Ander Herrera: Możemy być dumni z awansu

Hiszpan podzielił się swoimi przemyśleniami na temat rywalizacji z belgijskim klubem w wywiadzie dla hiszpańskiego Radia COPE.

- Jestem bardzo zadowolony z awansu. Manchester United powrócił tam, gdzie jest jego miejsce, czyli do Ligi Mistrzów. Będziemy cieszyć się z uczestnictwa w tych rozgrywkach. Ja jeszcze nigdy nie miałem okazji grać w fazie grupowej, dlatego tym bardziej będę się cieszył poszczególnymi spotkaniami. Po poprzednim sezonie naszym głównym celem by powrót do elity - podkreślił Herrera.

- Udało nam się to osiągnąć i teraz będziemy walczyć o więcej. Powinniśmy myśleć o każdym kolejnym meczu. Historia tego klubu zobowiązuje nas do walki o najwyższe cele. W pierwszym spotkaniu Club Brugge zdobył szczęśliwą bramkę i później musieliśmy mocno się natrudzić, by odwrócić losy rywalizacji.

- Myślę, że zasłużyliśmy na wygraną 3:1, a w rewanżu kontrolowaliśmy przebieg boiskowych wydarzeń. Pozwoliliśmy rywalom na stworzenie tylko dwóch sytuacji bramkowych. Powinniśmy być dumni ze sposobu, w jaki awansowaliśmy do fazy grupowej.

Ander Herrera został również zapytany o ewentualne wzmocnienia klubu z Old Trafford.

- Nic na ten temat nie wiem. Manchester United to wielki klub i codziennie w mediach pojawiają się różne pogłoski, jednak ja nic o tym nie wiem. W ostatnich dniach okienka transferowego wszystko może się zdarzyć. W zeszłym roku do zespołu przybyli Radamel Falcao i Ángel Di María. Każdy transfer sprawi, że będziemy jeszcze mocniejsi.

W rozmowie nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o przyszłość Davida de Gei.

- Drużyna nie na ten temat nie wie, trzeba poczekać do końca okienka transferowego. David jest spokojny. Dla mnie jest to najlepszy bramkarz na świecie. Jest także znakomitym kolegą. Będzie wspaniale, jeżeli David z nami zostanie.

Hiszpan został zapytany o swoją rolę w Manchesterze United.

- Jestem częścią zespołu. Jeżeli Louis van Gaal będzie chciał mnie wystawiać w podstawowym składzie, to będę zadowolony, jednak chciałbym pomóc drużynie w każdy możliwy sposób. Marzę również o tym, by wystąpić w reprezentacji Hiszpanii. Do tej pory nie miałem jeszcze okazji tego posmakować. To jest mój cel, gdyż reprezentowanie kraju to ogromny zaszczyt. Liczę na powołanie, lecz mam świadomość, że w linii pomocy reprezentacji Hiszpanii panuje ogromna konkurencja.

Pomocnik Manchesteru United miał okazję wypowiedzieć się także na temat nieudanej przygody Radamela Falcao i Ángela Di Maríi na Old Trafford.

- Taki już jest futbol. Czasem w określonym miejscu zawodnik nie potrafi sobie poradzić. To wielcy profesjonaliści, którzy dawali z siebie wszystko. Rzeczy nie ułożyły się tak, jakby wszyscy sobie tego życzyli. Teraz rozpoczęły się dla nich nowe etapy ich karier. Życzę im wszystkiego dobrego, ponieważ na to zasługują.

Na pytanie, czy Louis van Gaal jest bardziej osobliwym trenerem od Marcelo Bielsy, Herrera odpowiedział:

- Bielsa jest najbardziej osobliwym z osobliwych szkoleniowców. Nie można go z nikim porównać. Cieszę się, że miałem okazję dla niego grać. Na pewno mnóstwo się od niego nauczyłem i będę pamiętał o nim do końca kariery - zakończył Hiszpan.