W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Juan Mata przekonuje, że mimo odpadnięcia z Ligi Mistrzów po fazie grupowej, piłkarze Manchesteru United powinni skupić się na nadchodzących spotkaniach.
» Juan Mata nie chce zbyt długo rozpamiętywać nieudanej przygody z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów
Hiszpan ma nadzieję, że zespół zareaguje pozytywnie i zgarnie trzy punkty w sobotnim starciu z Bournemouth.
- Odpadnięcie z Ligi Mistrzów to duże rozczarowanie dla wszystkich w klubie. Musimy jednak wziąć się w garść. Miałem okazję grać w Lidze Europy trzy sezony temu. Spadliśmy tam z Ligi Mistrzów, ale ostatecznie zdobyliśmy to trofeum. Nigdy nic nie wiadomo - powiedział reprezentant Hiszpanii.
- Oczywiście, chcielibyśmy nadal być w Lidze Mistrzów, lecz trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Nadal jesteśmy na trzech frontach i pozostaje nam walczyć o każde z tych trofeów. Właśnie to będziemy robili do końca sezonu.
- To czas, by dać z siebie wszystko, jak zawsze. Musimy jak najszybciej zacząć uzyskiwać dobre wyniki. Pierwszą okazją do tego jest wyjazd do Bournemouth. Będzie trudno, ale chcemy udać się w tę podróż czując, że będzie to dobry dzień. Jesteśmy skoncentrowani na zdobyciu trzech punktów i pięciu się w górę tabeli Premier League - podsumował Mata.
dlabigt23: Hahaha zawsze jak mata sie wypowiada w ten sposob ze beda walczyc beda wygrywac to juz united w dupke dostaje . Im wiecej takiego gadania tym gorzej :)
skay21: Panie Mata zamiast za udzielanie wywiadów może weźmie się pan ciężar gry na siebie w tym zespole. Ciągle tylko , musimy , wierzymy, powinniśmy,chcielibyśmy, jesteśmy... itd.
I tak za każdym razem ta sama gadka po przegranym meczu.
Zorro100: Mata kiedy to mówił to jednocześnie myślał "My dajemy z siebie wszystko i chcemy by fani byli z nas dumni.... ale jest jeszcze filozofia......"
tmaszkal:Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.12.2015 19:11
Niestety obawiam się, że LE skończy się tak jak za Fergusona. Czyli jeden wymęczony podły dwumecz i awans i potem żenująca porażka z jakimś średniakiem. Dla mnie jako dla fana jest to smutne podejście do tematu....LE to całkiem niezłe trofeum do zgarnięcia i jak już by to wygrali to by się wszyscy cieszyli. A potem jest także SuperPuchar Europy i od biedy można sobie klepnąć LM w kolejnym sezonie. Ale co powinno być najważniejsze w tej chwili? RANKING LIG! Bundeslika łykneła Premier League i jesteśmy trzeci i to o włos nad Serie A. Jak nasze kluby dadzą ciała to wylądujemy na 4 miejscu w rankingu i stracimy jedno miejsce w LM. Brzmi bardzo nieciekawie........
Do tego zobaczmy taką hipotetyczną sytuację -
Przegrywamy 3-2 ostatni mecz grupowy w LM, ale cudem zajmujemy 2 miejsce w grupie (CSKA wygrywa w Holandii). Wielka radość i święto lasu. Trafiamy na Real, Barse albo Bayern. Z taką formą zostajemy zamieceni pod dywan i w już lutym nie gramy w Europie. Podsumowując sezon w LM - brak sukcesu.
Spadamy do LE i ją wygrywamy - podsumowując sezon powiemy że to sukces klubu. A będąc w LE to nawet z taka formą mamy realne szanse na wygranie. Tylko muszą się chłopaki zmotywować.
Rotx: 1.- Oczywiście, chcielibyśmy nadal być w Lidze Mistrzów, lecz trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Nadal jesteśmy na trzech frontach i pozostaje nam walczyć o każde z tych trofeów. Właśnie to będziemy robili do końca sezonu
- Chcieć walczyć sobie można , gorzej jak nie ma kim walczyć a na razie z takimi brakami kadrowymi
to walka będzie raczej ciężka.
2.-Odpadnięcie z Ligi Mistrzów to duże rozczarowanie dla wszystkich w klubie.
- a to nieprawda bo Van Gaal jest zadowolony że United zagra w Lidze Europy , w końcu w pierwszym sezonie w Ajaxie wygrał te rozgrywki i stwierdził że potraktuje te rozgrywki poważnie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.