Kilerek7: Manchester United zachowywał się ostatnio jak desperat stąd te ceny. A przecież można było kupić fajnych graczy za grosze, nasz skauting jest przecież świetny, patrzcie na zespołu portugalskie ile talentów produkują. Rzucamy się na Mullerów czy Baleów zamiast poszukać graczy takich jak kupiło Leicester Mahreza czy Vardyego. Ta zachłanność biedniejszych klubów też się obraca przeciwko nim, bo dawaliśmy za Felipe Andersona 50 baniek i odrzucono i teraz nikt go za tyle nie kupi o ile wogóle. 2011michal nie porównuj Aubameyanga do Martiala bo to inni piłkarze. Gabończyk gdy Lewy grał jeszcze w BvB był jego cieniem, teraz nagle zaczął grać i wielka gwiazda, dla mnie jest solidny niczym Higuain i więcej nie wyciśnie, z kolei 80 baniek za Martiala to dużo, ale chłopak ma dopiero 20 lat! A już gra w reprze i ciągnie całe MU i to na pozycji skrzydłowego, gdzie powinien być snajperem. Wydaliśmy na niego kasę dużą bo to młody gracz, który już gra na wysokim poziomie a co dopiero za parę lat? Lukaku i Kane także będą drodzy bo są młodzi, a jak idzie zauważyć na rynku pojawia się coraz więcej talentów, za Renato Sanchesa też będzie trzeba dać z 50 baniek, tyle kosztują piłkarze na lata niestety. Ale Aubameyang dla mnie nie jest wart 100 milionów i to, że za niektórych pojawiały się takie niedorzeczne oferty, nie znaczy, że teraz każdy gracz ma być warty 100 baniek, zejdźmy na ziemie. Moim zdaniem polityka transferowa jest źle tworzona, tzn. Jakiś klub chce piłkarza, jego wartość rynkowa to np. 20 milionów a jego klub życzy sobie 50 milionów to jest chore. Ceny powinny być narzucone z transfermarkt i koniec. A jeśli dany klub chce kupić jakiegoś gracza to ten powinien wyrazić wprost chęć odejścia lub pozostania, jeśli chce odejść, wpłacamy jego wartość rynkową i gitara. Wszystko byłoby sprawiedliwe i bez przepłacania, a wartość każdego gracza wyznaczaliby jacyś eksperci.