Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Van Gaal wspomina najważniejsze momenty sezonu

» 23 maja 2015, 18:01 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Louis van Gaal jest zadowolony ze swojego pierwszego sezonu w roli menadżera Manchesteru United. Holender przyznaje, że na przestrzeni ostatniego roku było sporo istotnych momentów, które będzie miło wspominał.
Van Gaal wspomina najważniejsze momenty sezonu
» Louis van Gaal jest zadowolony ze swojego pierwszego sezonu w Manchesterze United
– Ważnym momentem na pewno było tournée po USA. Wygraliśmy wszystkie mecze, nawet mimo dużej liczby młodych zawodników w składzie – mówi Van Gaal.

– Zwycięstwa na Old Trafford z Liverpoolem i Manchesterem City to również ważne momenty. Te spotkania są bardzo ważne dla kibiców.

– Nasz najlepszy mecz u siebie, to spotkanie z Tottenhamem Hotspur. Na wyjeździe najlepiej zagraliśmy przeciwko Chelsea, nawet pomimo niekorzystnego rezultatu – dodaje Holender.


TAGI


« Poprzedni news
Zapowiedź: Hull City vs Manchester United
Następny news »
Valencia pożegnał Falcao na Instagramie

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


winers: Najważniejszym momentem sezonu będzie, mam nadzieję, wywalenie lvg na zbity pysk. O! To będzie wydażenie. To bedzie nasz Top One.
» 23 maja 2015, 18:59 #9
KamilFromKG: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.05.2015 19:21

Podchodzę do takiego człowieka otwieram czaszke i wcale mnie nie zaskakuje fakt iż twór, który się tam znajduje zwany mózgiem jest wielkości orzeszka ziemnego. Śmieszne te gimby. "Wydażenie" seriooo?
» 23 maja 2015, 19:19 #8
MU1212: Nie jesteś godzien Manchesteru United
» 23 maja 2015, 19:33 #7
Jakubek722: winner. Kogo byś chciał? Wiesz jakie cele były na ten sezon? Jeśli ty skreślasz Van Gaala to tylko odpowiedz mi na moje pytania.
Ps. nie piszę w wielkiej litery, wiadomo.
» 23 maja 2015, 19:39 #6
piter100000: jesteś winers kompletnym zerem. tacy jak ty czekają tylko na potknięcia zespołu, żeby wytknąć błędy i zabłysnąć swoim kretynizmem. mam wrażenie, że twoje życie jest tak beznadziejne, że próbujesz zwrócić na siebie uwagę na forum takimi idiotycznymi komentarzami. jesteś zwykłym internetowym ścierwem
» 23 maja 2015, 19:57 #5
Gallacher: Mogłeś sobie dać ksywkę - Gimbers, bo nie wierzę w twój wiek urodzenia bo ktoś kto by się urodził w 55 roku by raczej nie siedział na komputerze i wypisywał takie bzdury i na dodatek nie potrafiąc pisząc poprawnie.
» 23 maja 2015, 21:07 #4
glanden: Panowie nie karmić trola
» 23 maja 2015, 23:36 #3
Rotx: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.05.2015 18:43

Najważniejszy moment w sezonie
-porażka z Manchesterem City która spowodowała że United wreszcie zaczęli seryjnie zdobywać punkty a przy tym zaliczyli serie spotkań bez porażki gdzie wcześniej takiej serii można było szukać w 2013 za Fergusona a także spowodowała że Chris Smalling wrócił w swojej najlepszej odsłonie i stał się niezaprzeczalnym liderem defensywy.
Najlepszy mecz
-Zdecydowanie 3-0 z Tottenhamem lub 4-2 z Manchester City
Najgorszy mecz(najmniej miły dla oka)
- wyjazd z Southampton i dwie fuksiarskie bramki Robina Van Persiego
Najgorszy mecz(jeżeli spojrzeć na wynik)
- przegrana z Leicester gdzie od United nic nie zależało , bramki wpadały jak z rękawa a zawodnicy w nie reagowali w żaden sposób.

Patrząc przez pryzmat całego sezonu to Louis Van Gaal ma powód do dumy gdyż z czterech zawodników wyciągnął 120% w tym sezonie a co wcześniej było niemożliwe.
Mowa tu o Valencii, Fellaini'm , Macie i Young'u.

Żeby nie było tak pięknie to należy obwinić Van Gaala za dyspozycje Angela di Marii bo skoro ściąga się zawodnika za 75 mln to warto byłoby mieć na niego pomysł natomiast Louis chciał od początku grać
3-4-1-2 gdzie Di Maria zajmował pozycję jako drugi napastnik
Dodatkowo testowano go w diamencie jako lewo środkowego pomocnika oraz w ustawieniu jako prawo i lewo skrzydłowego a równie nietrafionych decyzji było więcej.

Przez kilka tygodni udanie mieścił w składzie tzw. najlepszy kwartet czyli Van Persie,Falcao,Rooney i DI Maria ale mecz z Leicester był ostatnim gdzie takie zestawienie widzieliśmy.

TO cud że udało się zmieścić w składzie dwie klasyczne 9 , typowego napastnika przekwalifikowanego na 10-tkę i skrzydłowego który grając w środku pola Realu był strzałem w dziesiątkę.
Obecnie prawie pewne jest pozbycie się dwóch wspomnianych dziewiątek co prawdopodobnie będzie trafioną decyzją.

Z jednej strony mieliśmy furę szczęścia w wielu meczach gdzie wygrywaliśmy a znowu z drugiej po frajersku straciliśmy jakże ważne punkty które spokojnie mogły dać nam drugą pozycję w sezonie.
- Największy żal przy meczach z Leicester, remisie z Totkami gdzie van Persie miał sam na sam z Llorisem, dwie porażki z genialnie ustawionym Swansea czy ostatnia strata punktów w 3 meczach z rzędu i ciężki do przełknięcia remis z Arsenalem.
Kilka rzeczy wyjaśniło się tym jednym sezonem ale pozostała podobna ilość tajemnic do odkrycia przez Louisa więc podejrzewam że kolejny sezon może być podobny do obecnego gdzie zaliczymy na pewno dużo świetnych występów ale przy tym zaliczymy kupę wpadek które ostatecznie wyłączą nas z gry o mistrzostwo ale co zrobić , zespół buduje się latami i jestem pewien że kolejny sezon podobnie jak ten
będzie sezonem poszukiwań.
» 23 maja 2015, 18:43 #2
Lokator23: Fajny komentarz przyjemnie sie czyta. W mojej opini moze wyciagnal cos z Felainiego ale i tak nie podoba mi sie gra belga. Jest zbyt powolny zawsze jak ogladalem mecz nie podobala mi sie jego gra. Zwalnial akcje czesto lapany na spalonym zero sprytu i refleksu ale to moje zdanie. Pozdrawiam ogolnie sezon udam za udany
» 23 maja 2015, 22:25 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.