W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Juan Mata podkreślił, że choć w spotkaniu z Aston Villą gracze Manchesteru United nie zaprezentowali imponującego futbolu, to doceniają wartość zdobytych trzech oczek.
» Juan Mata nie zamierza wybrzydzać trzema punktami zdobytymi w konfrontacji z Aston Villą
Hiszpan wystąpił w podstawowym składzie Czerwonych Diabłów, które poradziły sobie z The Villans i zwyciężyły 1:0.
- Zwycięstwo to zwycięstwo. Był to bardzo ważny mecz w kontekście walki o Ligę Mistrzów, ponieważ Manchester City ma przed sobą trudne starcie z Chelsea. My potrzebowaliśmy zwycięstwa. Być może mogliśmy strzelić więcej goli, ale nam się nie udało. Jak już jednak powiedziałem, wygrana to wygrana - zaznaczył reprezentant Hiszpanii.
- Kibice i media jeszcze przed meczem przyznały nam trzy punkty, ale my nigdy tak do tego nie podchodzimy. W Premier League pozycja w tabeli nie ma znaczenia, zawsze jest trudno. Aston Villa pokazała dumę i miała szanse do wyrównania.
Hiszpański pomocnik znów pochwalił występ młodziutkiego Marcusa Rashforda.
- Marcus musi grać w polu karnym, ponieważ zawsze kiedy się tam znajduje, wpisuje się na listę strzelców. On pomaga nam nie tylko bramkami, ale też swoim poruszaniem się. Jesteśmy zadowoleni ze wszystkich graczy, którzy trafiają do zespołu z Akademii. Marcus jest w bardzo dobrej formie i liczymy na jego kolejne gole przed zakończeniem sezonu.
- To nie był nasz najlepszy występ w sezonie, ale jesteśmy zadowoleni z wygranej. Wykonaliśmy swoje zadanie i powinniśmy się cieszyć, ponieważ być może Manchester City nie zdobędzie dziś trzech punktów i będzie to dla nas bardzo dobry tydzień. Wcześniej często przegrywaliśmy tego typu mecze, więc zwycięstwo jest powodem do radości.
- Przed nami starcie z Crystal Palace, mamy nadzieję na kolejny triumf. Potem czeka na półfinał Pucharu Anglii. To nasze dwa najważniejsze cele, chcemy zakończyć ligę w pierwszej czwórce i wygrać FA Cup, co nie udało się temu klubowi od dosyć dawna. Jesteśmy skupieni na tych dwóch rzeczach - podsumował Mata.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Misiek87: Z takim podejściem panie Mata to jesteś pan drugi w kolejce po Van Gaalu do wypadu z tego klubu. Jeśli takie podejście i taką mentalność ma reszta drużyny to...boże widzisz i nie grzmisz. Oczywiście są wyjątki, w postaci Rashforda, Martiala czy Depay'a - ten ostatni widać że się stara, że chce, osobiście mi się to podoba, drybluje, ciągnie do przodu, jeśli jeszcze poprawi wykończenie to będzie naprawde fajnie i będziemy mieli dużo radości z tego gracza.
Slawek7: Mata ma mentalnosc pilkarza z AV skoro nawet ze spadkowiczem styl sie nie liczy.Rozumiem wygrac bez stylu z Barca i innymi Bayernami,ale z Villa??Komprmitacja trwa.
DevoMartinez: Szkoda, że mecz trwa 90 min a nie do 1-0 bo widać, że naszych panów piłkarzy to zadowala. A villa mogła im utrzeć noska i wyrównać. Nie wiem czy oni odpuszczają podświadomie czy tez tak im się chce grać w piłkę. Dla mnie to wstyd takie podejście przed własną publicznością. Okazuje się, że nasza średnia nudna gra to chyba jednak w równej mierze zasługa van Gaala i jego gry na posiadanie co i zaangażowania naszych piłkarzy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
