Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Pochettino tłumaczy przyczyny spotkania z Fergusonem

» 13 maja 2016, 22:50 - Autor: lewd13 - źródło: Manchester Evening News
Mauricio Pochettino stwierdził, że lunch zjedzony w towarzystwie Sir Alexa Fergusona był dla niego spełnieniem marzeń.
Pochettino tłumaczy przyczyny spotkania z Fergusonem
» Mauricio Pochettino darzy ogromnym szacunkiem sir Alexa Fergusona
Menadżer Tottenhamu, który niedawno podpisał nowy, 5-letni kontrakt ze swoim klubem został sfotografowany podczas opuszczania jednej z londyńskiej restauracji wraz z Sir Alexem Fergusonem, który akurat znajdował się w stolicy, gdyż przyjechał na żywo oglądać mecz Manchesteru United z West Hamem.

Ta sytuacja natychmiast w mediach wywołała burzę spekulacji, a sam Pochettino odniósł się do niej podczas ostatniej konferencji prasowej.

- To było dla mnie spełnienie marzeń. Kiedy byłem młodszy i rozpoczynałem swoją karierę, to Sir Alex Ferguson był dla mnie inspiracją. Jeżeli masz okazję spędzić dwie godziny z osobą, która jest jedną z największych postaci trenerskich w historii, to musisz się z tego cieszyć - przyznał menadżer Tottenhamu.

- Chciałem, żeby czas na moment się zatrzymał, jednak oczywiście to jest niemożliwe. To było wspaniałe przeżycie. Sir Alex Ferguson to osoba, od której wszyscy możemy się wiele nauczyć, ponieważ ma za sobą wielką historię dotyczącą piłki nożnej i życia.

- Czy powiedział "przyjdź do Manchesteru"? Nie, on tego nie zrobił.

- Sir Alex Ferguson to wyjątkowa osoba. Dostał okazję, aby zostawić swoje dziedzictwo w Manchesterze United. Jednakże ja wierzę, że my też jesteśmy wyjątkowi i możemy zbudować coś takiego razem w Tottenhamie - zakończył Mauricio.


TAGI


« Poprzedni news
Z Bournemouth bez Januzaja i Darmiana
Następny news »
Van Gaal: Będziemy walczyć do samego końca

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


kckMU: W tym jest ta mała różnica. Ferguson dla Pochettino jest Bogiem i mentorem, natomiast Mourinho przyszedłby tutaj i próbował przyćmić wielką legendę Szkota. Mało tego, on potrafiłby to zrobić i to boli naszego staruszka. Absurdalne? Wcale nie. sir Alex po odejściu z klubu tylko nam przeszkadza i nie potrafi przestać. Dla kibiców zawsze będzie sir Matt Busby, sir Alex Ferguson i sir Bobby Charlton. Nigdy nic tego nie zmieni, ale niektórzy nie potrafią się z tym pogodzić.
» 13 maja 2016, 23:52 #7
RioGrego: Mourinho przyszedłby do klubu, wygrałby mistrzostwo na starcie, po czym zostawiłby po sobie jeden wielki syf i malarię :). Jak w każdym klubie.
» 14 maja 2016, 00:06 #6
kckMU: Czyli gdzie? W Porto, w Interze?

Pewnie w Realu, tak? Zapytaj naprawdę wiernych madridistas, jak oni patrzą na tę sprawę. Wg nich to Casillas ma więcej na sumieniu, a po jego ostatnich obszernych wypowiedziach są tego pewni. Pomijając to, Mou mierzył się z najpotężniejszą Barcą w historii i potrafił ją rozpracować. Warto przypomnieć, że nie obejmował takiego Realu jak teraz, gdzie każdy klocek układanki jest jednym z najlepszych na świecie.

W tym sezonie w Chelsea mu nie poszło, fakt, ale nie dostał szansy do końca sezonu. Wg mnie z nim mieliby większe szanse w LM, a z ligi na pewno by nie spadł, to niedorzeczne. Piłkarze dali ciała i teraz wielu z nich po czasie przeprasza Portugalczyka. Jak widać, Fabregaski i inne Pedraski nie miały takich jaj, żeby podnieść się z tego razem.
» 14 maja 2016, 00:14 #5
Insanity: Przyćmił? To tylko w oczach pseudokibiców kilka lat sukcesów jest w stanie przyćmić tyle lat pracy SAFa.
» 14 maja 2016, 00:30 #4
Adrian0007: Po pierwsze jak już wspomniał Insanity, Ferguson się o nic na pewno nie obawia bo to co on zrobił dla tego klubu to wątpię żeby ktoś osiągnął w ogóle . Po drugie Mourinho jest wspaniały i piłkarze zawalili , a jeśli chodzi o LVG to nagle on jest beznadziejny i to nie wina piłkarzy? LVG też ma wiele osiągnięć więc może to piłkarzom nie pasuje jego wizja i to ich wina? To jest tylko gdybanie tak samo jak można gdybać czy za klęską Mourinho stoją piłkarze czy jego filozofia.
» 14 maja 2016, 00:40 #3
Domestos: "natomiast Mourinho przyszedłby tutaj i próbował przyćmić wielką legendę Szkota"
"to boli naszego staruszka"

troll detected
» 14 maja 2016, 13:56 #2
Klimaa: Kto by odmówił Fergusonowi w kwestii spotkania towarzyskiego. SAF nie jest nachalny i ciężko było sobie wyobrazić aby usilnie namawiał go do objęcia posady w klubie.
» 13 maja 2016, 23:16 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.