Oceny pomeczowe: Southampton - Manchester United

Poniżej prezentujemy oceny podopiecznych Louisa van Gaala za spotkanie ze Świętymi, wystawione przez Manchester Evening News oraz DevilPage.pl.

David de Gea
Wracamy do starych, niekoniecznie dobrych, czasów, kiedy to bramkarz ratował United przed stratą punktów. Gdyby nie interwencje Hiszpana po strzale Fonte, a później po serii ciosów wyprowadzonych przez Southampton pod koniec spotkania, Czerwone Diabły mogły nawet przegrać ten mecz.
MEN: 9/10 DevilPage.pl: 9/10

Matteo Darmian
Został zmieniony przez Van Gaala już w przerwie i trzeba przyznać, że Włoch dał ku temu podstawy. W pierwszej połowie każda akcja przeprowadzana przez Świętych jego stroną pachniała zagrożeniem, do tego w ogóle nie brał udziału w akcjach ofensywnych.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 4/10

Chris Smalling
Miał duże trudności z upilnowaniem Pellè, który pierwszą bramkę strzelił dzięki temu, że mnóstwo miejsca zostawili mu Smalling wraz z Carrickiem i Blindem. W drugiej połowie grał nieco pewniej, ale... drugi gol Włocha również obciąża konto Anglika, który razem z McNairem, tylko obserwował wzbijającego się w powietrze napastnika Southamptonu.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 4,5/10

Daley Blind
Przed meczem, Ronald Koeman stwierdził, że Blind jest najsłabszym ogniwem w obronie United. Niestety Holender robił wszystko, by potwierdzić słowa trenera Świętych. Mané oraz Pellè notorycznie go ogrywali, a bramka na 2:3 padła po dośrodkowaniu z jego strony.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 3/10

Marcos Rojo
W 12. minucie interweniował udanie, wybijając piłkę spod nóg Warda-Prowse'a, ale pierwszy gol padł pod wrzutce z jego strony i nierozważnie interweniował w polu karnym, co mogło skończyć się podyktowaniem "jedenastki". Za często wykopuje piłkę "na aferę". Brakuje mu rytmu meczowego.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 4,5/10

Morgan Schneiderlin
Odpowiedzialnie podawał, nie notował strat, wygrywał większość pojedynków. Czyli robił wszystko to, czego oczekuje się od defensywnego pomocnika.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7/10

Michael Carrick
Niepewny, stracił za dużo piłek, do tego pierwsza bramka częściowo obciąża jego konto.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5/10

Juan Mata
Miał spory udział przy pierwszym golu i strzelił bramkę na 3-1. Gdyby nie te dwa wydarzenia, jego występ należałoby uznać za słaby. Mata potrafi grać lepiej i musi dawać zespołowi więcej.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 6/10

Wayne Rooney
Takie mecze nie powinny przydarzać się nikomu, a zwłaszcza zawodnikowi o takiej renomie. Tak po prostu nie wolno grać. Zero kreatywności, zero strzałów, brak otwierających podań, a mówimy o piłkarzu, który grał na pozycji numer dziesięć. Można powiedzieć, że Czerwone Diabły wygrały ten mecz, pomimo obecności Rooneya w pierwszym składzie. Przez większość spotkania, de facto, nie uczestniczył w grze.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 1/10

Memphis Depay
Podejmował próby dryblingu, ze zmiennym szczęściem. Kilka razy mógł zachować się lepiej, a piłka po jego strzale trafiła w słupek zamiast do bramki, ale wyszła z tego asysta przy golu Maty, więc nie można mieć o to wielkich pretensji.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 6,5/10

Anthony Martial
Oto jest Napastnik. Właśnie tego oczekuje się od "dziewiątki", właśnie taki rodzaj zawodnika potrafi przesądzić o sukcesie. W meczu z Southampton właśnie tak było. W polu karnym rywala czuje się jak ryba w wodzie. To jemu i De Gei zawdzięczamy zwycięstwo.
MEN: 9/10 DevilPage.pl: 9/10

Zmiany:

Antonio Valencia
Prezentował się o niebo lepiej niż Darmian. Lepiej radził sobie w defensywie i włączał się do ataków (wszedł w 46. minucie za Darmiana).
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6/10

Bastian Schweinsteiger
Niemiec wprowadził dużo jakości do środka pola United, inteligentnie rozprowadzał piłki i mądrze się ustawiał. To on rozpoczął akcję na 3-1 (wszedł w 60. minucie za Carricka).
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7,5/10

Paddy McNair
Jego ofensywny rajd w końcówce meczu był efektowny, choć nieefektywny. Przy bramce na 2-3, wraz ze Smallingiem, był tylko biernym obserwatorem (wszedł w 69. minucie za Rojo).
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 4/10