Manchester United przekonująco zwyciężył z występującym w Championship Ipswich Town i awansował do IV rundy Capital One Cup. Sprawdźmy czego dowiedzieliśmy się po tym spotkaniu.
» Wnioski po pierwszym meczu w Capital One Cup
1. Więcej opcji na lewej flance
W związku z kontuzją Luke’a Shawa, Van Gaal musi od nowa poskładać lewą stronę boiska. Pod nieobecność Anglika oraz Memphisa Depaya, w bocznym sektorze urzędowali Ashley Young i Andreas Pereira. Ta dwójka dobrze współpracowała: Young z chęcią udzielał się w ofensywie i uzupełniał się z Pereirą, który, choć nie grał zbyt często ze starszymi kolegami, bez problemu odnajdywał się w zespole. Żaden z nich raczej nie będzie pierwszym wyborem, ale pokazali, iż mogą stać się ciekawą alternatywą.
2. Współpraca stoperów się zazębia
Daley Blind to nie jest malowany środkowy obrońca. Początkowo do defensywy musiał cofać się Bastian Schweinsteiger, który wspomagał Holendra w powietrznych pojedynkach z Murphym, gra Blinda nie wyglądała nieskazitelnie. Co innego gra Smallinga, który rządził obroną i zaliczył imponujący występ.
A kiedy Blind popisuje się takimi podaniami, jak to przy golu Rooneya, okazuje się, że ten duet stoperów wcale nie jest złym rozwiązaniem i wygląda znacznie lepiej niż przewidywano, kiedy Van Gaal po raz pierwszy ogłosił, że ma zamiar wystawiać Smallinga z Blindem na środku obrony.
3. Gdzie pasuje Fellaini?
Wszyscy wiemy, że Belg ma kilka szczególnych umiejętności. W spotkaniu z Ipswich wyglądało to tak, jak gdyby utrudniały mu one grę i Fellaini nie potrafił dobrze współpracować z Pereirą, Matą i Rooneyem, ani rozprowadzać piłek w ofensywie.
Belg był ważną częścią zwycięskiej serii United pod koniec zeszłego sezonu i kluczową postacią derbowego meczu z City, ale czy będzie w stanie utrzymać miejsce w składzie w systemie 4-2-3-1 w obecnej kampanii? Dowodu na razie nie widać, a takimi meczami Fellaini nie ułatwia sprawy.
4. Martial wnosi świeżość
Przez większą część wieczoru na murawie błyszczał Andreas Pereira. A potem wszedł Anthony Martial, zgarnął komuś piłkę sprzed nosa i wystrzelił.
Pomimo tego, że United mieli znaczną przewagę w posiadaniu piłki, nie byli w stanie stworzyć zbyt wielu klarownych sytuacji. Jeżeli Martial będzie w stanie zapewnić wysoką skuteczność, okażą się to być dobrze wydane pieniądze. Póki co Francuz zdobył cztery bramki w dwanaście dni – to tyle co Falcao przez cały ubiegły sezon.
5. Marsz po puchar!
Głosy, że United mają szansę na zawojowanie Pucharu Ligi wzrosły po tym, jak w IV rundzie wylosowali kolejny zespół z Championship. Chelsea i City wylosowały znacznie gorzej, odpowiednio Stoke oraz Crystal Palace, więc trzeba zakładać, że Czerwone Diabły awansują do czołowej ósemki Capital One Cup.
Warto zwrócić uwagę na to, że ostatnich dwóch triumfatorów Pucharu Ligi, wygrywało również mistrzostwo Anglii, co sugeruje, że gra w tych rozgrywkach, dobrze wpływa na formę w lidze.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.