KyloLSM: To już nawet nie jest pisanie bredni dla większej czytelności, to jest działanie na niekorzyść klubu.
Jak taki zawodnik ma się czuć, kiedy jakiś przyjaciel zadzwoni do niego i rozmowa mniej więcej przebiegnie tak:
"-Hej. Słyszałem, że Mourinho ma objąć United, ile w tym prawdy?
-Hej. Nic o tym nie wiem, czemu pytasz?
-Bo media mówią, że by Cię sprzedał, a lubię Cię oglądać w United"
Nawet jeżeli gracze są przyzwyczajeni do bredni ze strony mediów, to nie wierzę, żeby najsilniejszy psychicznie gracz nie był rozpraszany przez tego typu informacje w dużej ilości.