Antonio Valencia nadal ma świeże wspomnienia z przegranego spotkania z Leicester City w pierwszej połowie sezonu Premier League.
» Ekwadorczyk zamierza powetować sobie porażkę na King Power Stadium
Czerwone Diabły nie zdołały wówczas uzyskać nawet jednego punktu, mimo dwubramkowego prowadzenia.
- Razem z kolegami włożyliśmy mnóstwo pracy w to, by wtedy wyjść na prowadzenie 3:1. Później mieliśmy pecha i przegraliśmy 3:5. To nas boli, lecz najgorsze było to, że zawiedliśmy naszych kibiców. Minęły cztery miesiące i musimy podnieść głowy - powiedział Valencia.
- Jestem więcej, niż pewny, że wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski. Spotkania trwają 90 minut i trzeba być skoncentrowanym do samego końca. Zespół jest coraz mocniejszy. Razem ciężko pracujemy na treningach. Jestem przekonany, że Leicester tym razem zmierzy się z innym Manchesterem United.
- Gramy drużynowo, walczymy, mamy atut własnego boiska i chcemy zdobyć trzy punkty - podsumował Ekwadorczyk.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.