5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się po meczu: S'ton

1. Martial wygląda jak gwiazda
Przed Anthonym Marialem jeszcze wiele niepewnych występów. Nie można mieć o to do niego pretensji, bez względu na kwotę jego transferu, bo to wciąż bardzo młody piłkarz. Ale lepszego początku w United nie mógł sobie wymarzyć. To dopiero trzeci zawodnik w historii Czerwonych Diabłów, który zdobywał gole w swoich dwóch pierwszych spotkaniach Premier League. Przed nim dokonali tego Louis Saha i Federico Macheda.

Gary Neville nazwał go "zimnokrwistym", po tym, jak zobaczył jego dwie bramki ze Świętymi. Jak na 19-latka pokazał wielką jakość.

2. Ile jeszcze szans dostanie Rooney?
Nie licząc trzech bramek w spotkaniu z Brugge, Anglikowi nie udało się stworzyć żadnego zagrożenia, gdy grał w tym sezonie na pozycji napastnika.

Podobnie było na "dziesiątce" w meczu z Southamptonem. Był to pierwszy mecz Rooneya po tygodniowej pauzie i wyglądał on bardzo źle. To, że nie wykreował ani jednej szansy, choć grał jako rozgrywający, powinno zaniepokoić Van Gaala.

3. De Gea nie myśli o Realu
Nieudany transfer do Madrytu, mógł namieszać w głowie hiszpańskiego bramkarza. Tak się jednak nie stało i De Gea wrócił do bramki, pokazując wielką formę z zeszłego sezonu. Jego interwencja po strzale Fonte, była zapewne jedną z najlepszych jakie zobaczymy w tym sezonie, niemal tak samo dobra, jak ta po uderzeniu Wanyamy.

4. Blind na celowniku
United wygrali, ale mieli sporo problemów, zwłaszcza przez pierwsze 20 minut. Wiele z nich spowodowane było tym, że Southampton wziął na celownik Daleya Blinda. Nie powinno to nikogo zaskoczyć, bo Ronald Koeman zapowiedział to na konferencji prasowej.

Blind to zawodnik dobry technicznie. Zespół Van Gaala nie raz korzystał z jego umiejętności czytania gry oraz wyprowadzania piłki. Ale Holender nie jest w stanie zrobić zbyt wiele, gdy natknie się na tak silnego napastnika, jak Graziano Pellè. Inni menadżerowie na pewno też to zauważyli, więc Blind musi nauczyć się sobie z tym radzić.

5. Schweinsteiger powinien grać od początku
Bastian Schweinsteiger zapewne nie jest jeszcze gotowy na to, by rozegrać trzy spotkania w tygodniu. Nie ma innego powodu, aby trzymać go na ławce. Niemiec zagrał doskonale w meczu z Liverpoolem, a w spotkaniu z Southampton, po jego wejściu na boisko, United zaczęli robić użytek z posiadania piłki. Michael Carrick był najbardziej wpływowym i efektywnym pomocnikiem Czerwonych Diabłów przez ostatnie pięć lat, ale wygląda na to, że Schweinsteiger powoli przejmuje tę rolę.