Rooney: Musimy uważać na Sterlinga i De Bruyne

W ekipie The Citizens zabraknie kontuzjowanych Sergio Aguero i Davida Silvy, dlatego największa uwaga obrońców Manchesteru United będzie skupiona na letnich nabytkach rywala zza między.

– Obecnie czołowe drużyny mają tak dobre składy, że są w stanie poradzić sobie z kontuzjami – tłumaczy Rooney na łamach United Review.

– Piłkarze, których sprowadził Manchester City, kosztowali ponad 100 milionów funtów. De Bruyne i Sterling to dwaj fantastyczni młodzi zawodnicy. Będziemy musieli zmarginalizować zagrożenie z ich strony i wykorzystać wszelkie możliwe słabości.

– Raheem jest świetnym piłkarzem i dobrym chłopakiem. To równocześnie młody zawodnik, przed którym sporo nauki. Dobre w nim jest to, że chce się uczyć. Zaczął swoją karierę w Manchesterze City naprawdę dobrze. Miejmy jednak nadzieję, że trochę go spowolnimy w niedzielę i wyjdziemy na prowadzenie.

Choć Manchester United po derbach Manchesteru ma szansę wskoczyć na fotel lidera Premier League, to Rooney uważa, że spotkanie na Old Trafford nie zdecyduje o tytule mistrza Anglii.

– Zwycięstwo jest naszym priorytetem, ale nie można powiedzieć, że ktokolwiek wygra, to zdobędzie tytuł. Pokaźną stawką jest natomiast lokalna duma. Chcemy wygrać, więc ważne jest, abyśmy zaczęli mecz pewni siebie. Jeśli zagramy tak jak nas na to stać, to z pewnością zgarniemy trzy punkty.

Rooney po ostatnim meczu z Evertonem w Premier League zrównał się pod względem liczby ligowych trafień z Andym Cole'em. Kapitan United z pewnością chciałby poprawić swój dorobek 187 bramek już w niedzielę.

– Cole był wspaniałym napastnikiem dla Newcastle United i Manchesteru United. To był najlepszy czas w jego karierze. Był urodzonym strzelcem, którego znakomicie się oglądało. Był niezmiernie istotny dla United. Świetnie jest zrównać się z nim pod względem liczby bramek. Wciąż sporo brakuje mi do Alana Shearera, który ma na swoim koncie 260 goli. Trudno będzie go dogonić, ale jestem zadowolony z bycia na drugim miejscu z Andym – stwierdza Rooney.