W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 11 sierpnia 2015, 19:58 - Autor: matheo - źródło: MEN
Victor Valdes przyznał w ostatnim wywiadzie radiowym, że jest człowiekiem, z którym bardzo ciężko się współpracuje.
» Krótka przygoda Victora Valdesa z Manchesterem United prawdopodobnie dobiegnie końca tego lata
Wszystko wskazuje na to, że hiszpański bramkarz opuści Manchester United jeszcze w sierpniu po tym jak podpadł Louisowi van Gaalowi. Valdes miał według Holendra złamać zasady jego „filozofii”.
– Jestem osobą, z którą bardzo ciężko się pracuje i żyje. Moja żona zasługuje na największe z trofeów – mówi Valdes.
– Miałem szczęście, że pracowałem przez tyle sezonów z Pepem Guardiolą. Oprócz tego, że był dla nas nauczycielem, to potrafił świetnie się z każdym komunikować i wiedział w jaki sposób rozmawiać z zawodnikami w szatni.
– To największe wyzwanie dla trenera, aby potrafić dostosować swoją dumę i móc rozmawiać z każdym, kto posiada inne ego.
– Obwiniam się za czasy, kiedy trzymałem się na marginesie i zawodziłem ludzi, szczególnie tych, którzy oczekiwali po mnie większych rzeczy.
– Dzień, w którym opuściłem Barcelonę nie poszedł po mojej myśli, z powodu traktowania mojej osoby i charakteru. Po prostu odszedłem. Jestem przekonany, że ludzie spodziewali się po mnie więcej – dodaje Valdes.
vinnie123: Szkoda mi go. Powinni sobie pogadać i sprawę wyjaśnić. Myślę, że Valdes załapał kto w klubie rządzi i wystarczy. Takiego focha jakiego Lvg teraz odstawia mam mu za złe. Piłkarza można skląć, odebrać tygodniówkę, ale po co od razu wyrzucać przez jedną wpadkę? Chłopak się stara, pod koniec ubiegłego sezonu zagrał całkiem dobrze i moim zdaniem warto go zatrzymać, bo DDG odejdzie teraz, albo za rok, a 2 bramkarzy będzie nam trzeba.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.