W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Falcao: Nie dostałem szansy, której się spodziewałem
» 15 marca 2016, 07:12 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Radamel Falcao uważa, że nie dostał w Manchesterze United odpowiedniej liczby szans na pokazanie swoich umiejętności w pełni.
» Radamel Falcao nie zrobił kariery w Manchesterze United
Wypożyczenie Kolumbijczyka z AS Monaco nie zostało przedłużone, bo zawodnik spisywał się poniżej oczekiwań. W 26 meczach zdobył dla klubu zaledwie cztery bramki. Falcao przeszedł do Chelsea, gdzie również nie robi wielkiej kariery – wystąpił w zaledwie w dziewięciu spotkaniach i strzelił jednego gola.
– W Manchesterze sytuacja była skomplikowana. Raz grałem, a raz nie grałem, więc brak był stabilizacji – mówi Falcao.
– To było na zasadzie 60 minut dziś, później 45, a następnie 20. To generuje niestabilność i czasami nie wiesz na czym stoisz, lub jakie są preferencje trenera.
– Było ciężko. Przez lata przywykłem do tego, że gram regularnie. Po operacji kolana w Monaco udałem się do Manchesteru United, który zaczynał nowy proces po 25 latach z tym samym trenerem. W klubie było wielu nowych zawodników, a ja nie dostałem szansy, której się spodziewałem.
Falcao pytany wprost, czy problemem były jego relacje z Louisem van Gaalem, odpowiada: – Nie, w ogóle. Oczywiście mieliśmy rozmowy o drużynie, każdy miał swoje argumenty, ale zawsze dyskutowaliśmy z szacunkiem. Nie było więc żadnych problemów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (20)
Klimaa: Kolumbijczyk po kontuzji nigdy nie doszedł do swoje optymalnej formy. Jego sezon w Chelsea pokazuje że fatalna postawa w United nie była przypadkiem.
sagnol32: Staystyki statystykami ale jak sobię przypomne ile razy Falcao wychodził na pozycję , pokazywał się do gry to Mata walił do boku , a Young czy Valencia woleli setny raz grać wrzutke na Fellainiego, więc w sumie nie wiem po co był taki napastnik dla LVG
Slawek7: Liczylem mega na jego gole i porzadna gre,kontuzja kolana jednak nie powolila na powrot do jakiejkolwiek formy.Zawsze zawodnik,ktory odchodzi wini klub,przeciaz Falcao poza kilkoma zrywami nic nie gral,zamiast spojrzec prawdzie prosto w oczy poszedl po najmniejszej lini oporu i zwali wszystko na United.W United bez wzgledu na forme gra Rooney,Falcao myslal,ze tez bedzie.Nie ma miejsca na sentymenty,grasz slabo lawa i wchodzi inny zawodnik.Jak na kazdego bysmy czekali 15-20 meczow az zlapie forme to bylaby niedorzecznosc.Szkdoa Kolumbijczyka,ale byl slaby.
Insanity:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.03.2016 08:13
Janusze.
Przeanalizujcie jego grę w naszych barwach, zobaczycie, że przez 8 spotkań pod rząd w których wystąpił przyczynił się do co najmniej jednej bramki (4 bramki 4 asysty + sporo sytuacji). Dopiero jak zaczęła się rotacja to przestał grać.
(spotkanie = >60minut na boisku)
Ale wy wiecie lepiej, chociaż to nawet w waszych statystykach widać :D
W tamtym sezonie na start moim zdaniem mieliśmy mocniejszą pakę niż obecnie.
kckMU: tak, będę nudny, ale za Fergusona... bla bla bla
albo nie, jednak powiem - Di Maria grałby na poziomie z Realu, a Falcao miał realną szansę się odrodzić. tak w ogóle, to ktoś wyobraża sobie van Persiego, Falcao i Rooneya pod Fergusonem? nawet fifa by tego nie przebiła.
UrbannLegend: To rozumiem, że w drużynie w której gra Falcao nie można rotować składem, bo wtedy przestanie grać na poziomie?
Spójrzmy prawdzie w oczy. Falcao zgubił gdzieś swoją formę już w Monaco i nie odnalazł jej do dziś. Nie wiem, jakie są tego przyczyny, bo był to kocur, ale fakt jest faktem.
Insanity: To co powiedzieliście nie zmienia faktu, że gdy miał u nas regularną grę to prezentował się wystarczająco dobrze by te minuty otrzymywać co podkreśliłem w pierwszym poście.
"W Manchesterze sytuacja była skomplikowana. Raz grałem, a raz nie grałem, więc brak był stabilizacji"
ReevoX: Pewnie ma na myśli oferty Chińczyków z ostatniego okienka. Ponoć Falcao wolał zostać w Anglii-Chelsea i walczyć o miejsce niż iść do Chin i kosić gigantyczne pieniądze ;d
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.