Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.04.2016 14:46Mourinho "stworzyl" Chelsea(przyklad van Gaala pokazuje, ze nawet majac full kasy nie zawsze sie to bedzie przekladac na wyniki spotowe) za swojej pierwszej kadencji, przywrocil blask Interowi(fakt, ze na krotko, jednak nie jego wina, ze po jego odejsciu zarzad Interu zrobil wyprzedaz kluczowych grajkow), przelamal niemoc Realu w LM, ktory nie potrafil przez ladnych pare sezonow przelamac klatwy 1/8 LM, w poprzednim sezonie przelamal hegemonie miasta Manchester, gdzie w ostatnich sezonach wymienialismy sie mistrzostwami z City, ze o Porto juz nie wspominam. Ten sezon przemilcze, bo kazdy wielki menago mial przynajmniej jeden slaby sezon:
- Ancelotti kiedy to majstra wygrywalo Montepieller
- Klopp kiedy to w jego ostatnim sezonie w BVB polowie sezonu byli w strefie spadkowej
- czy nawet nasz poczciwy SAF, gdzie w sezonie 11/12 frajersko przegralismy lige, a w LM nawet z grupy nie wyszlismy
Naprawde gleboko wierze w to, ze i nas naprawi, bo jesli nie on to kto? Stracilismy juz szanse na Ancelottiego, Guardiole, Kloppa, zostal tylko Portugalczyk. Z van Gaalem(ktory popelnil zbyt wiele bledow) sie nie udalo, jednak to nie znaczy, ze z innym znanym menago automatycznie tez sie nie uda.
Z calym szacunkiem do Giggsa, ale to nie czas, ani miejsce by on sie dopiero u nas uczyl trenerki(w praktyce). Sentymenty powinnismy odlozyc na bok, to, ze Giggs byl swietnym pilkarzem nie znaczy, ze bedzie tez swietnym menago(Neville, Seedorf, Iznaghi). Jesli sprawdzi sie w jakims sredniaku, wtedy za kilka lat czemu nie, niech wraca do nas z bagazem doswiadczen.
Wielu zarzuca Portugalczykowi, ze to trener na teraz, a nie na przyszlosc. Problem w tym, ze nam wlasnie potrzebny jest jakis duzy sukces typu mistrzostwo/polfinal LM, tak zeby inwestorzy jak i klasowi grajkowie zobaczyli, ze nie popadamy w sredniactwo i ze nasz klub nadal stac na jakies sukcesy po odejsciu SAFa. Bo tak patrzac z perspektywy klasowych grajkow to moga oni odniesc wrazenie, ze nie ma SAFa nie ma United i po co maja przychodzic do sportowego sredniaka, skoro podobne pieniadze(nawet moze mniejsze) moga zarobic w innych lepszych klubach.
W ogole dziwi mnie to, ze tak wiele osob woli Walijczyka niz Mourinho. Ja rozumiem, ze mozna nie lubic Portugalczyka(chociaz my nie mamy az takiego powodu by go nie lubic, jak np. kibice Arsenalu, gdzie Mou czesto kpil z ich klubu jak i Wengera), no ale majac do wyboru utytulowanego trenera, ktory swietnie zna lige oraz z gory mozna zalozyc, ze juz samo jego nazwisko przyciagnie( mozliwe, ze nawet bez LM) jakies ciekawe nazwiska i zielonego w trenerce Giggsa(ktory moze byc strzalem w 10, ale tez i moze byc wielkiem niewypalem, ktory jeszcze bardziej nas pogrozy w sredniactwie), wybor powinien byc prosty... To tak jakby w przypadku pilkarzy miec wybor zostawic w podstawowym skladzie wychowanka Lingarda(liczac, ze moze jeszcze sie rozwinie) czy kupic Hazarda(oczywiscie zakladajac czysto teoretycznie, ze bylby na sprzedaz) na miejsce Anglika, ktory podobnie jak Mou mial tragiczny sezon w Chelsea.
Jezeli chodzi o SAFa to co on jakas wyrocznia jest, ze wszystko co powie to jest swiete? Co do tego, kogo wolalby SAF to najprawdopodobniej juz raz Szkot proponowal Mou angaz u nas. Raczej nie sadze, by tak bez powodu Portugalczyk mu odpowiedzial, ze angielskim klubem, ktory chce prowadzic jest Chelsea i ze dla niej odrzuci kazda oferte. To bylo wtedy po przejsciu SAFa na emeryture, jak jest teraz nie wiadomo.
Z tego co zauwazylem to sa dwa obozy wsrod kibicow. Pierwszy, zeby zatrudnic Giggsa, bo ten bedzie stawial bardzo czesto na mlodych(co w wcale takie pewne nie jest, bo jednak Walijczyk tez bylby pod presja wynikow, a patrzac na inne wielkie kluby, to praktycznie juz w zadnym nie stawia sie czesto na wychowankow, nawet Barcelona od tego odeszla) bez wzgledu na to, ktore miejsce bysmy zajmowali pod jego wodza. No i drugi oboz, zeby zatrudnic Mourinho, bo zwyczajnie daje on nadzieje, ze wyciagnie nas ze sredniactwa i przywroci nas na nalezne nam miejce zarowno w lidze jak i w Europie. Nikt nikogo nie przekona. :) Kazdego cieszy co innego, jednego bedzie cieszyc jak graja wychowankowie, a drugiego bedzie cieszyc jak Rooney by podniosl puchar za zwyciestwo ligi czy LM. O tyle dobrze, ze chociaz 99% kibicow, jest juz zgodna, ze van Gaala trzeba pozegnac po sezonie, bo jeszcze 1/2 miesiace temu van Gaal mial jeszcze spora grupe zwolennikow.