welllone: Z niewolnika nie ma pracownika. Angel od jakiegoś czasu wygląda jakby grał u nas za karę i z przymusu. Tak po prawdzie to tylko na początku sezonu gdy mu coś wychodziło wyglądał na zadowolonego. Niby nic w tym dziwnego ale mam nieodparte wrażenie, że Angel nie rozumie jak można usadzać najdroższego piłkarza na wyspach na ławce ;)
Angielskiego mu się uczyć nie chce, miasto mu sie nie podoba, w dodatku miał nieprzyjemności.
Manchester to nie bajowy Madryt. United to nie bajkowy Real.
Tam nie sadza się na ławie kogoś ze statusem gwiazdy, musiałby mieć ewidentny dołek, a i tak nie siedziałby tyle co u nas. Mam wrażenie, że z wakacji w Madrycie Angel przyjechał na zmywak do Anglii.
Jeżeli ktoś da 50 mln sprzedawałbym bez zastanowienia. Angel musi grać, musi być szczęśliwy i musi być w zespole maksymalnie wykorzystującym jego potencjał. Zespół LvG wydaje, się grać w sposób który Argentyńczykowi wyjątkowo nie pasuje.
Z drugiej jednak strony nie pamiętam tak głośnego transferu który po roku okazał sie fiaskiem i został sprzedany dalej. Chyba, że to było takie wypożyczenie za jakąś przysługę od PSG XD