Ferguson: Giggs mógłby już być menadżerem United

Janek23: Dokładnie nam jest potrzebny oddech świeżości w postaci Giggsa a nie wąchanie bąków siedzącego filozofa, który przyszedł tu się dorobić na stare lata.

Janek23: Milan ściągnął Super Mario

Krystiano98: Zapomniałeś o Antku i Youngu, no i też nie wiadomo, czy nazwisko Giggs przyciągałoby zawodników z innych klubów, bo jako trener to jak na razie niewiadoma. Mimo wszystko byłbym bardzo zadowolony, jeśli jego kariera wypali.

Maveric: Gwiazdy w dzisiejszym znaczeniu. Gwiazdy jak Messi gwiazdy jak Ronaldo gwiazdy jak Ibra gwiazdy właściwie przez duże G które się głaska i dmucha żeby zarobić marketingowo. Takie G są dzisiaj w cenie głaska niż gwiazdy piłkarskie. Marketingowe Gwiazdy. Beckham explodowal bo odejściu z United, Veron... Przemilcze. Kiedy u nas grały gwiazdy? U nas często stawały się dopiero żeby grać gdzie indziej.

Janek23: do Maveric: Jakie gwiazdy w dzisiejszym znaczeniu? Czym Cantona, Giggs, Beckham, Scholes różnili się od współczesnej gwiazdy? Niczym. A wiem mniej zarabiali. Teraz oprócz Rooneya i De Gei nie mamy żadnej gwiazdy. Mamy gwiazdeczki, które w przyszłości mogą stać się gwiazdami i to niekoniecznie w naszym klubie.

Janek23: Właśnie kto jest do wszystkiego ten jest do niczego. Za Fergusona takich mieliśmy i to na każdej pozycji, istny dream team. Teraz oprócz De Gei, Shawa, Smallinga niestety nie mamy. Mamy graczy, którzy są dobrzy ale nie znakomici

Janek23: Kto nie ryzykuje szampana nie pije. Dla mnie już mógłby zostać naszym trenerem. Każdy lepszy niż holenderski Berg

Janek23: Kuriozum to czytanie takich opinii. To samo można powiedzieć o każdym młodym trenerze a Giggs ma już 42 lata. Właśnie to, że dobrze zna klub jest jego atutem. Najlepiej znowu sprowadzić trenera z epoki lodowcowej. Jeden już wystarczy. Więc na co mamy czekać. Chyba widzisz, że z roku na rok ten klub rozwalany jest od środka. W naszej grze nie ma żadnego ryzyka i wcale mnie nie dziwi, że np. taki Di Maria nie widział tu miejsca dla siebie. Ile ma jeszcze zbierać doświadczenie. Uczył się od samego Fergusona jednego z najlepszych trenerów na świecie. Więc daj już spokój.

Janek23: Pewny to ja mogę być, że Kopernik już nie żyje albo, że Ziemia nie jest płaska

Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.10.2015 22:50

Samurai,

No bo taka prawda, nie odbieram Guardioli zaslug, bo sam wiem, ze na poczatku wywalil m.in Ronaldinho czy wprowadzil do zespolu Pedro czy Busquesta, nie zmienia to jednak faktu, ze majac takich pilkarzy o ktorych pisalem bardzo mocno ulatwilo mu to wygranie tylu pucharow. Luis Enrique wygral w poprzednim sezonie tryplet, czy to znaczy, ze narodzil sie kolejny swietny menago?, kolejny Guardiola? Mysle, ze rozumiesz do czego zmierzam. Zapomnialem jeszcze wczesniej dodac, ze Guardiola wprowadzil slawna juz tiki-take, co do pewnego momentu dawalo ogromna przewage nad innymi druzynami, ktore po prostu nie wiedzialy jak grac przeciwko takiemu stylowi gry. Kiedy ten styl zostal zneutralizowany Guardiola nie mial nowego pomyslu na Barcelone, przyszly gorsze wyniki no i wolal odejsc.


,,Pragne przypomnieć ze iniesta i messi to nie byli wtedy piłkarze tego samego pokroju co dzis."

Jezeli chodzi o Inieste, to Hiszpan dzis jest tylko cieniem tego dawnego Iniesty. Co do Messiego to faktycznie moze troche mnie ponioslo z jego zyciowa forma(chociaz sezon 11/12 do tej pory byl jego najlepszym indywidualnie) w tam tym okresie, bo tak naprawde regularne bicie po ponad 40 bramek w samej lidze zaczal wlasnie od tego sezonu 11/12, ktory dla Guardioli byl ostatnim w Barcelonie.

Jane23,

,,Najlepiej znowu sprowadzić trenera z epoki lodowcowej.''

SAF tez byl juz w ostatnich latach trenerem z epoki lodowcowej, a mimo to wygrywal puchary... Ja oraz mysle, ze wiele innych osob nie obraziloby sie na przyjscie np. Ancelottiego.


,,Uczył się od samego Fergusona jednego z najlepszych trenerów na świecie."

Nauka, a praktyka to 2 rozne sprawy. Wezmy przyklad z zycia zalozmy, ze masz miec operacje czegos, przez ktorego lekarza wolalbys byc operowany przez tego, ktory uczyl sie od najlepszych, jednak nie ma zadnej praktyki, czy od tego, ktory wykonal juz pelno takich operacji i ma niezbedna praktyke? Tak samo tu jak i w sporcie wieksze prawdopodobienstwo, ze wypali ten co posiada juz praktyke.


Widzialem komentarze pewnie mlodych kibicow LFC(w przypadku Daglisha) i kibicow Milanu(w przypadku Inzaghiego) nie chcialbym czytac obrazliwe komentarze w przypadku Giggsa, jesli i naszej legendzie powinie sie noga.

Janek23: Chłopie może mnie operować najwyższej klasy fachowiec a i tak może zwalić operacje. Ale nie o to chodzi. Teraz to ty gdybasz co by było ja po prostu nie akceptuje takiego Manchesteru a odpowiedzialnym za to jest Van Filozof i jego styl gry w tej lidze, który zupełnie nie leży zawodnikom. Zresztą nie będę się o tym rozpisywał. Skąd ja mam wiedzieć czy Giggs się sprawdzi ale ma ku temu podstawy. Praktycznie się tam wychował jak cytowany Guardiola. Wole zaryzykować i dać szansę człowiekowi od nas, prawdziwemu Czerwonemu Diabłowi. Obserwował przez całą piłkarską karierę człowieka instytucje a nie holenderskiego filozofa, który dla mnie nie dorasta do pięt Fergusonowi. Giggs ma naukę też jak nie prowadzić zespołu (Moyes, Van Filozof). Więc nie gdybaj i nie filozofuj tyle bo moim zdaniem się trochę pogubiłeś.

Janek23: Chciałeś błysnąć ale trochę ci nie wyszło

Janek23: Zresztą Van Gaal to nie miał szczęscia trenują Ajax trafiając złotą generacje holenderskiej piłki? Chyba nie muszę ci pisać kto wtedy tam grał? Dla mnie on od tamtej pory opierał się tylko na cv z Amsterdamu rozwalając po drodzę Barcelone a później Bayern. Więc pisanie o Guardioli, że miał szczęście w Barcelonie jest tutaj nie na miejscu.

Diabelred: ,,Chłopie może mnie operować najwyższej klasy fachowiec a i tak może zwalić operacje."

Jasne, ze moze, ale jak pisalem wczesniej wieksze prawdpodobienstwo jest, ze operacje zwali ten nowicjusz bez praktyki :)


,,Skąd ja mam wiedzieć czy Giggs się sprawdzi ale ma ku temu podstawy. Praktycznie się tam wychował jak cytowany Guardiola. "

Z ta roznica, ze jednak Guardiola, mial przynajmniej jakies doswiadczenie w postaci prowadzenia rezerw Barcelony, dzieki czemu mozna bylo zobaczyc, ze ma jednak jakies tam predyspozycje do menedzerki. Swoja droga to z checia zobaczylbym Guardiole w takim Arsenalu gdzie nie bedzie Messiego czy innych gwiazd barcelonskich no i w samej lidze bedzie wiecej kandydatow do majstra niz w Bundeslidze, gdzie Bayern jest hegemonem jak PSG we Francji. Ciekaw jestem jak wtedy poradzilby sobie Hiszpan.


,,Zresztą Van Gaal to nie miał szczęscia trenują Ajax trafiając złotą generacje holenderskiej piłki?"

Takze mial to szczescie. Widze, ze w przypadku van Gaala mamy podobne zdanie. Tak jak na poczatku bylem za Holendrem, tak teraz z kazdym kolejnym miesiacem coraz bardziej mnie irytuje. Jak nie bylo stylu tak nie ma. Bezsenowne klepanie, ktore i tak nic nie daje poza posiadaniem pilki. Zwyciestwa te w pierwszych kolejkach mocno wymeczone i czesto fartowne. Te jego slawne jaja to zostaly w szatni Bayernu. Bo gdyby van Gaal nadal mial jaja, to posadzilby Rooneya czy Depaya na lawce, ktorzy musieliby chyba zaczac specjalnie strzelac samoboje, zeby wyladowac w koncu na lawce.



Wracajac jednak do glownego tematu to czas pokaze, kto mial racje co do Giggsa(jezeli ten od razu bez praktyki jako menago w rezerwach czy w jakims klubie wejdzie w buty van Gaala). Naprawde w tym przypadku akurat chcialbym sie mylic, bo jak pisalem w pierwszym komentarzu sam chcialbym zobaczyc u nas kiedys Giggsa wygrywajacego lige.

Diablord: @Janek23
Pisanie, ze LvG rozwalil Bayern i Barcelone jest nie na miejscu. Jak chcesz uchodzic za takiego eksperta to sprawdz sobie najpierw jakie mial sukcesy:
mistrzostwo Hiszpanii 1998 i 1999, wicemistrzostwo Hiszpanii 2000 oraz Puchar Hiszpanii 1998 z Barceloną;
mistrzostwo Niemiec 2010, Puchar Niemiec 2010 i finał Pucharu Mistrzów 2010 Superpuchar Niemiec 2010 z Bayernem.
Z Bayernem dotarl do finalu LM prezentujac ofensywny football i przegral z Interem Mourinio.
Na mundialu pokazal, ze nadal jest wybitnym trenerem zdobywajac braz.

Janek23: Akurat na Mistrzostwach dał d u p y w półfinale z Argentyną ustawiając totalnie defensywnie Holandię marnując okazję do gry w finale. A po afrykańsku grającą bez Neymara Brazylię to wtedy i Polska grając w optymalnym składzie mogłaby nawet ograć.

Diablord: Biorac pod uwage, to jak gra reprezentacja Holandii teraz to trzeba przyznac, ze braz byl mega osiagnieciem. Poziom na mundialu byl bardzo wysoki i nawet Kostaryka czy Algieria byly trudne do przejscia.
Oczywiscie nie odniosles sie do reszty mojej wypowiedzi. Wedlug mnie van Gaala bronia wyniki, nie pamietam jak grala Barca za jego kadencji, ale paietam jak wtedy gral Ronaldo i podejrzewam, ze Bardza grala ladnie i ofensywnie. Jego Bayern wyeliminowal ManU i przynajmniej w LM gral bardzo widowiskowo. Moim zdaniem powinismy dac trenerowi wiecej czasu, bo wszystko wskazuje na to, ze bedziemy znowu liczyc sie w walce o tytuly. Mozesz miec Janek23 inne zdanie, ale nie pisz, ze rozwalil te druzyny.

Janek23: Niestety stary rozwalił Barcelone sprowadzając swoich rodaków i przyczyniając się do odejścia Christo Stoiczkowa jeśli pamiętasz kto to był i ile znaczył dla Barcelony gdzie po dwóch latach każdy kibic Barcy miał go dosyć wraz z jego holenderską kolonią. Zresztą w jednym roku nie wyszli nawet z grupy Ligii Mistrzów. W Niemczech też za nim nie tęsknią. A jeśli uważasz mnie za wybitnego eksperta to po co pytasz o rzeczy, które mam jako "ekspert" w małym paluszku.

Janek23: A czasu i szczególnie kasy to miał aż za dużo. Rozumiem jeszcze pierwszy sezon ale jeśli drużyna gra tak samo beznadziejnie jak w ubiegłym to coś jest tu na rzeczy.

Diablord: Nie zgadzam sie z toba. Fakt, ze namieszal w tych klubach, ale to czesto zadanie trenera: poustawiac druzyne tak, zeby wygrywala. Osiagniecia mial w obu klubach. Jak juz pisalem nie sledzilem jego kariery w Barcy, ale w Bayernie to on, np. przestawil Bastiana ze skrzydla na srodek. Jego Bayern gral ladnie i skutecznie, dzieki temu Heynckes mial pozniej ulatwione zadanie.

Insanity: Nie wszystko da się przewidzieć.

Janek23: Chłopie Moyes nie miał zupełnie żadnego wsparcia o zarządu, który oczekiwał cudu a gdybanie co by było jakby dalej został jest bezsensu. Piszesz, że za Moyesa gra nie była porywająca a za Van Filozofa jest jeszcze gorsza i żebym nie był od ponad dwudziestu lat kibicem na pewno bym tej kaszany nie oglądał. Bo co tu do oglądania jak naszą strategią jest znudzenie przeciwnika, który patrzy jak kupiona za setki milionów drużyna gra w dziada z samym sobą na swojej połowie.

Janek23: Nie zapomniałem ale te wrzutki zamieniliśmy na długie posiadanie piłki, które sprawdza się w Hiszpanii a nie w Anglii.

Krystiano98: U nas wrzutki też nic specjalnego nie dają.