W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Menadżer Bournemouth, Eddie Howe, jest przekonany, że mimo odpadnięcia z Ligi Mistrzów, Manchester United będzie dużym zagrożeniem dla jego zespołu w sobotniej konfrontacji na Dean Court.
» Eddie Howe nie zamierza lekceważyć znajdującego się w kiepskiej dyspozycji Manchesteru United
38-letni Anglik ma nadzieję, że jego podopieczni w starciu z United osiągną poziom, jaki zaprezentowali przed tygodniem na Stamford Bridge.
- Wiemy, że możemy tego dokonać, wszystko jest w naszych rękach. Musimy zachować wysokie tempo gry z zeszłego tygodnia. Jeśli chcemy myśleć o trzech punktach, to musimy powtórzyć nasz występ ze Stamford Bridge - podkreślił Howe,
- Współcześnie niemal wszystko jest wyolbrzymiane, a dramatyzowanie jest niezwykle częste. Manchester United nadal jest bardzo blisko czołówki w lidze i jestem przekonany, że nikt tam nie panikuje. Wiemy, jak trudny będzie to mecz oraz na jaki poziom musimy się wznieść, żeby być w stanie walczyć z nimi jak równy z równym.
- Jeśli ponownie uda nam się zagrać tak, jak przed tygodniem, to wszystko jest w naszych rękach. Oglądałem mecz Wolfsburga z Manchesterem United pod kątem szkoleniowym. To było dobre spotkanie i miło się je oglądało. Niestety dla nas, United stwarzali sobie sporo sytuacji i końcowy wynik mógł być inny - podsumował szkoleniowiec Bournemouth.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
bartoszjan: Czy my w United mamy jeszcze jakiś obrońców? Takiego szpitala to dawno nie było...oj w styczniu powinniśmy wkoncu kupić klasowego środkowego obroncę!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.