Ander Herrera cieszy się z trzech punktów zdobytych w meczu z Newcastle United (1:0) i przyznaje, że trochę współczuje fanom Manchesteru United, którzy bardzo długo musieli czekać na zwycięskiego gola.
» Ander Herrera w środowy wieczór mógł cieszyć się z kompletu punktów zdobytego przez Manchester United
Jedyną bramkę na St James' Park zdobył w 89. minucie spotkania Ashley Young, który wykorzystał błąd Tima Krula i posłał piłkę do pustej siatki.
– Myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Zasługiwaliśmy na bramkę już wcześniej i byliśmy nieco zawiedzeni w przerwie, bo już wtedy powinniśmy prowadzić – mówi Herrera w rozmowie z MUTV.
– Stwarzaliśmy sobie sytuacje, utrzymywaliśmy się przy piłce i nie dawaliśmy rywalom zbyt wielu okazji. W pierwszej połowie była tylko jedna, w samej końcówce. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Kiedy wygrywasz w ostatniej minucie, to musisz być bardzo szczęśliwy. Uważam jednak, że musimy się poprawić. Trzeba strzelać bramki wcześniej, bo nasi kibice za bardzo cierpią!
– Czuję, że wygrana z Newcastle jest jeszcze ważniejsza niż sądziliśmy, że będzie przed meczem. Kiedy popatrzyłem na wyniki naszych przeciwników, to sądzę, że to było istotne zwycięstwo, bo wygrał Arsenal, wygrał Liverpool, wygrał Tottenham i Southampton.
– Wiemy, że walka o czołową czwórkę będzie bardzo trudna, ale uważam też, że jesteśmy na dobrej drodze. Wygrywamy mecze dzięki posiadaniu piłki i stwarzamy sobie więcej sytuacji niż nasi rywale – dodaje Herrera.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.