kckMU: Czyli gdzie? W Porto, w Interze?
Pewnie w Realu, tak? Zapytaj naprawdę wiernych madridistas, jak oni patrzą na tę sprawę. Wg nich to Casillas ma więcej na sumieniu, a po jego ostatnich obszernych wypowiedziach są tego pewni. Pomijając to, Mou mierzył się z najpotężniejszą Barcą w historii i potrafił ją rozpracować. Warto przypomnieć, że nie obejmował takiego Realu jak teraz, gdzie każdy klocek układanki jest jednym z najlepszych na świecie.
W tym sezonie w Chelsea mu nie poszło, fakt, ale nie dostał szansy do końca sezonu. Wg mnie z nim mieliby większe szanse w LM, a z ligi na pewno by nie spadł, to niedorzeczne. Piłkarze dali ciała i teraz wielu z nich po czasie przeprasza Portugalczyka. Jak widać, Fabregaski i inne Pedraski nie miały takich jaj, żeby podnieść się z tego razem.