #4
redzgred: Widać że facet ochłonął i wypowiada się już bardziej wyważenie, chociaż wzmianka o Januzaju troszkę na siłe wbijanie szpilki Lujowi. Generalnie trudno się nie zgodzić Fergi preferował swobode taktyczną i ufał piłkarza u Holendra nie ma na to szans. Anglicy to nie Niemcy i tutaj nie da się ich zaprogramować ,a taktyka odrywa drugorzędną role.
» 18 maja 2016, 22:07 #3
MalkotenciWon: naprawde madre slowa, w kazdej kwestii nie mozna sie nie zgodzic.
» 18 maja 2016, 20:51 #2
UNITED7Team: człowiek Fergusona:)
» 18 maja 2016, 22:00 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.