Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Oceny pomeczowe: Crystal Palace vs Manchester United

» 31 października 2015, 23:20 - Autor: matheo - źródło: MEN, Sky Sports
Manchester United po bezbarwnym występie zremisował z Crystal Palace 0:0 w meczu 11. kolejki Premier League. Mało efektowna i efektywna gra Czerwonych Diabłów musiała odbić się na notach zawodników. Oto jak występ piłkarzy Louisa van Gaala ocenili dziennikarze Manchester Evening News i Sky Sports.
Oceny pomeczowe: Crystal Palace vs Manchester United
» Wayne Rooney nie miał żadnego wpływu na grę swoich kolegów w meczu z Crystal Palace
David de GeaDavid de Gea
Postawiony w stan gotowości już od pierwszych minut, kiedy to zanotował trzy kluczowe interwencje, które pomogły przetrwać katastrofalny początek. Szkoda, że United nie wzięli z niego przykładu.
MEN: 8/10 Sky Sports: 6/10

Matteo DarmianMatteo Darmian
Włoch wyraźnie się męczył, a poza tym był nieustannie drażniony i dręczony przez Wilfrieda Zahę. Kiedy został upomniany żółtą kartką, to wiadomo było, że zostanie zmieniony.
MEN: 5/10 Sky Sports: 5/10

Chris SmallingChris Smalling
Nieco niepewny start, jak pozostali zawodnicy z defensywy, ale później wygrywał powietrzne pojedynki i uspokoił rozkołysany statek.
MEN: 7/10 Sky Sports: 5/10

Daley BlindDaley Blind
Holender momentami przypominał starego dobrego siebie, kiedy Crystal Palace mocno naciskało.
MEN: 7/10 Sky Sports: 6/10

Marcos RojoMarcos Rojo
Argentyńczyk utrzymał swoją niezłą formę po tym jak w derbach Manchesteru zatrzymał Kevina De Bruyne. Bardzo solidny występ, nikt przez niego nie przechodził.
MEN: 7/10 Sky Sports: 6/10

Juan MataJuan Mata
Poza kilkoma przyzwoitymi sprintami i podaniami, Hiszpan nie wszedł w ten mecz i nie miał wystarczającego wpływu na to spotkanie.
MEN: 6/10 Sky Sports: 5/10

Bastian SchweinsteigerBastian Schweinsteiger
Biorąc pod uwagę możliwości Niemca, był to kolejny występ, w którym nie oznaczył się niczym szczególnym.
MEN: 6/10 Sky Sports: 5/10

Morgan SchneiderlinMorgan Schneiderlin
Francuz w pierwszej fazie meczu zaprezentował rosnącą ostatnio formę, ale im dłużej trwał mecz, tym jego wpływ na spotkanie był mniejszy.
MEN: 6/10 Sky Sports: 6/10

Ander HerreraAnder Herrera
Jego gra od pola karnego do pola karnego zawsze się podoba, ale w meczu na Selhurst Park nie zagrał wystarczająco dobrze. Spędził sporo czasu na dyskusjach z zawodnikami Crystal Palace.
MEN: 6/10 Sky Sports: 5/10

Anthony MartialAnthony Martial
Mecz kończył w roli napastnika, gdzie powinien zostać wystawiony od samego początku. Był to dzień, w którym na obu pozycjach nie mógł za wiele zdziałać.
MEN: 6/10 Sky Sports: 6/10

Wayne RooneyWayne Rooney
Kiedy gonił piłkę, to został ubiegnięty przez Wayne'a Hennesseya, bramkarza Crystal Palace, w 32. minucie i to dobrze podsumowuje jego kolejny kiepski występ.
MEN: 5/10 Sky Sports: 5/10

Zmiennicy:


Ashley YoungAshley Young (za Darmiana 68')
Cały czas próbował.
MEN: 6/10 Sky Sports: 5/10

Marouane FellainiMarouane Fellaini (za Schweinsteigera 70')
Nie przysporzył Crystal Palace żadnych problemów w końcówce.
MEN: 5/10 Sky Sports: 5/10

Jesse LingardJesse Lingard (za Matę 78')
Nie był w stanie wejść w mecz.
MEN: 5/10 Sky Sports: 5/10


TAGI


« Poprzedni news
Axel Tuanzebe: Czuję, że mogę być liderem
Następny news »
Van Gaal: Najlepsza pozycja dla Martiala? Jeszcze nie wiem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (25)


lukasz1985: Konieczna jest zmiana taktyki moze martial i rooney powinni zagrac w jednej lini ataku
» 2 listopada 2015, 09:33 #25
MU1212: Louis niech wstrząśnie składem niech się ożywią na mecz z CSKA
» 1 listopada 2015, 16:59 #24
Wyv: z oceną Martiala się nie zgodzę, próbował ciekawych podań, a to, że nasz napastnik nie potrafił ich wykorzystać, to już inna bajka.
» 1 listopada 2015, 12:31 #23
giz: Generalnie ofensywa zawiodła ale roo jest naszym najsłabszym ogniwem nawet przyjęcie piłki sprawia mu duże problemy to z czym do ludzi
» 1 listopada 2015, 11:55 #22
RedDevils4life: Po Rooneyu na zdjęciu myślałem, że znowu będzie miał 1/10.
» 1 listopada 2015, 11:13 #21
Kopec91: Dojrzalszy autor tekstu :)
» 2 listopada 2015, 15:36 #20
swiatlonh: Oceny to jakaś porażka w ogóle. Jeśli ktokolwiek z zespołu zasługuje na pochwałę po tym meczy to jest to zdecydowanie De Gea, obrońcy (z wykluczeniem Darmiana), Schweinsteiger, Martial i Young. Tego ostatniego można określić mianem gracza meczu w naszym zespole, bo zaliczył kilka kluczowych interwencji w defensywie jak i próbował ciągnąć grę zespołu do przodu pomimo tego, że grał jako obrońca. Teraz mój punkt widzenia:

De Gea - skoncentrowany od samego początku, zaliczył kilka świetnych interwencji (szczególnie ta po strzale Bolasiego gdzie sparował piłkę na poprzeczkę), zbyt niska ocena.

Darmian - miał problemy od samego początku ze skrzydłowymi (najpierw Bolasie, potem Zaha), nie radził sobie z wyprowadzeniem piłki, gdy przeciwnicy na niego naciskali od razu się gubił. Jeden z najsłabszych na boisku.

Smalling, Blind - zagrali poprawnie, gdyby ich gra nie była tak solidna to z pewnością przegralibyśmy to spotkanie.

Rojo - kilka razy ograny w drugiej połowie przez Bolasiego, ale ze skrzydłowym Palace każdy boczny obrońca w lidze ma ogromne problemy. Generalnie zagrał dobre spotkanie.

Mata - gdy schodził do środka pola zdecydowanie dawał drużynie więcej, kilka razy przedzierał się zwodami jak i zaliczył kilka dobrych podań do przodu. Na plus trzeba również zaliczyć asekurację prawej strony obrony podczas gdy Darmian "szarżował" na prawym skrzydle. Występ bez fajerwerków.

Schweinsteiger - nie mógł nic wykreować z uwagi na brak ruchu zawodników linii ataku. Kilkukrotnie gdy uwalniał się od zawodnika kryjącego go w środku pola i ruszał do przodu dosłownie nie miał komu zagrać, bo Rooney jak i reszta po prostu stali zamiast wyjść do piłki czy w martwe strefy. To jak biega za piłką i próbuje naciskać rywali pokazuje, że on jako jeden z nielicznych w zespole ma głód zwycięstwa i mentalność gracza światowej klasy. Taki zapał powinni mieć młodsi zawodnicy, jednak u nas już tego od kilku sezonów się nie ogląda. Reszta powinna brać z niego przykład.

Schneiderlin - z roli defensywnego pomocnika wywiązywał się przyzwoicie, choć minęło trochę czasu zanim razem z kolegami zaczęli dominować w środku pola. Bez fajerwerków, ale tego od niego raczej wymagać nie będziemy.

Herrera - niewiele mu wychodziło, raczej słaby występ w jego wykonaniu. Do tego jeszcze te dyskusje po ewidentnych faulach - zupełnie niepotrzebnie.

Martial - najlepszy w ofensywie. Grając na skrzydle wypracował dwie "setki" swoim kolegom. Najpierw świetne dogranie do Rooneya, który zepsuł sytuacje sam na sam, a później po dobrym rozegraniu przez Matę wystawił piłkę Herrerze, który z kilku metrów skiksował. To były dwie najlepsze okazje United do zdobycia bramki i jak można oczekiwać od niego więcej gdy gra na skrzydle? Dryblował, mijał rywali, wywalczył kilka rzutów wolnych, po których chyba dwóch rywali obejrzało kartki. Powinien grać od początku w ataku, bo kogoś takiego nam tam trzeba.

Rooney - Żal na niego patrzeć. Start to piłki koszmarny, nie potrafi dryblować, jego przyjęcie jest na poziomie League One (poważnie, zauważcie, że przy każdym przyjęciu jakiegoś dłuższego podania piłka odskakuje mu przynajmniej na 2 metry o ile w ogóle dobiegnie do podania). Siła i szybkość, którymi niegdyś imponował poszły w zapomnienie - każdy obrońca wygrywa z nim pojedynek szybkościowy, a to samo jest z jego utrzymaniem się na nogach. Kiedyś ciężko było mu odebrać piłkę, teraz odbiera mu ją każdy obrońca. Spowalnia akcje zespołu, co więcej w przypadku kontry nasi zawodnicy jakby na siłę podają mu piłkę jakby bali się późniejszych jego pretensji, czego zupełnie nie rozumiem. Moim zdaniem najgorszy zawodnik na boisku, bo jeśli weźmiemy pod uwagę to, że on zarabia 300 tys funtów tygodniowo to powinien i jest zobowiązany do tego, aby być w najlepszej dyspozycji, a mam wrażenie, że jego przygotowanie kondycyjne jak i techniczne jest coraz to gorsze. Powinien jak najszybciej usiąść na ławce, a rolę kapitana przejąć Schweinsteiger. To nic, że jest krótko w zespole, ale to naturalny lider i człowiek z ogromnym doświadczeniem, więc może z marszu przejąć opaskę kapitana.

Young - obok De Gei i Martiala najlepszy zawodnik na boisku. Zaliczył kilka kluczowych interwencji, świetnie się ustawiał i nie dawał pograć na skrzydle zawodnikom Palace. Do tego kilkukrotnie próbował ciągnąć grę zespołu do środka, jednak z uwagi na brak ruchu ze strony partnerów z ataku, nie mógł zbyt wiele zdziałać, do tego był obrońcą, więc miał głównie zadania defensywne.

Fellaini - przeciętnie, nic nie wniósł do gry zespołu.

Lingard - za mało czasu aby cokolwiek pokazać.
» 1 listopada 2015, 08:31 #19
jajecko: A tak z innej beczki, czy ktoś wie czemu Darmian w FPL jest oznaczony zawieszeniem na mecz z WBA?
» 31 października 2015, 23:32 #18
LTMek: 5-ta żółta
» 31 października 2015, 23:33 #17
jajecko: Dzięki :p
» 31 października 2015, 23:35 #16
RobvanKlu5i: Rooney 0/10 wystawiajcie rzetelne te oceny!
» 31 października 2015, 23:29 #15
jajecko: Oj nie popłaczcie się
» 31 października 2015, 23:31 #14
Siklen: Jajecko, tacy ludzi muszą jakoś emocjonalnie odreagować, a napisanie że Rooney fatalnie gra lub 0/10 jest najłatwiejszym na to sposobem. Nie oczekujmy od nich rzetelnej oceny czy (broń Boże) wnikliwej analizy :P
» 1 listopada 2015, 00:07 #13
Domelo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.11.2015 00:22

Czy bycie obiektywnym to zła cecha? Nie oszukujmy się, że Rooney zagrał na wyższą ocenę.
» 1 listopada 2015, 00:21 #12
UrbannLegend: Ja myślę, że to było raczej nawiązanie do ostatnich ocen aruny.
» 1 listopada 2015, 02:16 #11
RobvanKlu5i: Nie, to było nawiązanie do całokształtu tego sezonu w wykonaniu Rooneya. Wszyscy widzą, że facet gra poniżej krytyki a na ławce siedzą zawodnicy prezentujący się o wiele lepiej niż Rooney. Trzy remisy 0:0 pod rząd chyba o czymś świadczą? Świadczą o fatalnej grze ofensywnej.
» 1 listopada 2015, 10:40 #10
Vaxiu: Gra ofensywna to tez Mata, Herrera, Bastian, a takze i boczni obroncy, a po za gra w defensywnie nie dzieje sie nic.
Kazdy widzi, ze Roo jest w slabej formie ale czy to jego wina, ze mamy jedna sytuacje na mecz/ Nie sadze.
Wszyscy ustawieni wyzej niz obrona graja ponizej oczekiwian, a z Roo zrobiliscie tylko kozla ofiarnego obecnych wynikow.
Martial zamienil sie pozycjami z Roo w drugiej polowie i wcale lepiej nie bylo, bo jak ma byc jak pilka klepana jest w obronie.
» 1 listopada 2015, 11:31 #9
LTMek: Dziwne, że w zeszłym roku jak wieszano psy na Falcao nikt jakoś nie protestował... ;]
» 1 listopada 2015, 11:59 #8
soldier: Przecież to nie devilpage wystawiało oceny.
» 1 listopada 2015, 17:04 #7
Vaxiu: Nikt nie broni Roo przed krytyka bo sie nalezy ale zwalanie winy tylko na niego za slaby wynik to jakas paranoja.
Nie dosc, ze wieksza czesc zespolu jest pod forma to jeszcze ta durna taktyka, winnym nie jest Roo, a kołcz.
» 1 listopada 2015, 18:20 #6
LTMek: Taktyka to jedno, granie piachu to drugie. Hejt jest na Roo bo gra słabiej niż Martial i porównując ich head2head wydaje się, że ten pierwszy jest jakimś spowolnionym amatorem.
» 1 listopada 2015, 19:08 #5
Domelo: Rooney 0/10
» 31 października 2015, 23:24 #4
LTMek: Rooney jak zwykle piach ale zaraz znajdą się płaczki, żeby go nie krytykować :(
Imho nasza taktyka jest TRAGICZNA na mecze z takimi drużynami...
Wychodzimy z defensywnym ustawieniem na zespół, który powinniśmy połknąć...
Oceny jak dla mnie prawidłowe, pozostaje płakać, że tacy ludzie jak Lingard czy Fellaini mają nam mecz wygrać bo nie ma na ławce żadnego napastnika... Pomyślcie co by było gdybyśmy Martiala nie kupili...
» 31 października 2015, 23:24 #3
Siklen: 1. Do "płaczków" bliżej takim co z zapałem zdesperowanych choleryków wygłaszają te swoje "konstruktywne" krytyki pod adresem czy to Rooney'a czy LvG.
2. W BPL nie ma czegoś takiego jak "zespoły, które powinno się połknąć". Tu każda drużyna jest w stanie zagrać na poziomie potencjalnego faworyta.
3. Wejście Fellaniego to zmiana stylu gry, częste górne piłki grane na Belga i jest to sensowną alternatywą. Wpuszczanie Lingarda to natomiast danie szansy młodemu zawodnikowi, który ostatnio wykazywał potencjał i bardzo dobrze że dostaje swoje szanse od trenera.
4. Jeżeli Martial nie został by kupiony to Januzaj nie zostałby wypożyczony i na ławce mielibyśmy dwóch młodych napastników ot co.
» 1 listopada 2015, 00:04 #2
LTMek: 1. Wiele osób nie krytykuje LvG tylko nasze ustawienie. Jak mamy stwarzać okazje i oddawać groźne strzały skoro nasza formacja jest de facto defensywna? Jeszcze rozumiem jakbyśmy grali z jakimś potentatem ale Palace? Co do WR to chyba każdy widzi jak ten gość gra, na boisku wygląda jak oldboy, podejmuje złe decyzje, wstrzymuje akcje i ogólnie prezentuje się jak ktoś kto utknął w slow motion. Chłop powinien odpocząć na ławce i zastanowić się nad sobą.
2. Masz rację, ale nie wynika to z siły PL tylko ze słabości topowych drużyn. Patrz jak drużyny z PL prezentują się w LM...
3. Fella = zmiana stylu gry, ok ale nie zmienia to faktu, że dalej z przodu brakuje gości grających głową w takiej kombinacji + nie jest to snajper czy gość który w pojedynkę wygra grę. Lingard może i wykazuje potencjał, ale nie jest to póki co ktoś, kto wygra nam mecz, w normalnej sytuacji powinien zostać wpuszczony jak jest 1-0 lub 2-0 dla nas i gość nabiera pewności siebie i zgrywa się z zespołem. No ale nie mamy ławki, więc... :)
4. Dwóch młodych napastników z którymi możemy pomarzyć o ścisłej czołówce... Myślisz, że nazwiska typu Wilson czy Lingard budzą strach u przeciwników? Czasy się zmieniły, nie da się grać wychowankami, którzy są tylko dobrzy. Oni mogą z czasem podnieść swój poziom, ale to wymaga czasu, a w międzyczasie klub powinien wygrywać i zdobywać punkty w lidze... Dla mnie osobiście większy potencjał drzemie w Pereirze niż w dwójce w/w, no ale niestety oni są anglikami, więc muszą być naturalnie wspierani...
» 1 listopada 2015, 10:29 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.