Juan Mata w swoim cotygodniowym wpisie na blogu skomentował wygraną Manchesteru United w meczu z Leicester City. Hiszpan potwierdził także, że Anderson opuszcza Old Trafford i przenosi się Brazylii.
» Juan Mata ma nadzieję na skuteczną pogoń za Chelsea i Manchesterem City
- Witam wszystkich. Bardzo zimna niedziela była zwieńczeniem tygodnia, w którym odnieśliśmy zwycięstwo na własnym stadionie. Nie ma jednak czasu na świętowanie, gdyż już we wtorek rozegramy powtórzone spotkanie z Cambridge United w Pucharze Anglii. Chcemy awansować do kolejnej rundy i jesteśmy na tym maksymalnie skupieni, ponieważ zawodnicy są podekscytowani uczestnictwem w tych rozgrywkach. W konfrontacji z Leicester wykorzystaliśmy swoje okazje w pierwszej połowie i to pozwoliło nam spokojnie kontrolować mecz. Mimo wszystko nie chcemy się jednak relaksować - napisał Mata.
- Każde starcie jest skomplikowane, wystarczy spojrzeć na to, co stało się z Bayernem po wznowieniu rozgrywek w Bundeslidze. W sporcie trzeba szanować swojego przeciwnika. Dotyczy to szczególnie futbolu, gdzie różnice się zmniejszyły. Jesteśmy tego świadomi przed meczem z Cambridge. Jakiś czas temu oni udowodnili, że są trudnym rywalem. Kilka dni później zagramy z West Hamem, nie ma czasu na przerwę. W tej części sezonu musimy być regularni, by utrzymać trzecie miejsce w tabeli i naciskać na prowadzącą dwójkę.
- Ten weekend spędziłem przed telewizorem, oglądając Puchar Azji i Puchar Narodów Afryki. Chciałbym pogratulować Australii, z którą graliśmy na mistrzostwach świata, zwycięstwa w interesującym finale z Koreą Południową. Nie obejrzałem zbyt wielu spotkań na tym turnieju, ale zauważyłem, że wyróżniali się Mathew Ryan, Son Heung Min czy Abdulhraman. W Hiszpanii Real Madryt pokazał swoje umiejętności i ograł Sociedad. Królewscy mają przed sobą dwa bardzo trudne zadania: starcie z Sevillą u siebie i wyjazd do Atlético. Barça musiała dwukrotnie odrabiać straty w potyczce z silnym Villarrealem - dodał pomocnik Manchesteru United.
- Oprócz tego chciałbym wyróżnić dwa wspaniałe gole mojego byłego klubowego kolegi, Aritza Aduriza, zdobyte w spotkaniu z Levante. W ten weekend odbyło się też kilka innych wydarzeń sportowych, jak Australian Open, na którym swoją klasę udowodnił Novak Đoković. To piąty taki tytuł Serba, nie trzeba do tego nic dodawać. Miałem szczęście poznać go osobiście i wiem, że jest wielkim fanem futbolu. W piłce ręcznej reprezentacja Hiszpanii niestety nie zdołała wywalczyć brązowego medalu, ale zespół i tak zaliczył bardzo udany turniej. Gratulacje dla Polski oraz Francji, która zdobyła główny tytuł. Valero Rivera po raz kolejny pokazał, jak znakomitym jest trenerem.
- Chciałbym się z wami pożegnać oddając hołd dla Luisa Aragonésa, który odszedł rok temu. Był to charyzmatyczny szkoleniowiec, który miał ogromny wkład w sukcesy hiszpańskiego futbolu. Nigdy nie zostanie zapomniany. Chcę również życzyć powodzenia mojemu przyjacielowi, Andersonowi, który wraca do futbolu w Brazylii. Wszystkiego dobrego! - zakończył Hiszpan.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.