W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
John Terry po meczu z Manchesterem United przyznał, że piłkarze Chelsea odetchnęli z ulgą, kiedy zobaczyli Wayne'a Rooneya grającego w pomocy Czerwonych Diabłów.
» John Terry w sobotnim pojedynku na Stamford Bridge nie musiał bezpośrednio walczyć z Rooneyem
Kapitan United został przesunięty do drugiej linii ze względu na problemy zdrowotne Michaela Carricka i Daleya Blinda.
– Rooney to piłkarz światowej klasy, więc odetchnęliśmy z ulgą, kiedy zobaczyliśmy go w pomocy – stwierdził Terry na antenie Sky Sports.
– Wayne jest fenomenalnym piłkarzem i olbrzymim zagrożeniem dla rywala, kiedy gra za napastnikiem. To, że wystąpił w pomocy było więc dla nas korzystne – dodał obrońca Chelsea.
Kundziu: Mam postulat, aby pod komentarzem była możliwość kliknięcia nie tylko na "lubię to", ale także "nie lubię tego", a może jeszcze lepiej "gniot". Oczywiście, każdy ma prawo komentować, jest wolność słowa. Jednak fajnie by było jakby niektórzy ruszyli makówkami i przestali w kółko pisać te same posty. Ktoś kto nie oglądał meczu, niech nie komentuje i głupot nie pisze. Można lamentować, że nie możemy Rooneya sklonować, ale wstawienie zamiast niego Fellainiego albo di Marię do środka byłoby aktem choroby psychicznej i braku kontaktu z rzeczywistością. Nie wiem jak wy, ale ja już widzę te straty i głupie faule. Na chwilę obecną wyszedł najlepszy możliwy skład.
xevy: Fakt, że LVG popełnił błąd wystawiając Rooneya w pomocy a Falcao w ataku, ale skąd miał wiedzieć jak ten mecz będzie przebiegał? Wszyscy jesteśmy mądrzy po meczu. Nie dziwie się też, że nie zaryzykował Di Marii w środku pola, ze względu, że strata piłki w środku mogła w tym meczu oznaczać stratę bramki po kontrze, a jak wiemy, Di Maria ostatnio często traci piłkę.
Kundziu: Głupie malkontenctwo i tyle. Wiecie dobrze, że Rooney grał tam gdzie grał bo taka była konieczność, tylko on mógł sklejać formacje w kupie.Di Maria to mógł grać zamiast Fellainiego, ale na pewno nie jako środkowy pomocnik który ma walczyć, odbierać piłki i je rozdzielać. Skończcie więc to jazgotanie i sączenie jakiegoś fatalizmu, bo piszecie głupoty jakbyście przespali ostatnie dni i nie wiedzieli o kontuzjach i dodatkowo jakbyście znali zawodników nie z rzeczywistości tylko z Fify. Mdłości mam jak czytam kolejną opinię rozpłakanego dzieciaka, że LvG znowu Rooneya do pomocy cofa. Kiedyś każdy mógł marudzić, ale już od kilku ładnych kolejek każdy trzeźwy wie i widzi, dlaczego i kiedy Rooney gra w pomocy. Amen
mgs: Ustawienie Rooneya w pomocy nic nie daje. Taka samo jak Falcao w wyjsciowe 11. Spokojnie mozna bylo zagrac z Herrara, Fellainim i Mata w srodku pola zostawiajac Waynea na szpicy. Moim zdaniem wczorajsza przegrana obciaza konto Van Galla.
Szilk: Zgadzam się z Terrym - ta wypowiedź potwierdza tylko, że Van Gaal popełnił błąd taktyczny ze zmianami. Jak było widać po pierwszej połowie, że druga linia nie daje dobrych ostatnich podań, a Falcao nie jest zagrożeniem na szpicy ,trzeba było przesunąć Rooneya do ataku zdejmując Falcao, a w jego miejsce wpuścić Di Marię do pomocy. Każda wykonana wczoraj oprócz Di Marii tylko osłabiała zespół bo nie są to gracze na miarę pierwszego składu w momencie, gdy drużyna przegrywa lub nie gra w optymalnym składzie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.