Cole: Dziewiątka to w każdym klubie szczególny numer

Kolumbijczyk nie doszedł jeszcze do strzeleckiej formy, którą zachwycał kibiców w FC Porto i Atletico Madryt. Falcao w sobotę strzelił dopiero swojego czwartego gola dla Manchesteru United. Cole zapewnia jednak, że El Tigre nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

– Noszenie koszulki z numerem 9 w Manchesterze United było dla mnie wspaniałym przeżyciem. Bardzo się cieszyłem, że mogłem ją zakładać. Trzeba to doceniać, szczególnie w takim wyjątkowym klubie jak ten – mówi Cole cytowany przez ManUtd.com.

– We współczesnym futbolu numery na koszulkach sięgają nawet siedemdziesiątki. Tradycjonaliści zawsze będą patrzeć na 9 i 10, bo to chłopaki w ataku, po których trzeba spodziewać się bramek.

– Zakładanie koszulki z numerem 9 w każdym klubie jest piekielnie istotne. Grałem z dziewiątką także w Newcastle, a to bardzo, bardzo słynny numer w tamtym klubie. Fani Newcastle United mówią z powagą o swoich dziewiątkach, więc wiesz, że spoczywa na tobie dodatkowa presja, kiedy dostajesz taką koszulkę na St James' Park.

– W Manchesterze United początkowo nosiłem koszulkę z numerem 17. Sezon później menadżer zdecydował się jednak dać mi 9 i od tamtej pory zawsze ją miałem.

– Kiedy grasz, to rywale zawsze uważają na gracza z numerem 9 i starają się uniemożliwić mu zdobycie bramki. Uważam jednak, że Radamel Falcao będzie spisywał się bardzo dobrze, bo jest supersnajperem i na pewno będzie trafiał do siatki – dodaje były napastnik Czerwonych Diabłów.