Arvanis: Faktycznie uważasz, że koleś, który kupuje swojemu agentowi wyspę w prezencie ślubnym, jeszcze patrzy na to, w którym klubie zarobi najwięcej? Dla mnie Ronaldo jest człowiekiem z pasją do futbolu - interesuje go tylko to, żeby wkładać w grę całe swoje serce i być za to docenianym kolejnymi zwycięstwami, trofeami i indywidualnymi nagrodami. To dlatego zgasł w tym sezonie: pieniądze go nie motywują - zmotywować go może tylko ambitny i wymagający trener, ambitna drużyna, ludzie wokół klubu podzielający jego pasję. W realu tego już nie doświadcza: trener patałach; prezes zafiksowany na punkcie pieniędzy, bez respektu na klubowych legend i wartości; koledzy z drużyny, którzy nie potrafią walczyć do upadłego o każdy metr boiska; kibice, którzy wygwiżdżą każdego piłkarza, jeśli ten tylko krzywo kopnie piłkę.
Dojdzie do PSG - klubu, do którego najemnicy boją się wracać ze zgrupowania reprezentacji? Tam nie ma nikogo, ani jednego zawodnika, jakkolwiek przywiązanego do klubowych barw. Każdy z nich myśli tylko o tym, żeby mu się kasa na koncie zgadzała. Myślisz, że Ronaldo będzie się tam czuł dobrze?
Jeśli LvG postanowiłby go kupić, myślę, że nie bylibyśmy pierwszy wyborem Portugalczyka i tylko jakiś totalny kataklizm mógłby go od tej decyzji odwieść.