Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Lingard: Chcę grać w United jak najczęściej

» 18 października 2015, 11:36 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Jesse Lingard jest zachwycony szansą otrzymaną od Louisa van Gaala w sobotnim meczu z Evertonem (3:0). Anglik zagrał na Goodison Park 45 minut i zebrał bardzo dobre recenzje za swój występ.
Lingard: Chcę grać w United jak najczęściej
» Jesse Lingard jest zachwycony, że otrzymał szansę od Louisa van Gaala
Dla Lingarda był to drugi mecz w barwach Manchesteru United w Premier League. Poprzedni, jeszcze w sezonie 2014/2015, skończył się dla niego bardzo niefortunnie, bo Anglik doznał poważnej kontuzji kolana, która wyłączyła go z gry przez większość sezonu.

– To było wspaniałe wyjazdowe zwycięstwo. Dobrze, że wróciliśmy do gry po porażce z Arsenalem. Przygotowywaliśmy się przez cały tydzień i byliśmy gotowi na dobry start – mówi Linagrd na antenie MUTV.

– Fajnie, że wygraliśmy, a ja cieszę się, że dostałem szansę gry i mogłem pomóc drużynie zwyciężyć w tym spotkaniu. Kiedy tylko menadżer będzie chciał, abym grał, to będę gotowy i zrobię co do mnie należy.

– Menadżer powiedział, abym schodził do środka, kiedy mieliśmy piłkę, a także bronił środka. Miałem obserwować ruchy Brendana Gallowaya, bo zostawał wysoko na boisku w pierwszej połowie. Chciał więc, abym biegał za nim w drugiej części.

– Innego dnia, mając więcej szczęścia, zdobyłbym bramkę. Tak to już jest w futbolu. Dopóki zgarniamy trzy punkty, to jest dobrze tak, jak jest.

Lingard po swoim pierwszym występie w tym sezonie ma jasno sprecyzowany cel: – Chcę grać. Taki jest mój cel. Zawsze chciałem grać dla Manchesteru United. Te 45 minut na pewno nie zrobiły mi krzywdy. Kilka osób z mojej rodziny przyjechało na Goodison Park. Oczywiście nie byłem pewny, że zagram, bo usiadłem na ławce. To duży zaszczyt, że mogli mnie obserwować na boisku.


TAGI


« Poprzedni news
Van Gaal: Depay musi przystosować się do filozofii
Następny news »
Van Gaal: Shaw jest w Carrington każdego dnia

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


Klimaa: Fajnie było zobaczyć go w meczu ligowym tym bardziej iż ostatnio ubywa nam wychowanków - fajnie gdyby LVG dał mu kolejne okazje do gry.
» 19 października 2015, 22:47 #8
Stringer: Nie był to porywający występ, ale mimo wszystko na plus. Widać było, że trochę brakuje pewności siebie, ale Jesse pokazał kilka ciekawych zagrań i na pewno warto dawać mu szanse. Z każdym meczem pewnie będzie grał coraz lepiej.
» 18 października 2015, 13:31 #7
sisinho: Przede wszystkim nie przeszkadzał drużynie tak jak to robił ostatnio Depay. Może za wiele nie pomógł ale też nie zaszkodził.
» 18 października 2015, 13:58 #6
Reusik2: Wszedł gdy mieliśmy dwie bramki przewagi.Dużo łatwie wtedy nie przeszkadzać kiedy drużyna nic już nie musi
» 18 października 2015, 20:03 #5
Fenek: On i Pereira powinni dostawać znacznie więcej szans zwłaszcza, że obaj potrafią grać na skrzydłach a nasze skrzydła zbyt mocne nie są.
» 18 października 2015, 12:11 #4
manick: I odsunąć od składu Mate?
» 18 października 2015, 14:37 #3
Chestnut: Mata nie da rady zagrać w każdym meczu.
» 18 października 2015, 15:04 #2
jajecko: Chciałbym zobaczyć test ustawienia Pereira-Wilson-Lingard. Ryzykowne, ale jakoś np. na tourne jak młodzi grali razem to kreowali piękne akcje.
» 18 października 2015, 18:07 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.