Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Young: Odzyskałem radość z gry w piłkę nożną

» 28 maja 2015, 12:38 - Autor: lewd13 - źródło: ManUtd.com
Ashley Young z dumą patrzy na okres, w którym współpracuje z Louisem van Gaalem, który dał mu szansę gry i przetransformował Anglika ze skrzydłowego na bardziej wszechstronnego zawodnika. Poniżej w kilku słowach Ashley podsumowuje miniony sezon.
Young: Odzyskałem radość z gry w piłkę nożną
» Ashley Young z dumą patrzy na okres współpracy z Louisem van Gaalem, który dał mu szansę gry i przetransformował Anglika ze skrzydłowego na bardziej wszechstronnego zawodnika, pozwalając odzyskać piłkarzowi radość z gry w futbol. W poniższym wywiadzie Ashley Young podsumowuje miniony sezon 2014/2015.
- Od początku sezonu chcieliśmy zakwalifikować się do Ligi Mistrzów i dokonanie tego, mimo, iż nawet musimy jeszcze przejść ostatnią rundę kwalifikacyjną, sprawia, że był to dla nas udany sezon. Mieliśmy kilka wzlotów i upadków, takie rzeczy zdarzają się w każdym sezonie, jednak szczególnie w drugiej części sezonu pokazaliśmy mocny, prawdziwy Manchester United, który prezentuje się taki w sposób, w jaki potrafimy grać i wygrywać mecze - rozpoczął Ashley.

- To było wspaniałe uczucie, kiedy strzelałem zwycięskiego gola przeciwko Newcastle - to był powrót do sposobu w jaki United zwykł wygrywać mecze, w przeszłości powtarzaliśmy, że zawsze mamy szansę wygrać w ostatnich minutach, lub w doliczonym czasie gry i dokonaliśmy tego z Newcastle. Byłem zachwycony, że piłka wpadła pod moje nogi i strzeliłem gola. Można wywnioskować ze sposobu w jaki celebrowaliśmy tą zdobytą bramkę, że byliśmy bardzo szczęśliwi, ponieważ nigdy to nie jest łatwe miejsce do gry.

- Praca z Louisem van Gaalem to wspaniałe doświadczenie. Od rozpoczęcia okresu przygotowawczego menadżer wpaja na swoją filozofię i chce, żebyśmy ją zrozumieli, pracując nad detalami na treningach, chce wyprowadzić klub na tą właściwą ścieżkę, to coś fantastycznego. Dla mnie codzienna praca pod jego skrzydłami jest czymś wyśmienitym. To fantastyczny menadżer i jego dokonania i ilość sukcesów świadczy tylko same za siebie.

- Grałem na kilku różnych pozycjach i to dla mnie było nowe doświadczenie. Wiesz... lewa obrona, nigdy nie myślałem, że będę mógł grać na tej pozycji, jednak odnalazłem się w tym miejscu na boisku i podobało mi się to - znów czuję radość z gry w piłkę nożną. Jako zawodnik chcesz grać w każdym meczu i w moim przypadku nie jest inaczej.

- Menadżer wystawiał mnie na boisku i nie miało znaczenia, czy grałem jako lewy cofnięty pomocnik, lewy skrzydłowy czy lewy obrońca, zawsze dawałem z siebie 110%, zawsze tak robię i cieszyłem się z poprzedniego sezonu. Tak, jak powiedziałem, jako piłkarz chcesz grać regularnie i było mi to pisane w tym sezonie.

- Cieszyłem się, cieszyłem się z gry w piłkę nożną ponownie. Wychodziłem na boisko i cieszyłem się każdą minutą na nim. Chcemy z powrotem zdobywać tytuły i trofea, ale to nie było ważne w tym sezonie. Jeżeli poprawimy styl, w jakim prezentowaliśmy się w poprzednim sezonie i wdrożymy go w życie w przyszły, to jestem pewien, że tytuły i trofea wrócą do nas.

- Nie wydaje mi się, że mocno odstawaliśmy od Chelsea. Zdobyli mistrzostwo i mieli fantastyczny sezon - mieli wszelkie argumenty, aby zdobyć tytuł od samego początku. Jednak nasi zawodnicy nie zwracają uwagi na Chelsea, zwracamy uwagę tylko na siebie, na sezon, który minął i na ten, który się zbliża.

- Po pierwsze, w przyszłym sezonie znów będziemy grać w Lidze Mistrzów, to jest to, czego menadżer i zarząd od nas oczekiwał. Daje nam to szansę do udowodnienia jakości, jaką pokazywaliśmy w poprzednim sezonie, mam nadzieję, że będziemy zdobywać tytuły i trofea i będziemy powtarzać to w następnym sezonie, tak jak powiedziałem wcześniej, nie byliśmy dużo słabsi od Chelsea, więc chcemy wyciągnąć konsekwencje i odzyskać upragniony tytuł.

Powyższa wypowiedź jest fragmentem wywiadu z Ashleyem Youngiem, który będzie opublikowany w całości 18 czerwca na specjalnej płycie DVD podsumowujący kampanię 2014/2015.


TAGI


« Poprzedni news
Hernandez kartą przetargową przy transferach?
Następny news »
Hoek: De Gea może być tak dobry, jak Schmeichel

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (20)


giero: Sry, że się powtórzę bo raz już to pisałem, ale...

Nie wiem skąd te och-y i ach-y nad Youngiem. Wiem, że jako jeden z nielicznych miał ciąg na bramkę, ale z jego akcji nic nie wychodziło. Dla udowodnienia dajmy zwykle statystyki:
Young - 23 mecze, 2068 minut, 2 gole, 5 asyst - i to ma być dobry sezon dla ofensywnego skrzydłowego?

to dla porównania dam statystyki tych, którzy mieli słaby sezon
Di Maria - 20 meczy, 1645 minut, 3 gole, 10 asyst
RvP - 25 meczy, 2114 minut, 10 goli, 2 asysty
Rooney - 33 mecze, 2877 minut, 12 goli, 5 asyst
Mata - 27 meczy, 2309 minut, 9 goli, 4 asysty

no i nasza porażka transferowa
Falcao - 14 meczy, 1287 minut, 4 gole, 4 asysty

A teraz dla porównania jakie statystyki ma najlepszy skrzydłowy PremierLeague
Hazard - 38 meczy, 4033 minut, 14 goli, 9 asyst

Ja wiem, że część sezonu grał wahadłowego i bocznego obrońcę, ale te statystyki są żałosne.
» 29 maja 2015, 18:08 #13
Derp: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.05.2015 19:05

opierając się na statystykach to możesz grać w fife ...

young walczył, budował i kreował zarazem. wkręcał obrońców w ziemie jak śruby a sam miałem wrażenie, że cały zespół najchętniej grał właśnie przez niego. jednak najbardziej zadziwiała mnie jego chęć do gry - był absolutnie wszędzie - czy to na prawej czy na lewej, w ataku i w obronie.

żadne umiejętności nie robią na mnie wrażenia, gdy brakuje chęci do gry i tej sportowej zadziorności. więc zostawmy younga i zacznijmy wymagać więcej od angela.
» 29 maja 2015, 19:03 #12
giero: Tu nie chodzi o fifę czy o jakąkolwiek grę. Tylko o praktyczne podejście do sprawy. Nie twierdzę, że nie doceniam walki Young-a. Twierdzę, że z tej walki mało wychodziło pozytywnego dla zespołu.
Inaczej mówiąc grał efektownie, ale nie efektywnie.

Dośrodkowania na słabym poziomie, gry kombinacyjnej prawie żadnej (na usprawiedliwienie napiszę, że od 2 lat nie ma jej w zespole praktycznie w ogóle) i nawet jego atut - zejście do środka i strzał z dystansu - był nie widoczny.

Przed przyjściem do United grając w AV miał 7 goli 10 asyst, w pierwszym sezonie, a o ile pamiętam miał trochę kontuzji - 6 goli 7 asyst

Masz rację piłka nożna to nie gra komputerowa, statystyki się nie liczą, ale piłka nożna to też nie łyżwiarstwo figurowe nie liczy się tylko atrakcyjność a efekt.
» 29 maja 2015, 19:21 #11
Klimaa: Young razem z De Geą byli najlepszymi zawodnikami sezonu - od początku do końca grali na równym, dobrym poziomie. Czekamy na więcej ;)
» 28 maja 2015, 23:44 #10
MU1212: Kiedyś chciałem żeby odszedł teraz gra wyśmienicie i o wiele lepiej od Di Marii może by tak Di Marię sprzedać
» 28 maja 2015, 20:34 #9
gagi94: Kiedyś powiesz, że kiedyś chciałeś żeby odszedł Di Maria a teraz gra wyśmienicie, wniosek nasuwa się sam :D
» 29 maja 2015, 10:19 #8
Fenek: Ja chciałem jego odejścia i o ile teraz bym go nie sprzedał bo to by było raczej dość dziwne, trzymaj zawodnika kilka lat w klubie gdy gra cienko a jak zaczął grać dobrze to go sprzedaj. Ale nadal mam wiele zastrzeżeń do jego gry. Jestem ciekaw czy gdy przyjdzie Depay i MU kupi jeszcze jakiegoś skrzydłowego to czy Young się wybroni.
» 28 maja 2015, 14:21 #7
DevoMartinez: Zaangażowanie go broni ale statystyki już nie. Tyle, że Depay wcale nie jest pewne, że wygryzie ze składu Younga. W bpl gra się dużo intensywniej i szybciej niż w holandii także chłopak będzie musiał się przystosować.
» 28 maja 2015, 17:33 #6
RedDevils4life: Bardzo się cieszę dobrą dyspozycją Younga. Niestety sam byłem tym, którzy chcieli jego odejścia.
» 28 maja 2015, 14:04 #5
RedDevils4life: Dobra, nie udawaj mi tu świętoszka. To jest normalne pod wpływem emocji, że jak ktoś słabo gra przez dłuższy czas to tak się dzieję.
» 28 maja 2015, 20:10 #4
YaMU: Jego dobrze platna praca to gra w piłkę nożna jak można nie czerpać z tego radości !!
» 28 maja 2015, 14:01 #3
Adrian0007: Może nie czerpał radości dlatego iż starał się grać na poziomie w poprzednim sezonie ale mu nie wychodziło jak całej drużynie a stał się kozłem ofiarnym? Myślisz że łatwo czerpać wtedy radość z gry? No nie sądzę .
» 28 maja 2015, 20:40 #2
mantup89: Pamietam jak za Moyesa hejtowano Valencie i wlasnie Younga, akurat ja ich bronilem i widzialem dla nich przyszlosc w United. W tym sezonie Anglik i Ekwadorczyk byli mocnymi kartami w talii Van Gaala. Ash mowi, ze w przyszlym sezonie beda grac w CL, wiec nie bierze pod uwage odpadniecia w kwalifikacjach, no i dobrze.
» 28 maja 2015, 13:18 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.