W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Luke Shaw przekonuje, że zwycięstwo Manchesteru United na Barceloną (3:1), było wynikiem dobrego przygotowania ze strony zespołu Louisa van Gaala.
» Luke Shaw podchodzi do spotkań sparingowych z umiarkowanym optymizmem
Anglik zdradził również, że pokonanie aktualnego triumfatora Ligi Mistrzów pozytywnie wpłynęło na atmosferę w szatni Czerwonych Diabłów.
- Podobał mi się ten mecz. Najważniejszą rzeczą w okresie przygotowawczym jest wyrobienie formy, jednak wszyscy w naszej szatni byli zachwyceni tym rezultatem. Myślę, że spisaliśmy się bardzo dobrze. Przeciwko Barcelonie nigdy nie gra się łatwo. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że w tym spotkaniu nie wystąpili Messi, Neymar czy Dani Alves. Sądzę, że pokazaliśmy mocny charakter - podkreślił Shaw.
- Mieliśmy konkretny plan na to spotkanie i wszystko ułożyło się bardzo dobrze. Nasza forma fizyczna rośnie i byliśmy w stanie poradzić sobie z wysokim pressingiem. Nie cofaliśmy się i umiejętnie rozgrywaliśmy piłkę. Stworzyliśmy sobie szanse i wykorzystaliśmy trzy z nich.
- Nie ma wielu lepszych rzeczy od pokonania Barcelony. To był dobry test, który wymógł na nas wspięcie się na wyżyny swoich możliwości. Czekamy już na potyczkę z PSG. Jesteśmy ostrożni, ponieważ przygotowania w zeszłym roku również przebiegały bez zarzutów, a w pierwszej kolejce ligowej ponieśliśmy porażkę. Skupiamy się na treningach i meczach kontrolnych. Najważniejsza będzie jednak konfrontacja z Tottenhamem - zakończył Anglik.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.