simsonson: "Kiedy byłem menadżerem Bayernu Monachium, to napastnikiem był Mario Gomez. On dotykał piłki średnio 9 razy w meczu, najwięcej zrobił to 14 razy, ale strzelał w każdym meczu."
Rooney nie dotyka piłki w cale więcej niż Gomez, a nie strzala w ogóle bramek, baaaaa nawet nie próbuje strzelać.. Można napisać, że ma 15 razy piłke w przy nodze, a z tego połowe zgubi biegnac, połowe straci przyjmujac piłke.
Jestem w 100%, że gdyby Martial grał na pozycji Rooneya, możliwe w każdym meczu by bramki nie strzelił, ale miałby więcej sytuacji niż Roo, byłby bardziej niebezpieczny dla obrońców i bramkarza rywali, a tak rywale maja spokój. Co z tego, że Manchester ma posiadanie piłki na poziome Barcelony, Bayernu, jak sytuacji bramkowych ma na poziomie Lecha.