sinedd91: Czytanie tych komentarzy sprawia, że mój mózg odmawia współpracy.
Najważniejszy jest klub a nie zawodnik. Jeśli faktycznie gra Romero sprawia, że drużyna wygląda lepiej to niech gra Romero, jednak z mojego kibicowskiego punktu widzenia sprawa wygląda inaczej. Dla klubu najlepsze byłoby gdyby De Gea grał. Po pierwsze jest jednym z trzech najlepszych obecnie bramkarzy na świecie. Nawet jeśli za rok odejdzie a dzieki jego umiejętnościom zbliżymy się do zdobycia trofeów to wiąże się to również z większymi zyskami. Może i stracimy na samym transferze, ale:
1) zawodnik, który jest najlepszy u nas na swojej pozycji i tak będzie pobierał pensje
2) Lepszy zawodnik = lepsze wyniki = większe pieniądze.
Po drugie z całym szacunkiem do Romero uważam, że to zawodnik co najwyżej solidny i nic ponadto (co ma przepuścić przepuści co ma obronić obroni). Jednak przy naszym sposobie gry, gdzie długo przetrzymujemy piłkę i nie raz wykorzystujemy bramkarza, De Gea jest lepszym wyborem. Daje spokój i pewność z tyłu. Nie wiem jak reszta użytkowników (odpowiedzcie sami sobie), ale ja jestem bliski zawału gdy piłka leci w kierunku naszej bramki, a zwłaszcza od jednego z naszych zawodników. Jego gra nogami jest tragiczna. Słabe przyjęcie, brak przeglądu, dalekie wybicia, które kończą się stratami.
Po trzecie w końcu. Nasza defensywa jest jaka jest. Początek zaliczyła solidny, niemniej uważam, że przy jej ogólnych predyspozycjach my nie potrzebujemy bramkarza solidnego, potrzebujemy bramkarza dobrego, który nie tylko umie bronić, ale ma w sobie też to coś, co pozwala mu w bramce cuda wyczyniać. I do tej charakterystyki niestety bardziej pasuje David. Amen.
Co do bramkarzy i ich dostępności na rynku. Jeśli David odejdzie (co jest niemal przesądzone) to wydaje mi się, że nawet w PL dostępni są bramkarze lepsi niż Sergio Romero. Uważam, że choćby Fabiański ze Swansea jest większym gwarantem spokoju z tyłu niż Argentyńczyk, i osobiście (ale tutaj to moje osobiste odczucie a może nawet fantazja) Artur Boruc, który mógłby zostać drugim van der Sarem w bramce United. Uważam również, że United powinno ściągnąć bramkarza, który byłby inwestycją w przyszłość i uczyłby się od lepszych kolegów. Tutaj też mam swój typ, wszak wiadomo, że polscy bramkarze jakoś średnio te kariery na zachodzie porobili, ale nikomu nie zaszkodziłoby chyba, gdyby United przyjrzało się 17-letniemu bramkarzowi Jagiellonii Białystok. Jak go oglądam to nie wiem czemu ale wydaje mi się, że ma on w sobie to coś, co pozwoli mu kiedyś zostać jeśli nie jednym z najlepszy to jednym z bardzo dobrych bramkarzy.
PS: teraz czekam na konstruktywną krytykę bądź jej brak.