razzor91: ad.1. To, że hajs się w United zgadza, nie oznacza, że trzeba go wydawać na lewo i prawo, niekoniecznie słusznie. Poza tym, z tego co pamiętam United wypuściło obligacje, które trzeba będzie spłacić, więc hajs się na pewno przyda. Wiem, że jak nie włoży się kasy w zespół, to nic się dziś nie ugra, ale trzeba to robić z sensem, bo wydać 200mln na transfery, które nic nie wniosą, potrafiłby każdy.
ad.2. Mi też się to nie podoba, ale tak jest i trzeba się z tym pogodzić. Dzisiaj, mało który piłkarz pozostaje wierny klubowi na wiele długich lat, nie mówiąc o całej karierze.
ad.3. Tutaj nie jestem pewny twoich przypuszczeń o zysk marketingowy z zawodnika, w końcu to całkiem spora suma straty. W moich wyliczeniach i tak pominąłem bonusy jakie piłkarze otrzymują za występy czy gole bądź asysty, oraz prowizje dla agenta za podpisanie kontraktu, czy dla samego piłkarza.
ad.4. Owszem, ale czy nie dało się przewidzieć, że podobnie jak w przypadku Falcao nie miał warunków na grę w Anglii? Można podjąć to pod ryzyko zawodowe, które nie wypaliło, owszem, jednak uważałem wtedy i teraz również uważam, że w tamtym czasie dużo bardziej potrzebny był na obrońca klasy światowej, jednak LVG postawił na McNaira i Blacketta, którzy nie oszukujmy się, nie dorosną nigdy do poziomu Vidica czy Rio.