W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David De Gea deklaruje, że jest gotowy na grę w meczu z Liverpoolem. Hiszpan podpisał w piątek nowy, 4-letni kontrakt z Czerwonymi Diabłami.
» Hiszpan deklaruje swoją gotowość do walki w barwach MU!
- To idealny moment na powrót do gry. Gramy na Old Trafford z Liverpoolem. To jeden z najważniejszych meczów na świecie. Wiem, że fani będą zachwyceni, jeżeli wygramy to starcie - komentował De Gea.
- Trenowałem naprawdę ciężko i grałem w ostatnim meczu swojej reprezentacji. Czuję się w 100% zdrowy i gotowy do gry.
- Tego lata było sporo spekulacji, ale ja nieustannie trenowałem. Teraz jestem zrelaksowany, szczęśliwy i czekam na dalszy etap sezonu. Chcę grać dobrze, wygrywać i zdobyć trofeum.
- To było zupełnie odmienne lato. Byłem skupiony, spokojny i ciężko trenowałem. Czuję się naprawę dobrze. Chciałbym również podziękować wszystkim fanom za wsparcie w ostatnim czasie - zakończył De Gea.
szysiek83: PS. Do osób którzy uważają ze Dawid zachował się profesjonalnie - profesjonalnie zachowałby się gdyby po pojawieniu się pierwszych plotek o transferze określił swoją przynależność.
Nie komentując, zachował się jak chytry gość - żeby przynajmniej nie stracić.
Gościu nie ma jaj. Ale dzisiaj mało jest piłkarzy z twarda osobowością - rządzą menadżerowie - liczy się kasa, jak widać nawet nie tyle dla piłkarza co dla jego menadżera :-D
szysiek83: Naiwni jesteście :-D
Nowy kontrakt = większa kasa za DDG w lecie albo w styczniu (pomimo faktu ze bolek z Realu twierdzi inaczej).
Nie ma się co cieszyć - Fabiański nadawałby się do bramki MU tak samo jak DDG :-P
Uważam ze powinniśmy szukać "drugiego Van der Sara" bo z Hiszpana pożytku nie będzie... Chociaż bardzo chciałbym się mylić :-D
Fenek: Ogólnie saga z Dawidem trwała zdecydowanie za długo i prawdę mówiąc jak patrzyłem na ruchy Edda czy vG to nie spodziewałem się dobrego zakończenia. Tym czasem MU postawiło na swoim dając perezowi kopa w krocze. Miło wiedzieć, że jednak MU nie chce pełnić roli odskoczni czy trampoliny dla zawodników i ma swoje zdanie oraz potrafi tupnąć nogą gry tego potrzeba. Co do Dawida ja osobiście nie mam żalu czy pretensji, gdybym był na OT to na pewno też nie gwizdałbym na niego i osobiście życzę mu udanego sezonu. Ale diabłem go nie nazwę, jeśli zostanie na kilka kolejnych lat i będzie się prezentował bardzo dobrze to pewnie tak jak Rooneyowi "wybaczę" i Dawidowi ale takie rany długo się goją.
mik99: DDG nie mial wyjscia i musial podpisac kontrakt bo chce zagrac na Euro to po 1 a po 2 chyba real juz by go nie chcial jakby caly sezon siedzial na trybunach. Lubie go ale nie zachowal sie jak profesjonalista i co mial powiedziec kibicom ? "Nie udalo sie odejsc do Realu no nic szkoda ale nie gram a zbizaja sie mistrzostwa starego kontynentu i trzeba podpisac kontrakt zeby grac ?"
zagor21: Wedlug mnie zachowal sie jak profesjonalista i inteligetny czlowiek. Przez cale okno sie nie odzywal bo wiedzial, ze moze cos zepsuc.
Nie odzywal sie bo ani nie chcial powiedziec, ze chce przejsc ani ze chce zostac. Oddal to w sprawy klubow i swojego menadzera. Wedlug mnie to bardzo profesjonalne.
seth: janpodgorski: nawet nie wiesz, jak cieszy mnie świadomość, że są jeszcze normalni i myślący kibice na tej stronie. podpisuje się całym sobą pod tym, co napisałeś:)
pozdro!
Samuelikson: Nie mogę wciąż uwierzyć, że MU postawiło się i nie oddało naszego kluczowego zawodnika Realowi i dodatkowo David podpisał nowy kontrakt. W końcu daliśmy jasny sygnał :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.