W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były obrońca Manchesteru United, Danny Higginbotham, przekonuje, że kibice Czerwonych Diabłów nie powinni martwić się odejściem Toma Thorpe‘a, kapitana rezerw klubu z Old Trafford.
» Louis van Gaal zrezygnował z usług kapitana rezerw Manchesteru United
Anglik znalazł się na liście pięciu graczy, z którymi nie przedłużono wygasającego kontraktu.
- Jeżeli w wieku 22 lat nie wywarłeś określonego wrażenia lub wpływu, to czas zrobić krok naprzód. W takim klubie, jak United, trzeba być bardzo ostrożnym. Najważniejsze jest zgranie w czasie. Oczywiście nikt nie chce odchodzić. Widziałem już graczy w wieku 23 czy 24 lat, którzy przegapili swój moment, a potem bardzo ciężko było im znaleźć nowy klub - wyjaśnia Higginbotham.
- Oglądałem mecze United do lat 21 jako współkomentator MUTV i Tom radził sobie dobrze. Z jakiegoś powodu menadżer wolał jednak dać szansę Blackettowi i McNairowi. Kiedy widzisz, że młodsi zawodnicy od ciebie są promowani, to czas odejść.
- Tom może mieć mętlik w głowie, zupełnie jak ja, kiedy odchodziłem do Derby County w wieku 21 lat. Uświadomiłem sobie, że nie jestem wystarczająco dobry na Manchester United, lecz później widziałem debiuty taki graczy, jak John O‘Shea. Nie spodziewałem się, że coś takiego mu się uda. Zobaczcie jednak, jaką karierę zrobił w United i Sunderlandzie.
- Takie rzeczy się zdarzają. Niektórzy nie czynią postępów, chociaż tego od nich oczekujesz. Muszę powiedzieć, że niewielu piłkarzy prześladuje United po odejściu. Tak było w przypadku Piqué czy Pogby. Nie ma nic złego w chęci udowodnienia, że pracodawca się pomylił. Tom Thorpe może być kolejnym tego typu przypadkiem - podsumował były defensor Manchesteru United.
Fenek: Ja jestem zdania, że skoro LvG nie dał mu szans i wypuścił go z OT to znaczy, że miał ku temu powód. Holender zna się na pracy z młodzieżą i skoro taką podjął decyzję to trzeba mu zaufać.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.