Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Park wspomina swój debiut w United

» 10 sierpnia 2015, 13:45 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
Dziesięć lat temu w barwach Manchesteru United zadebiutował Ji-sung Park. Koreańczyk wziął udział w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Debrecenowi.
Park wspomina swój debiut w United
» Koreańczyk dekadę temu po raz pierwszy założył koszulkę United
Kiedy po raz pierwszy dowiedziałeś się, że weźmiesz udział w tym meczu?

Cóż, jak wiecie, sir Alex nigdy nie zdradzał nam wyjściowej jedenastki aż do dnia meczu. Dowiadywaliśmy się dopiero rano. Znalazłem się w kadrze meczowej i pomyślałem, że być może wejdę na boisko. Kiedy menadżer nakazał mi rozgrzewkę, nie czułem nerwów. Później zastąpiłem Roya Keane’a, wynik był dla nas bezpieczny, więc nie czułem zbyt wielkiej presji. Myślę, że popełniłem jeden czy dwa błędy, jednak ogólnie nie zagrałem źle.

Czy pamiętasz emocje, jakie odczuwałeś tamtego dnia siedząc na ławce
rezerwowych? Miałeś okazję chłonąć atmosferę Ligi Mistrzów na Old Trafford.


Debrecen nie był najmocniejszym rywalem i pewnie dlatego nie czułem nerwów. Grałem już w Lidze Mistrzów w barwach PSV Eindhoven. To był początek sezonu, a stadion nie był w stu procentach zapełniony, lecz było to dla mnie nowe doświadczenie. Czułem, że jestem na początku drogi.

Pozostałą część wywiadu znajdziecie tutaj



TAGI


« Poprzedni news
Mata: Teraz koncentrujemy się na Aston Villi
Następny news »
Powiedzieli po meczu z... Tottenhamem Hotspur

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (3)


piotrz7: SAF potrafił z takich grajków jak Park, Brown i O'shea zdobyć wszystko co się dało. Park nigdy nie był uznawany za jakiegoś wybitnego piłkarza, ale bardzo go lubiłem i szanowałem. Dawał z siebie wszystko. Prawdziwy diabeł.

I te bramki przeciwko Chelsea i Arsenalowi :)
» 10 sierpnia 2015, 14:04 #3
szubik: Nie da sie zaprzeczyć temu co napisałeś :-) Ja też bardzo dobrze wspominam koreańczyka. Najmocniejsze płuca BPL :-)
» 10 sierpnia 2015, 15:39 #2
littleParrot: Facet od czarnej roboty. Bardzo go lubiłem. :)
» 10 sierpnia 2015, 16:28 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.