W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Rio Ferdinand, przyznał, że Ravel Morrison był postrzegany przez niego oraz członków sztabu szkoleniowego jako największy talent w Akademii Manchesteru United.
» Ravel Morrison miał wystarczający potencjał do zostania gwiazdą Manchesteru United
Problemy pozaboiskowe sprawiły jednak, że kariera Anglika nie rozkwitła w pełni. Obecnie broni on barw włoskiego Lazio.
- Morrison był największą gwiazdą akademii, jaką widziałem. Sir Alex Ferguson pewnego razu poprosił mnie, bym popatrzył na jego grę. Razem z Rooneyem poszliśmy obserwować mecz drużyny do lat 15 czy 16 - wspomina Ferdinand.
- Fergie powiedział, że to najlepszy dzieciak, jakiego kiedykolwiek widział, lepszy od Giggsa czy kogokolwiek innego. On po prostu grał swoją piłkę. Potrafił niesamowicie zwolnić lub przyspieszyć tempo gry.
- To coś znaczy. Ci zawodnicy mieli po 15, 16 czy 17 lat, a już wtedy Paul Pogba czy Adnan Januzaj chcieli się na nim wzorować. Ten dzieciak był nieprawdopodobny. Nie miał jednak odpowiedniej mentalności, żeby scementować swoje miejsce w zespole.
- Szkoda, że Ravel nie miał wokół siebie odpowiednich ludzi. Naprawdę chciałbym znaleźć się w jego otoczeniu kiedy miał 15 czy 16 lat. Czasem trzeba dać młodym ludziom przestrzeń do odnalezienia samych siebie, ale ja zawsze jestem chętny do pomocy - zakończył były obrońca Manchesteru United.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.