Louis van Gaal jest zachwycony derbowym zwycięstwem z Manchesterem City. Manchester United dzięki wygranej 4:2 z The Citizens umocnił się na trzecim miejscu w Premier League.
» Louis van Gaal po meczu z Manchesterem City jest w dobrym humorze
Menadżer Czerwonych Diabłów pytany po meczu z Obywatelami o to, co oznacza dla niego ta wygrana odpowiada: – Po prostu trzy punkty! Oraz cztery punkty przewagi nad czwartym miejscem w tabeli.
– Jestem też bardzo zadowolony ze względu na fanów, bo widziałem, co to zwycięstwo oznaczało dla nich. Kibice zawsze nas wspierali, nawet wtedy, kiedy wyniki nie były dobre. Jestem więc bardzo szczęśliwy.
Holender przyznaje również, że w niedzielę był świadkiem najlepszej atmosfery na Old Trafford odkąd objął posadę menadżera Manchesteru United: – Myślę, że była najlepsza.
– Pod koniec spotkania musiałem ściągnąć z boiska Michaela Carricka, bo był lekko kontuzjowany. Było to trochę nierozsądne z mojej strony, że chciałem dać szansę wszystkim moim zawodnikom, którzy ciężko pracują. Natomiast nie wszyscy moi gracze wiedzieli, że graliśmy w osłabieniu!
– Oczywiście Wayne Rooney wiedział, bo musiał zająć miejsce Carricka. Wiedział o tym także Ashley Young. Z resztą było trudniej, gdyż każdy krzyczał i było głośno na boisku.
Van Gaal pytany o przebieg spotkania odpowiada: – Zaczęliśmy bardzo źle. To nie był Manchester United, którym byliśmy w ostatnich meczach. Byliśmy bardzo zdenerwowani, nie wiem dlaczego. Nie stosowaliśmy na początku pressingu. Później zdobyliśmy gola, fantastyczna asysta Davida de Gei, z której skorzystał Ashley Young. Od tamtego momentu w mojej drużynie było więcej pewności siebie. Zaczęliśmy grać swoim tempem i realizować nasz plan.
– Druga połowa była zdecydowanie lepsza niż pierwsza. Do momentu w którym Michael Carrick był zmuszony opuścić boisko, graliśmy fantastycznie.
Uwadze Van Gaala nie umknęła znakomita postawa Ashleya Younga. Holender stwierdza, że Anglik był najlepszym zawodnikiem w jego zespole.
– Young był piłkarzem meczu, sam to widziałem! Był zaangażowany w pierwsze trzy gole, wykonał swoją robotę na lewym skrzydle.
Manchester United dzięki wygranej powiększył przewagę nad czwartym w tabeli Manchesterem City do czterech punktów. Zdaniem Van Gaala nie tylko dzisiejsze starcie miało znaczenie w kontekście walki o Ligę Mistrzów.
– Zrobiliśmy ogromny krok już w ostatnich sześciu spotkaniach. Po porażce z Arsenalem w FA Cup sytuacja była trudna dla całego zespołu. Gracze musieli utrzymać wiarę w moją filozofię. Szacunek więc dla zawodników, którzy musieli zrobić to pod presją. Fani oczekiwali dziś od nas zwycięstwa. Po meczu można powiedzieć, że wygraliśmy, ale nie było to takie łatwe – podsumowuje Van Gaal.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.