W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wilfried Zaha przyznał, że nie będzie podchodził w wyjątkowy sposób do finałowej konfrontacji z Manchesterem United w Pucharze Anglii, która odbędzie się 21 maja.
» Wilfried Zaha nie zamierza dodatkowo podgrzewać atmosfery przed finałem FA Cup
Anglik był ostatnim transferem sir Alexa Fergusona, jednak nie potrafił odnaleźć swojego miejsca na Old Trafford i powrócił do ekipy z Selhurst Park.
- Wszyscy bardzo dużo mówią o Manchesterze United, ale to po prostu kolejny zespół w finale. Nie widzę w tym nic wyjątkowego. To może być United, Aston Villa, Chelsea lub ktokolwiek inny. Moim celem jest wygranie pucharu z Palace. Nie ma dla mnie znaczenia, kto jest po drugiej stronie boiska - powiedział Zaha.
- Przeprowadziłem się do United i stało się to, co się stało. Teraz jestem w Palace i gram dla tego klubu. Nie mam nic przeciwko United. Granie naprzeciw nim nie sprawi, że będę biegał szybciej lub starał się jeszcze bardziej.
- Będę robił to samo, co zwykle. Oczywiście, mam nadzieję, że strzelę gola i byłbym zachwycony gdyby tak się stało, ale najważniejsza jest wygrana w finale - podsumował Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (2)
Unitedfan97: Szkoda trochę, że w United mu nie wyszło, bo z biegiem czasu prezentuje się coraz lepiej na boiskach PL. Zapowiada się emocjonujący finał! GGMU
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.